Watek rozliczeniowy BOŻENYZWIŚNIEWA

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 18, 2010 19:03 Re: Watek rozliczeniowy BOŻENYZWIŚNIEWA

Andzia, spokojnie. Jest w tym racja, miau to forum ogólnopolskie, bardzo często tylko nasz wątek świadczy o nas, daje informacje i ogólne wyobrażenie o tym kim jesteśmy i co robimy. Gdyby wypowiedzi Bożeny były bardziej uporządkowane, gdyby był wątek prowadzony spokojnie i przejrzyście (przejrzyście w sensie przyswajalności dla czytającego), na pewno wiele osób miałoby inną opinię o niej samej. Tak to niestety działa, i nie tylko w przypadku Bożeny.
Inną sprawą jest ile osób wypowiadających się na temat samych warunków u Bożeny, te warunki faktycznie widziały na własne oczy. Na temat brania wciąż nowych kotów wypowiadać sie nie bedę, bo tu chyba wszyscy maja takie samo zdanie. Ale pamiętajmy, że mamy do czynienia z człowiekiem. I z ręką na sercu powiem, że, pomijając cały aspekt jakości prowadzenia dt, nie dziwię się chwilami, że Bożena zaczęła "gryźć i kopać" wszystkich dookoa. Bo bardzo trudno jest psychicznie wytrzymać taką nagonkę, zwłaszcza w formie, jaka miała ona gdy jeszcze udzielał sie tu Pan Aquos.

Joshua_ada, i ja mam swoją opinię na ten temat. I tak jak Ty, nie życzę sobie zaliczać mnie do jakichkolwiek formacji śpiewających. Jasną sprawą jest, że ile osób tyle opinii. Ale drażni mnie niewymownie kiedy ktoś uważa osoby, które wyraziły zdanie odmienne, za kompletnych idiotów.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Pon sty 18, 2010 19:05 Re: Watek rozliczeniowy BOŻENYZWIŚNIEWA

piccolo pisze:
Rakea pisze:W sumie to ten wątek faktycznie zbędny - zainteresowana opuszcza Forum..


Ale znów najciekawsze jest to, że oponenci Bożeny już nie grzmią ex cathedra, iż "poza forum zupełnie bezkarnie zacznie niekontrolowane kolekcjonerstwo i zarabianie na kocim nieszczęściu, powstrzymajmy Bożenę". Co przecież było leitmotivem tego i tego drugiego wątku.

Tak, koty Bożeny właśnie dokonują cudownego przeistoczenia w podmiot który na tym wątku nie obchodził niektórych, nigdy...

ech, bez komentarza.


8O 8O 8O

najpierw gromy rzucasz na oponentów Bożeny i grozisz sankcjami karnymi - co w moim mniemaniu miało im (nam) zamknąć usta a teraz sadzisz takie kwiatki?
Że nas koty nie obchodziły?????????

Mnie właśnie o koty szło o nic innego !!!!!!



Naprawdę??????
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Pon sty 18, 2010 19:07 Re: Watek rozliczeniowy BOŻENYZWIŚNIEWA

Piccolo, broń Boże, nie zeby się z Tobą kłócic, tylko tak mi przyszło do głowy... nie wydaje Ci sie, że gdyby Bożena na forum została, a że nie zostanie to było do przewidzenia, nikt by nie został po tym w jakiej formie czasem czytał oskarżenia, to mimo wszystko byłaby większa kontrola nad jej działalnoscią niż teraz? Bo w sumie to teraz faktycznie mozna tylko recę rozłożyć..
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Pon sty 18, 2010 19:08 Re: Watek rozliczeniowy BOŻENYZWIŚNIEWA

Rakea pisze:
piccolo pisze:
Rakea pisze:W sumie to ten wątek faktycznie zbędny - zainteresowana opuszcza Forum..


Ale znów najciekawsze jest to, że oponenci Bożeny już nie grzmią ex cathedra, iż "poza forum zupełnie bezkarnie zacznie niekontrolowane kolekcjonerstwo i zarabianie na kocim nieszczęściu, powstrzymajmy Bożenę". Co przecież było leitmotivem tego i tego drugiego wątku.

