Szukamy domku dla kotki zwykłej i zarazem niezwykłej. Zwykłej - bo Klementynka to niemłoda już buraska, która niczym specjalnym się nie wyróżnia. Ale też niezwykłej, bo ma cudowny charakter. Może ktospokocha buraskę?
Całkowicie zgadzam się z katimal. Klementynka jest niezwykła , kochana, przytulajska i bardzzzzzo grzeczna . Idealny kot do spokojnego domu, który da jej szansę.Nie boi się ludzi , łasi się przy każdym spotkaniu.Kot anioł. Przeszła dużą przemianę od momentu kiedy znalazła się pod opieką Fundacji. Wiec hop po domek klementynko
Kicia toleruje koty, które mają podobny charakter do niej. Nie lubi jak ją ktos zaczepia, dlatego np. towarzystwa maluchów raczej unika. Ale generalnie gdyby miala trafic do domku , to lepiej żeby była jedynaczką , wtedy napewno byłaby wyluzowana i kochana.
casica pisze:Zaznaczę sobie wątek ib jednocześnie podrzucę ślicznotkę Czy ona w dalszym ciągu kiepsko dogaduje się z innymi kotami?
Jesli nikt jej nie zaczepia i najlepiej nie przechodzi w pobliżu jest ok. ale wszelkie zabawy odpadaja.. Klementynka lubibawić się sama.... Naprawdę jest to urocza kicia... Komu burasię sliczną????
Aha! Dodam jeszcze, że nie reaguje już tak nerwowo jak kiedyś. Mieszka z innymi kotami i ich nie atakuje. Na początku, kiedy trafiła do fundacji, to by nie przeszło..... Wieć jest lepiej;)
Naprawdę, tylko osoby które znają osobiście klementynke wiedzą,jak wielką przeszła przemianę . Gdyby znalaza się w prawdziwym domu, to byłoby już dla niej wielkie szczęscie. Nawet teraz , gdy nas widzi to jest taka szczęsliwa,że wprost sie rwie do pieszczot i głaskania. A prawdziwy dom.....hoho, to by było coś. Ona miała kiedyś prawdziwy dom, więc tym bardziej doceniłaby ten nowy podwójnie Może ktoś pokocha skromną kicie