Przedstawiam wam Elzę.Elza nie jest moim psem.Należy do 12 letniej dziewczynki która przychodzi do mnie aby mi pomóc i wyprowadza na spacer moje psy.Teraz ona potrzebuje pomocy.Diana ( właścicielka Elzy) przyszłą do mnie bo u psa na sutku zauważyła guzek.Wysłałam ją do weterynarza po poradę.Ja nie mogłam wyjść więc poprosiłam aby weterynarz napisał na kartce co psu dolega ,zgodziłam się zapłacić za ewentualną wizytę i poradę.Wiem ,że dziewczynka nie ma pieniędzy.Są pod opieką opieki społecznej.Jednym słowem bieda aż piszczy ...a o psa dbają.Na karteczce od weta drukowanymi literami ,zmiany na sutku prawdopodobnie nowotworowe.Koszt zabiegu 100zł ..... najlepiej suczkę wysterylizować koszt 200zł.Jednak ,że weterynarzowi widocznie się żal dziecka zrobiło za wszystko chce 200zł.Ja niestety nie mam takiej kwoty.Nie mam nawet tych 100 zł aby teraz wyłożyć na ten zabieg.Dlatego prosze kociarze w miarę możliwości o jakiś drobny bazarek lub inną pomoc.Każda się przyda.Nie pozbawiajmy szansy na zdrowie tej kochanej suczki tylko dlatego ,ze jest w biednej rodzinie.ja też dam ze 20 zł .Ale więcej nie mogę.Aby udało się zebrać chociaż na zabieg usunięcia tego guza.
Poniżej zdjęcie Elzy i tego co jej narosło na sutku.

[/URL]

[/URL]

[/URL]
Bardzo dziękujemy za wpłaty:)wpłynęły wszytskie zadeklarowane pieniążki.Po zakupie karmy i zapłacie za zabiego pozostało mi jeszcze 40zł które zostawię i przeznaczę na szczepienia:)
Ostatnio edytowano Pon sty 25, 2010 19:39 przez
martaslupsk, łącznie edytowano 14 razy