Tak, koty Bożeny właśnie dokonują cudownego przeistoczenia w podmiot który na tym wątku nie obchodził niektórych, nigdy...

ech, bez komentarza.


8O 8O 8O

najpierw gromy rzucasz na oponentów Bożeny i grozisz sankcjami karnymi - co w moim mniemaniu miało im (nam) zamknąć usta a teraz sadzisz takie kwiatki?
Że nas koty nie obchodziły?????????

Mnie właśnie o koty szło o nic innego !!!!!!



Naprawdę??????


O niby o co??????
Ciekawa jestem Twojej opinii bo widać wiesz lepiej niż ja :twisted: :twisted: :twisted:

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5773
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 18, 2010 19:13 Re: Watek rozliczeniowy BOŻENYZWIŚNIEWA

pozwolę sobie nie skomentować powyższego postu

Rakea pisze:przypomnę wszystkim jeszcze, zanim zacznie się zażarta dyskusja:
art. 212 K.k., zgodnie z którym „kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku”. Wyższa sankcja (grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2) spotka natomiast sprawcę, który przestępstwo tego rodzaju popełnił za pomocą środków masowego komunikowania, takich jak prasa, radio, telewizja, publikacje książkowe, nagrania elektroniczne i internetowa sieć informatyczna.
Życzę wszystkim owocnej rozmowy! :ok:


To nie jest groźba, a przypomnienie, że należy mieć dowody zanim się na kogoś wyda wyrok. Ten paragraf uzmysławia jak ważne jest poszanowanie innych. Tylko to.
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Pon sty 18, 2010 19:13 Re: Watek rozliczeniowy BOŻENYZWIŚNIEWA

Afatima pisze:Piccolo, broń Boże, nie zeby się z Tobą kłócic, tylko tak mi przyszło do głowy... nie wydaje Ci sie, że gdyby Bożena na forum została, a że nie zostanie to było do przewidzenia, nikt by nie został po tym w jakiej formie czasem czytał oskarżenia, to mimo wszystko byłaby większa kontrola nad jej działalnoscią niż teraz? Bo w sumie to teraz faktycznie mozna tylko recę rozłożyć..


Afatimo -gdy aquos zaczął przepychankę na wątku Antonia napisałam w odpowiedzi długi post w którym radziłam, powtarzam radziłam Bożenie aby taki wątek założyła :
oto fragment :

"Jeśli mogłabym Ci radzić Bożeno to uważam że powinnas założyć swój wątek gdzie umieszczałabyś na bieżąco informacje o kotach i rozliczenia.
Sądzę że to pomogło by i Tobie i osobom wspierającym Twoja działalność szczególnie tym ktore wpłacają pieniądze.
Wiele osób na miau które pomagaja na dużą skalę takie wątki prowadzi.
Tam gdzie chodzi o pieniądze naprawdę trzeba być super skrupulatnym i rozliczać się z każdej złotówki ! - jeśli tak nie jest doprowadza do sytuacji która ma teraz miejsce na tym wątku.
Szczególnie że w grę wchodzą duże kwoty - zarówno te od darczyńców jak i koszty leczenia.

Nikt nie podważa tego że masz serce do kotów i pomagasz bidakom - ale tu trzeba działać z głową !!!!!!!!!
A tak jest chaos.
Wydaje mi się że to tego dokłada sie jeszcze styl Twoich wypowiedzi - ciężko sie je czyta, wszystko pisane w jednym ciagu taki "pisemny słowotok". Myślę że zmiana tego też by pomogła.

Ile jest kotów w tej chwili u Ciebie? Przy jakiej liczbie przestaniesz adoptować nowe?

Nie obrażaj sie tylko wszystko wyjaśnij!
Powodzenia!"



