Szylkretki są piękne. 73. :)

kalair pisze:Ja leniwa! No, może troszkę..
Dobra, wołam koty.
Ale one tak same z siebie, no mówię Ci!

A zarzuc im surowego indyczka....jak nie zjedzą zrobie tak :

bozena640 pisze:
kalair pisze:
bozena640 pisze:Przywitamy się późną porą

A skąd taka minka? Co się stało?
Cześć Bożenko!

Znowu w pracy do wieczora będę siedzieć

Acha..Ale przynajmniej masz necik pod ręką. Zawsze to jakaś pociecha, tylko koteczki w domku. Powinny chodzić z nami do pracy! :mrgreen:

bubor pisze:
kalair pisze:
bubor pisze:Witaj Kalair z pannami przedpołudniową porą
Co słychać w pięknym świecie ?

Hmm..i tu by trzeba ponarzekać, bo niestety nic dobrego..
Ale co zrobić.
Witaj Buborku dopołudniową porą!
Chcesz Lafika?

No jasne że chcę Laffizdrolka

No to już się robi!

dune pisze:
kalair pisze:Ja leniwa! No, może troszkę..
Dobra, wołam koty.
Ale one tak same z siebie, no mówię Ci!

A zarzuc im surowego indyczka....jak nie zjedzą zrobie tak :

Nie zjedzą! :lol:

Możesz tak zrobić. Ani kurczaczka, ani wątrobki, ani wołowinki w żadnej postaci. :mrgreen:

kalair pisze:Wiem kochana wiem...Próbuję rozladować napięcie.
A masz czekać teraz na telefon, czy i umówiłaś się na jakąś godzinkę?

Zostanie tam chyba przez tydzień (a raczej do soboty). W Koterii standardowo tak kotki trzymają, a ja jej nie mam jak zabezpieczyć w domu, bo zamknięta się rzuca jak dzika, a wypuszczona chowa po dziurach i zero kontroli. Tam ją przynajmniej upilnują :wink:

A na poprawę humoru bezczelnie poproszę komplet :lol:

kalair pisze:
dune pisze:
kalair pisze:Ja leniwa! No, może troszkę..
Dobra, wołam koty.
Ale one tak same z siebie, no mówię Ci!

A zarzuc im surowego indyczka....jak nie zjedzą zrobie tak :

Nie zjedzą! Możesz tak zrobić. Ani kurczaczka, ani wątrobki, ani wołowinki w żadnej postaci.

Biedne koty....ales je ukrzywdziła
pewnie nawet juz nie wiedza ze to sie da jesc.... :roll:

Tak sobie myślę..
Obrazek

O, cześć Wujku Buborku!

Ale ty ślicznie wyglądasz LAffizdrolku :1luvu:

OKI pisze:
kalair pisze:Wiem kochana wiem...Próbuję rozladować napięcie.
A masz czekać teraz na telefon, czy i umówiłaś się na jakąś godzinkę?

Zostanie tam chyba przez tydzień (a raczej do soboty). W Koterii standardowo tak kotki trzymają, a ja jej nie mam jak zabezpieczyć w domu, bo zamknięta się rzuca jak dzika, a wypuszczona chowa po dziurach i zero kontroli. Tam ją przynajmniej upilnują

A na poprawę humoru bezczelnie poproszę komplet

Komplet?! Kretek?

Hy hy..one trójkami nie występują. :ryk:

Biedna Mloda,jesteś pewna, że u Ciebie nie miałaby lepiej? W łazience na małej przestrzeni.. A slabe toto, to i kontakt byłby lepszy..

bubor pisze:Ale ty ślicznie wyglądasz LAffizdrolku

No muszę Wujku! Jakbym brzydka mogla Ci się pokazać?

dune pisze:
kalair pisze:
dune pisze:
A zarzuc im surowego indyczka....jak nie zjedzą zrobie tak :

Nie zjedzą! Możesz tak zrobić. Ani kurczaczka, ani wątrobki, ani wołowinki w żadnej postaci.

Biedne koty....ales je ukrzywdziła
pewnie nawet juz nie wiedza ze to sie da jesc....

Nożesz qrka, one takie som! :mrgreen:

Baaardzo wybredne ! Jak to Kretki. :ryk:

kalair pisze:
bubor pisze:Ale ty ślicznie wyglądasz LAffizdrolku

No muszę Wujku! Jakbym brzydka mogla Ci się pokazać?

Dlatego ostatnimi czasy Kropusia sie u was nie pokazuje

.

kalair pisze:Komplet?! Kretek? Hy hy..one trójkami nie występują.
Biedna Mloda,jesteś pewna, że u Ciebie nie miałaby lepiej? W łazience na małej przestrzeni.. A slabe toto, to i kontakt byłby lepszy..

Ja i tak będę jutro tam dzwonić, bo jak się ma w klatce rzucać, to może lepiej u mnie - niech coś doradzą, nie? :wink:

A Kretki mogą być pojedynczo :lol: