PANLEUKOPENIA! w KAN Radomsko, kazda pomoc wazna!

[kinga w.]

[ka_towiczanka]

...

[kinga w.]

Podrzucam z rana. 30 kotów, panleukopenia i tylko jedna Andżelika - potrzebna każda pomoc.

[Bazyliszkowa]

Pomoc potrzebna

[kinga w.]

Każda pomoc, również fizyczna.

[Hanulka]

czy ktoś wie, jak działa caniserin?? kiedy poprawa następuje? czy podać też kotom bez objawów?

[szirra]

To chyba jakiś wet by sie musiał wypowiedzieć !! Może jest na forum??

[slapcio]

Na wątku o pp dziewczyny zalecaja podanie nieszczepionym kocietom które moga mieć styczność z wirusem.

[Agn]

[quote="Hanulka":2jriy7tu]czy ktoś wie, jak działa caniserin?? kiedy poprawa następuje? czy podać też kotom bez objawów?[/quote:2jriy7tu]

[quote="Agn":2jriy7tu][quote="Hanulka":2jriy7tu]
caniserin - 2 pytania: kiedy następuje poprawa po podaniu i jak to widać?
czy trzeba też podać kotom zaszczepionym i tym, które nie mają objawów pp?[/quote:2jriy7tu]

Od drugiego zacznę.
Zaszczepionym nie ma potrzeby podawać. Caniserin powinny dostać przede wszystkim kocięta, które nie kwalifikują się do zaszczepienia interwencyjnego [głównie ze względu na wiek lub objawy - również inne, nie tylko PP] i mogą go dostać inne koty nieszczepione. Nie ma potrzeby podawania go tym kotom, które zostały zgarnięte z dworu już jako dorosłe - takie koty przeważnie mają własną odporność na PP.
WSZYSTKIE koty ze `strefy rażenia` muszą dostawać coś na podniesienie odporności. TFX świetnie się sprawdza.

Nie będzie spektakularnej poprawy po Caniserinie. Jeśli kocięta przestaną wymiotować należy je po trochu karmić na siłę. Przy PP najbardziej zagrażające jest ogólne wycieńczenie organizmu. Koniecznie muszą być na wlewach dożylnych. Dobrze jest monitorować morfologie krwi i jeśli będą objawy anemii - przetaczać pełna krew od zdrowego kota.[/quote:2jriy7tu]

[slapcio]

Dzięki Agn.

Wczoraj Andzelika próbowała dzwonic po aptekach w Radomsku, niestety skombinowanie tam TFX to większy problem. Może dzisiaj udałoby sie zamówić? 10 ampułek, czyli kuracja 5 dniowa dla 6 kociat lub 4 dorosłych (wg dawkowania odpowiednio 0,3 i 0,5 ml) to 150-200 zeta.

[kociamysza]

Dzięki Agn.

Wczoraj Andzelika próbowała dzwonic po aptekach w Radomsku, niestety skombinowanie tam TFX to większy problem. Może dzisiaj udałoby sie zamówić? 10 ampułek, czyli kuracja 5 dniowa dla 6 kociat lub 4 dorosłych (wg dawkowania odpowiednio 0,3 i 0,5 ml) to 150-200 zeta.

A poszukac np w Warszawie czy Lodzi i pchnac kurierem "na dzis"? Bylyby to duze koszty? Pamietajacie, ze Radomsko to raczej male miasto i apteki moga nie miec dobrego zaopatrzenie weterynaryjnego.

Jest raczwej dosc wczesnie (10.30?).moze uda sie cos zalatwic?

[Agn]

Każda apteka ma możliwość zamawiania leków z hurtowni z dostawą następnego dnia najpóźniej.
Wożąc TFX pamiętajcie o tym, że musi być przewożone w chłodzie [na szczęście przy tych temperaturach wystarczy bagażnik ].

[slapcio]

Dokładnie, TFX to tez ludzki lek, produkcji polskiej.

Tylko z tego co wiem część kotów dostała neupogen, tez immunostymulator. Obydwa podwyższaja ilość leukocytów we krwi, więc chyba tym co dostały neupogen TFXa juz chyba nie nalezy podawać? Lub podawac krócej

[Hanulka]

na to trzeba chyba receptę?

[Agn]

[quote="slapcio":3vgw199f]Dokładnie, TFX to tez ludzki lek, produkcji polskiej.

Tylko z tego co wiem część kotów dostała neupogen, tez immunostymulator. Obydwa podwyższaja ilość leukocytów we krwi, więc chyba tym co dostały neupogen TFXa juz chyba nie nalezy podawać? Lub podawac krócej [/quote:3vgw199f]

Nie wiem, jak u Was z finansami. Ważne jest, by zabezpieczyć wszystkie koty. TFX podać tym, które nie dostały Neupogenu, najwyżej, jak starczy kasy - podawać wszystkim równo.

[quote="Hanulka":3vgw199f]na to trzeba chyba receptę?[/quote:3vgw199f]
Wystarczy recepta od weta - to i tak jest pełnopłatny lek.