Ale to Bożena musi chcieć to zrobić nikt inny

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5773
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 18, 2010 19:17 Re: Watek rozliczeniowy BOŻENYZWIŚNIEWA

Andzia12 pisze:chaotyczność wypowiedzi,nieprzejrzystość rozliczeń?! Czyli jakby BoZena przejrzyściej pisała byłaby dobra?! Jakby swój wątek PRZEJRZYSTY założyła,byłaby dobra? Bo widzę,że osoby,które były u niej twierdzą,że jest ok. A czy jest ktoś kto był i twierdzi,że ok. nie jest? Bo oskarżanie kogoś na podstawie tylko wpisów na forum(choćby nawet chaotycznych) to nie w porządku chyba?!

Nie byłam, ale też i nie pisałam, że warunki w domu BZW urągają standardom. Śmiem nawet podejrzewać, nie będąc tam, że od tej strony wszystko jest ok. Bo skoro Bożena jest rodziną zastępczą musi spełniać określone warunki.
Ale nie zmienia to faktu, iż:
- w trakcie gdy umierają u niej chore na zakaźną białaczkę kocięta, Bożena beztrosko zgłasza chęć adopcji kolejnych kociąt. Chorych i wymagających opieki, a w przypadku Sisi dodatkowo kotki, która miała kontakt z pp.
- opisuje siebie i swoją sytuację kłamie, pisząc, że koty ma zdrowe i zaszczepione. A można w innym miejscu przeczytać, że kotki kolejno odchodzą, a szczepić kotów Bożena nie będzie
- leczenie kotów odbywa się wg opisów samej Bożeny w sposób co najmniej karkołomny
- Bożena nie izoluje ani chorych kotów, ani nowo przybyłych
- dom jest wychodzący, a wiele kotów niepełnosprawnych
- odmowa wydania kota powoduje awantury i szantaż emocjonalny nawet z użyciem dzieci, to absolutnie niedopuszczalne, a wręcz powiedziałabym szczególnie ohydne
- mój niepokój wzbudzają dodatkowo niejasne wypowiedzi na temat niemieckich adopcji
- wyrażając chęć adopcji kota, o którym wiadomo,że jego leczenie będzie wymagało znacznych nakładów finansowych, Bożena pisze, że już zbiera na to leczenie pieniądze
Mało? I wszystko można wyczytać w postach samej Bożeny.

To wszystko są działania nieprzemyślane i nie budzące zaufania. Wątek przejrzysty to wątek, w którym wszystko jest poukładane, nie tylko wpisy i finanse, ale przede wszystkim "polityka" prowadzenia DT. Zresztą nie wiem co to jest tak naprawdę - DT czy DS? Wszystko jest pokrętne, łącznie z informacją, iż po krytyce jej, jako rodziny zastępczej, mąż będzie komentarze filtrował.

edit: nie zdążyłam napisć i już przyrosła strona? 8O
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 18, 2010 19:20 Re: Watek rozliczeniowy BOŻENYZWIŚNIEWA

A ja oczekuję od Bożeny zwykłego "przepraszam", bo ja nigdy jej osoby nie obsmarowałam na PW, za jej plecami, czy w rozmowach telefonicznych... Ona to zrobiła w stosunku do mnie, pomimo tego, że narzekała, że takie zachowania w stosunku do niej miały miejsce. I brzydzi się tym... Jednak zachowania w stosunku co do jej osoby, nie przeszkodziło jej w obsamrowaniu mnie i podawaniu nieprawdziwych informacji. Co więcej, w chwilach dla mnie bardzo dramatycznych, nie dosyć, że nie pojęła powagi sytuacji, ale napisała, ze po prostu, z mojego widzimisię, się rozmyśliłam. Choć doskonale wiedziała, co się u mnie dzieje...

Należałam do tych broniących Bożeny pomimo moich wątpliwości, dziś już nie umiem :evil: Po prostu, nie....

Co do moich wypowiedzi o prowadzonej przez Bożenę ZRZ... Nie oceniam samej działalności (tę uważam za przejaw wielkiego serca i wzór człowieczeństwa), jedynie fakt wykorzystywania jej przy każdej próbie adopcji kota.

