atla pisze:nawet jak mu w zęby zaglądałyśmy, to nic! zachwycony nie był, ale nie protestował szczególnie... usiłował utrzymać pycho zamknięte, ale nic poza tym...
Moja schronowa bidka też daje sobie wszystko robić. Im jest już chyba wszytsko jedno
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
atla pisze:nawet jak mu w zęby zaglądałyśmy, to nic! zachwycony nie był, ale nie protestował szczególnie... usiłował utrzymać pycho zamknięte, ale nic poza tym...
slapcio pisze:montes, może na tymczasowe tymczasowanie TŻ sie łatwiej zgodzi? do uodpornienia, potem jest deklaracja

Dama Ya pisze:Boże, on ma takie smutne oczy, jak Rudolf, gdy go znaleźliśmy w schronie. Moje koty są szczepione, PP nie miałam i przed sekundą namówiłam TŻ... Tylko, że mój TŻ jest chory i byłby problem z podjechaniem do Łodzi. Więc jeśli by transport się znalazł i jakaś osobna kuweta, to my go weźmiemy na DT - może być u nas tyle ile będzie trzeba, dopóki DS nie znajdzie...
no to mamy komplet. Jeszcze transport i kocio uratowany!Cameo pisze:Dagmaro![]()
Skoro kocio jedzie do DT, to odpinam banerek


Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], pibon i 32 gości