Niewidoma Dominika.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 17, 2010 17:37 Re: Niewidoma Dominika. Jej dom jest w Pucku, u Jaaany.

A zapisów kolejkowych nie urządzają :mrgreen: no chyba że,cała trójeczka jednocześnie się tam wyleguje,chociaż po rozmiarach Ryżego sądząc to raczej nie :mrgreen:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 17, 2010 17:43 Re: Niewidoma Dominika. Jej dom jest w Pucku, u Jaaany.

Kto pierwszy, ten lepszy :mrgreen:
A Ryży, wbrew pozorom, potrafi tak jakoś zwinąć swoje kilogramy sadła, że mieści się na kolanach bez problemu :mrgreen: :mrgreen:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie sty 17, 2010 17:54 Re: Niewidoma Dominika. Jej dom jest w Pucku, u Jaaany.

Ale wtedy dla towarzystwa miejsca już nie ma :mrgreen:
Moja jak się rozłoży na kolanach to tak jeszcze z ół metra kota wystaje po za kolana,bo przeciez nie możę się zwinąć ładnie w kłębuszek tylko musi się wyyyyyyciąąąągnąąć na całą długość kota łącznie z ogonem,a ty pańcia podtrzymuj doope coby nie spadła :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 17, 2010 17:55 Re: Niewidoma Dominika. Jej dom jest w Pucku, u Jaaany.

Jedyne wyjście - przytyj, to będzie więcej miejsca na kolanach.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie sty 17, 2010 17:59 Re: Niewidoma Dominika. Jej dom jest w Pucku, u Jaaany.

O ne ne ,żadnego tycia,niech ona nauczy się ładnie w kłębuszek zwijać :mrgreen:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 17, 2010 18:25 Re: Niewidoma Dominika. Jej dom jest w Pucku, u Jaaany.

No już jestem doma. Teraz z piesem na zasłużony spacerek. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie sty 17, 2010 18:31 Re: Niewidoma Dominika. Jej dom jest w Pucku, u Jaaany.

To szybciutko się udało :)
Głaski dla pieska, że grzecznie czekał

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie sty 17, 2010 22:50 Re: Niewidoma Dominika. Jej dom jest w Pucku, u Jaaany.

Byłam i widziałam. Otóż Jaaana perfidnie znęca się nad koteckiem.
Do jedzenia Royal dla wybrednych, tuńczyk i kurczak. 8O Który kot to wytrzyma???
Do spania łóżeczko dostępne cały czas, lub własne krzesło z kocykiem.
Do zabawy Rudy kumpel przyciężkawy może co nieco i krówkowy miziak. Takie metody ma Jaaana. :ryk:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A teraz Rudy kumpel. Jest tutaj co głaskać, oj jest. :D

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Pora na Łaciatego, który chociaż prostak, bardzo jest kochany.

Obrazek Obrazek

I jeszcze Domisia. :1luvu:

Obrazek Obrazek mObrazek

Dosieńka przy choince.
Obrazek Obrazek Obrazek

Trochę wspólnych fotek. :D

Obrazek Obrazek Obrazek


Chyba o takim domku nawet nie śmiałam marzyć, gdy dawałam ogłoszenia. :1luvu:
Cały czas ktoś w domu, zawsze ktoś pomizia biednego kotka.
Zawsze ktoś pamięta o tabletkach, o kropelkach.
Zawsze ktoś podetka cos dobrego pod wybredne gusta koteczka.
Łóżeczko zachęca do spania i wylegiwania się. Jaaano raz jeszcze dziękuję... :1luvu:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie sty 17, 2010 23:12 Re: Niewidoma Dominika. Jej dom jest w Pucku, u Jaaany.

Byłam i widziałam. Otóż Jaaana perfidnie znęca się nad koteckiem.

po to są koty, żeby mieć rozrywkę.
Do spania łóżeczko dostępne cały czas, lub własne krzesło z kocykiem.

Jeszcze jest osobista poducha, ale jakoś nie zwróciłyśmy uwagi, była za Twoimi plecami.
Cały czas ktoś w domu, zawsze ktoś pomizia biednego kotka.

Aż biedny kotek ma dość i warczy.
Chyba o takim domku nawet nie śmiałam marzyć, gdy dawałam ogłoszenia.

:oops: :oops: :oops:

Śliczne zdjęcia Kotiko - nie wiedziałam, że mam takie ładne koty :lol:
Dziękuję, że nas odwiedziłaś :1luvu:

A teraz się przyznam - bałam się, że Domisia nie wyjdzie spod tapczanu (choć zwykle nie chowa się na długo) - ale kto by liczył, że kot zrobi to, czego chce człowiek...

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie sty 17, 2010 23:42 Re: Niewidoma Dominika. Jej dom jest w Pucku, u Jaaany.

jaaana pisze:...

A teraz się przyznam - bałam się, że Domisia nie wyjdzie spod tapczanu (choć zwykle nie chowa się na długo) - ale kto by liczył, że kot zrobi to, czego chce człowiek...


Liczyłam się z tym. Wiedziałam, że mnie nie pozna, rok to kawał czasu.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie sty 17, 2010 23:49 Re: Niewidoma Dominika. Jej dom jest w Pucku, u Jaaany.

Zatem, zostałyśmy miło zaskoczone :lol:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon sty 18, 2010 11:39 Re: Niewidoma Dominika. Jej dom jest w Pucku, u Jaaany.

jaaana, ale Ty masz piękne stadko. Jestem ZAUROCZONA :1luvu: :1luvu: :1luvu:

(swoją drogą, trzęsłam się ze śmiechu, jak to się jaaana nad koteczkami pastwi :lol: :lol: :lol: )
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon sty 18, 2010 11:56 Re: Niewidoma Dominika. Jej dom jest w Pucku, u Jaaany.

joshua_ada pisze:jaaana, ale Ty masz piękne stadko. Jestem ZAUROCZONA :1luvu: :1luvu: :1luvu:

No pewnie, że piękne!
joshua_ada pisze:(swoją drogą, trzęsłam się ze śmiechu, jak to się jaaana nad koteczkami pastwi :lol: :lol: :lol: )

Kotika zbyt łaskawa dla mnie - idealnie nie jest, ale kocham je i chcę dla nich jak najlepiej.
I tak mnie cieszy, gdy ktoś prócz mnie też się nimi zachwyca.

Sprawdziłam przed chwilą - ostatni atak był 23 10. i na jutro poproszę weta, chyba będziemy zmniejszać luminal.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon sty 18, 2010 12:48 Re: Niewidoma Dominika. Jej dom jest w Pucku, u Jaaany.

jaaana pisze:Sprawdziłam przed chwilą - ostatni atak był 23 10. i na jutro poproszę weta, chyba będziemy zmniejszać luminal.


Potrzymam za to mocne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Tasia idzie w parze z Domisią - my w środę idziemy do weta na kontrolę i podpytać o ew. zmniejszenie dawki. Ostatni atak u nas 30.09.
Tym bardziej łączę się emocjonalnie, kciukowo, z nadzieją. :ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon sty 18, 2010 13:31 Re: Niewidoma Dominika. Jej dom jest w Pucku, u Jaaany.

Tasia idzie w parze z Domisią

Toż one jak siostrzyczki :D
Dla Tasi :ok: :ok: :ok: z Pomorza

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Talka i 78 gości