Dla osób pytających o Paciorka, przeżył i ma się dobrze, choć walka o jego życie trwała kilkanaście długich dni. I nie żałuję, że podjęłam taką decyzję. Dziś zrobiłabym to samo

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 18, 2010 19:21 Re: Watek rozliczeniowy BOŻENYZWIŚNIEWA

Ale zgadzam sie absolutnie, o zbawiennym na wizerunek działanosci Bożeny wpływie porządnego wątku napisałam dwa posty wyżej, oczywiście, że to powinno być. Natomiast zamknęłabym za sobą drzwi i opusciła miau gdybym tak jak przeczytała, ze dorabiam sie tu na kotach. Zazębia sie to wszystko, ale mimo to umiar powinien znac każdy, bez wyjatku. Mam tu na mysli tak bożenę, jak rzucających oskarżenia na prawo i lewo, bez poparcia i zastanowienia.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Pon sty 18, 2010 19:29 Re: Watek rozliczeniowy BOŻENYZWIŚNIEWA

Ale niestety tak to jest ,ze wszedzie gdzie w gre wchodza pieniadze, predzej czy pozniej cos sie zazebi. Niestety.
I dlatego nie byloby tego watku gdyby tylko Bozena chciala. Ale wolala zglaszac sie w coraz to nowych watkach na kociarni z oferta DS dla kociakow , jednoczesnie wolajac rozpaczliwie o pomoc finansowa.
Nie ujmuje jej serca do zwierzat, ale Pani Wahl tez robila to co robila z milosci i chciala dobrze, a wyszlo jak zwykle.

Mnie sie zazebia.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 18, 2010 19:33 Re: Watek rozliczeniowy BOŻENYZWIŚNIEWA

No, jak wyszło pani Wahl to akurat widziałam nie raz na własne oczy, i mimo wszystko Bożenie daaaleko jeszcze do tego ;) Co do reszty - zgadzam sie.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Pon sty 18, 2010 19:39 Re: Watek rozliczeniowy BOŻENYZWIŚNIEWA

Afatima pisze:No, jak wyszło pani Wahl to akurat widziałam nie raz na własne oczy, i mimo wszystko Bożenie daaaleko jeszcze do tego ;) Co do reszty - zgadzam sie.

daleko czy nie ,ale dzialanie podobne. Kolekcjonerstwo i chaos niczego dobrego nie przyniosa. Nawet kiedy kierujemy sie porywami serca i dobrymi checiami. Tym ostatnim to pieklo jest wybrukowane ,jak mawia moja Babcia:)

Spojnosc i rozsadek, pomagac nie szkodzic. To zasady swiete dla mnie jezeli chodzi o DT.
Tu niestety zabraklo tych zasad.

I nie twierdze i nigdy nie twierdzilam ze Bozena dorobila sie na kotach. Smieszy mnie takie gadanie. Ja twierdze ,ze w swym dzialaniu, bez wzgledu na to co Nia kieruje im szkodzi. I juz.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 18, 2010 19:43 Re: Watek rozliczeniowy BOŻENYZWIŚNIEWA

Afatima pisze:Joshua_ada, i ja mam swoją opinię na ten temat. I tak jak Ty, nie życzę sobie zaliczać mnie do jakichkolwiek formacji śpiewających. Jasną sprawą jest, że ile osób tyle opinii. Ale drażni mnie niewymownie kiedy ktoś uważa osoby, które wyraziły zdanie odmienne, za kompletnych idiotów.


Zgodzę się z Tobą. Nazywanie osób chórkiem jest delikatniejszą formą powiedzenia "jesteście stadem baranów i macie owczy pęd". Mnie by to ugodziło. Serio.
Dlatego wolę czytać dyskusję prowadzoną na konkretach niż uogólnieniach i obrażaniu inteligencji oponenta.

