Moje kotki , kocury i kocieta!

Zdjęcia 11,12,13,14,15,16 To Balinkai Dorofiej. Pani z ciemnymi włosami trzyma Dorofiejka, a z jasnymi Balinkę. Zdjęcia 23 i 24 to Dinusia.
Prawda, że Szurka ma piękne dzieci?!

a tak wyglądał krajobraz podczas naszej drogi do Olsztyna:

Wszystkie dzieci śliczne! Szczególnie Dorofiej mi się podoba :love:

.

One i cudne i milutkie sa-moja mieszanka-Klara ma takie cudnie miękkie futerko,a gdzie jej do Waszych rasowych!

A takie krajobrazy mam cały czas-już na nie patrzeć nie mogę!-nienawidzę zimy!!!!!!

Szura pisze:Nie ma czego żałować (chyba tylko tego, że nie zobaczyłaś kocich piękności) .W Hali była bardzo zimno ja nie przymierzając w psiarni. Koty w klatkach na kocykach nie narzekały. Ale wystawcy przemarznięci i lekko wściekli.
W wystawie specjalistycznej NEM Biełeczka została najlepszą kastratką, Noris-Maszeczka w specjalistycznej również najlepsza kastratka. W całej wystawie Noris - BOS za najlepszą kastratkę.
No i niespodzianka.
Szurka która pojechała jako "dekoracja" (dopiero 4 miesiące minęło jak rodziła i jeszcze nie jest według nas w pełni formy) została najlepszą dorosłą kotką, i na koniec dla Szurki BEST of BEST (jednogłośnie) całej wystawy specjalistycznej NEM.
A myślałyśmy, że któreś z jej dzieci dostanie ten zaszczytny tytuł.

I zaskoczone jesteśmy, i dumne

Szura ,moje gratulacje :ok:

Twoje kotki zawsze śliczne :1luvu:

I córki tez gratuluję, zawsze tak ładnie wygląda i na zdjeciach ,i w realu :wink:

mięta pisze:I córki tez gratuluję, zawsze tak ładnie wygląda i na zdjeciach ,i w realu

dziękuję, ale nie do końca się z tym zgadzam :mrgreen:

Szura pisze: W wystawie specjalistycznej NEM Biełeczka została najlepszą kastratką, Noris-Maszeczka w specjalistycznej również najlepsza kastratka. W całej wystawie Noris - BOS za najlepszą kastratkę.
No i niespodzianka.
Szurka która pojechała jako "dekoracja" (dopiero 4 miesiące minęło jak rodziła i jeszcze nie jest według nas w pełni formy) została najlepszą dorosłą kotką, i na koniec dla Szurki BEST of BEST (jednogłośnie) całej wystawy specjalistycznej NEM.

Gratulacje, dziewczyny :ok:

Bezczelnie się chwalę, najpierw jest Mycha na śniegu a dalej moje gwiazdy z nagrodami:
http://picasaweb.google.pl/najmysia/Moj ... yczen2010#

Wychorowałam swoje i czas wracać na forum

Najpierw spis z natury.
Wszystkie duże kociaste na swoim miejscu. Zdrowe. Tylko Jaśmina nie wiadomo dlaczego zgubiła kryzę.
Dodatkowo po domu latają jeszcze trzy maluchy. Klasycznie pręgowany rudy Jacenty, rudy(w właściwie rudo-kremowy) Jermił i rudziaszek Lesio!!! Te trzy wiewióry mają zupełnie odmienne charaktery. Jacenty wszystko robi z umiarem, lubi głaskanie i czesanie, lubi jeść i szaleć ale jest przy tym pełen gracji i niczego nie wymusza. Jermił odwrotnie, on kocha jeść, kocha głaskanie, czesanie i najdziksze gonitwy, a że jest przy tym grubiutki to toczy się jak piłeczka.Do przesady miziasty! Trzeba wydzielać mu jedzenie bo jest w stanie zjeść swoją porcję i podbierać z talerzyka braci. Lesio to skrzyżowanie Jacentego i Jermiłka. Uwielbia usypiać na kolankach, "pomaga" w pracach domowych i dokladnie sprawdza czy wszystko jest dobrze wykonane. Wszystkie trzy śpią ze mną w łóżku.
Szura i Biełka śpią mi przy głowie, maluchy malowniczo rozłożone w dalszych partiach.Są słodkie :1luvu:

Jurij i Lonia mieszkają razem w Łodzi.
Katia i Liduszka mieszkają razem w Warszawie
Kalinka w Lublinie.
Wszystkie domki utrzymują z nami ścisły kontakt, zdjęcia otrzymujemy często.
Zdjęcia z nowych domków wstawię wieczorem.