Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 7.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 17, 2010 18:13 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-55 kotów-Bydgoszcz.

Ja wiem tyle ze są dwa rodzaje karmy nerkowej suchej: Rental i Urinary i trzeba wiedzieć dokładnie którą nalezy podawać bo jak się poda niewłaściwy rodzaj to można zaszkodzić a nie pomóc :roll: Na wątku naszej nerkowej Wilczki jest parę ciekawych rzeczy napisane viewtopic.php?f=13&t=93569&start=585 tam kotka wybrzydzała z nerkowa ale w końcu trafili na taką którą je.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 17, 2010 18:23 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-55 kotów-Bydgoszcz.

Zaznaczam sobie, bo lubie podczytywać :wink:

Angel_

Avatar użytkownika
 
Posty: 1807
Od: Wto wrz 22, 2009 21:33
Lokalizacja: Walia

Post » Nie sty 17, 2010 18:48 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-55 kotów-Bydgoszcz.

Gibutkowa pisze:Ja wiem tyle ze są dwa rodzaje karmy nerkowej suchej: Rental i Urinary (...)

Renal to karma nerkowa, Urinary nie.

Nerkowe suche karmy ma RC (renal), Hills (k/d), Trovet.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie sty 17, 2010 18:53 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-55 kotów-Bydgoszcz.

Jana pisze:
Gibutkowa pisze:Ja wiem tyle ze są dwa rodzaje karmy nerkowej suchej: Rental i Urinary (...)

Renal to karma nerkowa, Urinary nie.

Nerkowe suche karmy ma RC (renal), Hills (k/d), Trovet.

Wilczka je Rental z Puriny :)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 17, 2010 18:58 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-55 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Z dobrych wieści to te, że Misza dobrze widzi, dobrze słyszy, załatwia się do kuwety a kupy ma pokazowe.

Czy to znaczy, że z oczkami wszystko ok i nie wymagają leczenia?
Pytam, bo białasek trafił na wątek kotów niedowidzących z taką informacją
niedowidzący (ale nie całkiem, wodzi spojrzeniem, mruży oczy na flesz, a nawet na lekkie światło)

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 17, 2010 19:07 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-55 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Rokowania – tego się nie leczy. Nie cofnie się zmian, które nastąpiły. Można jedynie spowolnić ich postępowanie. Nikt nie wiem na ile funkcjonują nerki Dyzia, na jak długo wystarczy płukanie go. Nie mam karmy nerkowej a przy karmieniu na siłę w grę wchodzi tylko karma sucha. Mokrą wypluje.
Poprzednio Dyzio po kroplówce szedł do misek. Teraz nie.

bardziej mi chodzilo o to czy nieprawidlowa budowa nerek czy cos innego jest przyczyna
z tego co napisałaś wydaje się ze obydwie nerki pracuja tylko nie najlepiej i że moze być coś z ich budową.
wyleczyc się nie da ale znam koty które na lekach i karmie wet zyly w dobrej kondycji i miały się dobrze przez wiele lat
przykladem może być mój Oskar
4 lata temu miał podwyższone parametry nerkowe, dostal kroplówke i leki, od tamtego czasu jest tez na nerkowej karmie
w listopadzie miał robione kolejne badania i wszystkie wyniki ma idealne (w tym również elektrolity)
robilam mu równiez kolejne usg i rtg cyfrowe - jego niewydolnośc jest genetyczna, ma nieprawidlowo zbudowane nerki, torbielowatości nie ma
obecnie Oski jest tylko i wylacznie na diecie nerkowej (hills k/d) i ma sie swietnie, bawi sie jak mlody kociak.Wet nawet z lekow zrezygnowala - mam tylko robic badania co 3 miesiące i obserwować
Sądzę że jak wprowadzisz go przepłuczesz, wprowadzisz leki i karme nerkową to go wyprowadzisz.
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 17, 2010 21:52 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-55 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Esti, Kitek Ciebie polubił. Szkoda żeś psiara. :(
Szkoda, że psiara z alergią ;) Tak to by w sumie kot się przydał na nowym, a nie tylko psy i psy :wink:
mirka_t pisze:Oj tam. Misza prawdopodobnie jest głuchy. Oh pardon, jest niesłyszący, więc nie będzie zdawał sobie sprawy z tego jak bardzo go nie szanuję. :twisted:
A co teraz, skoro Misza słyszy? :twisted:
Obrazek

Esti

 
Posty: 1559
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sty 17, 2010 23:44 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-55 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:.....
Dla rudego nie muszę już wymyślać imienia. :wink: Dla kotek wybrałam Aliza i Rona.


Dokąd idzie rudy / z metra cięty/??

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4977
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Nie sty 17, 2010 23:59 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-55 kotów-Bydgoszcz.

W świat idzie. 8)
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 18, 2010 7:53 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-55 kotów-Bydgoszcz.

Esti pisze:
mirka_t pisze:A co teraz, skoro Misza słyszy? :twisted:


Nie róbcie jaj - czytać chyba nie umie?
No chyba że Mirka wszystko co pisze mówi na głos?

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pon sty 18, 2010 9:54 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-55 kotów-Bydgoszcz.

można wirtualnie zaadoptowac Miszę?
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Pon sty 18, 2010 11:00 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-55 kotów-Bydgoszcz.

Proszę bardzo. :D Olamichalska, Misza jest twój. Zapakować. :wink: :lol:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 18, 2010 11:03 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-55 kotów-Bydgoszcz.

No.... może kokardkę mu zawiąż czerwoną? :mrgreen:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon sty 18, 2010 12:11 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-55 kotów-Bydgoszcz.

mnie tu się nie szczerzyć i nie naśmiewać :)
chcę Miszkę objąć wirtualną opieką :D
napisałam oświadczenie, że jak wezmę kolejnego kota to koleżanka ma mie odstawić do Świecia :lol:
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Pon sty 18, 2010 12:16 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-55 kotów-Bydgoszcz.

No popatrz. Niedawno byłam w Świeciu i jakoś mi to nie pomogło. :lol:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@, Silverblue i 822 gości