Do Andzia12: jeśli byłaś u Bożeny, widziałaś jakie ma warunki, jak czują się koty, czy są zdrowe bądź leczone, szczęśliwe - proszę napisz o tym. Tyle tu było świadectw niezłych kwiatków (głównie chodzi mi o mieszanie zwierząt chorych i zdrowych, szczepionych i nieszczepionych), że Twoja pozytywna opinia mogłaby tylko pomóc Bożenie.
Jeśli chcesz bym ja i jeszcze jakieś inne osoby zmieniły swe zdanie o działaniu BZW, jeśli chcesz mi udowodnić, że się w swej ocoenie mylę, proszę napisz to wszystko.
W przeciwnym razie jak nie mam danych to jak mogę sobie inną opinię wyrobić? Na razie były tu przykłady niedopuszczalnych w moich oczach zaniedbań sanitarno-epidemiologicznych oraz przykład obrażania darczyńców lub emocjonalnego szantażu.
Tylko krowa nie zmienia poglądów. Zmienię je, jeśli tylko dasz mi taką szansę, napiszesz co Ty widziałaś :D
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon sty 18, 2010 19:50 Re: Watek rozliczeniowy BOŻENYZWIŚNIEWA

Afatima pisze:Ale zgadzam sie absolutnie, o zbawiennym na wizerunek działanosci Bożeny wpływie porządnego wątku napisałam dwa posty wyżej, oczywiście, że to powinno być. Natomiast zamknęłabym za sobą drzwi i opusciła miau gdybym tak jak przeczytała, ze dorabiam sie tu na kotach. Zazębia sie to wszystko, ale mimo to umiar powinien znac każdy, bez wyjatku. Mam tu na mysli tak bożenę, jak rzucających oskarżenia na prawo i lewo, bez poparcia i zastanowienia.


Akurat w przypadku zarzutu "dorabiania się na kotach" BZW miała wielu obrońców. Nawet tych, którzy nie ufają jej w pozostałych kwestiach.
Zdaje się, że był to głównie zarzut dwóch darczyńców (zalogowanych na forum tylko dla tych wątków), większość "starych" forumowiczów jednak uważała to za niestosowne i niesprawiedliwe.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon sty 18, 2010 20:10 Re: Watek rozliczeniowy BOŻENYZWIŚNIEWA

joshua_ada pisze:
Afatima pisze:Joshua_ada, i ja mam swoją opinię na ten temat. I tak jak Ty, nie życzę sobie zaliczać mnie do jakichkolwiek formacji śpiewających. Jasną sprawą jest, że ile osób tyle opinii. Ale drażni mnie niewymownie kiedy ktoś uważa osoby, które wyraziły zdanie odmienne, za kompletnych idiotów.


Zgodzę się z Tobą. Nazywanie osób chórkiem jest delikatniejszą formą powiedzenia "jesteście stadem baranów i macie owczy pęd". Mnie by to ugodziło. Serio.
Dlatego wolę czytać dyskusję prowadzoną na konkretach niż uogólnieniach i obrażaniu inteligencji oponenta.

Do Andzia12: jeśli byłaś u Bożeny, widziałaś jakie ma warunki, jak czują się koty, czy są zdrowe bądź leczone, szczęśliwe - proszę napisz o tym. Tyle tu było świadectw niezłych kwiatków (głównie chodzi mi o mieszanie zwierząt chorych i zdrowych, szczepionych i nieszczepionych), że Twoja pozytywna opinia mogłaby tylko pomóc Bożenie.
Jeśli chcesz bym ja i jeszcze jakieś inne osoby zmieniły swe zdanie o działaniu BZW, jeśli chcesz mi udowodnić, że się w swej ocoenie mylę, proszę napisz to wszystko.
W przeciwnym razie jak nie mam danych to jak mogę sobie inną opinię wyrobić? Na razie były tu przykłady niedopuszczalnych w moich oczach zaniedbań sanitarno-epidemiologicznych oraz przykład obrażania darczyńców lub emocjonalnego szantażu.
Tylko krowa nie zmienia poglądów. Zmienię je, jeśli tylko dasz mi taką szansę, napiszesz co Ty widziałaś :D


hmm, to mi nie przyszło do głowy! Nie wiem, dlaczego nadinterpretujecie moje wyrażonko i jeszcze odnosicie je do siebie. ale to w sumie nie mój problem.
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], nfd, niafallaniaf, zuzia115 i 106 gości