
Trzymajcie kciuki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
avild pisze:oj, masz, masz
jeśli zaszczepisz kotka, to nic mu nie grozi. istnieje teoria, że kot raz zaszczepiony na panleukopenię ma odporność przez wiele lat, a nawet całe życie. poza tym dorosłe nieszczepione koty, przechodzą tę chorobę bardzo łagodnie.
ze schroniska możesz przywlec najwyżej grzybicę, ale wystarczy się po wizycie odkazić np. octaniseptem czy czymś w tym rodzaju. przede wszystkim ręce.
tak naprawdę groźna jest głównie panleuko - z tych, które można przywlec. wirus białaczki poza kotem ginie bardzo szybko. żeby się zarazić, zwierzaki muszą przebywać razem, korzystać z tych samych kuwet czy misek i myć się nawzajem. FIVa też raczej nie przeniesiesz. a wirus kociego kataru jest bardzo wrażliwy na wysychanie.
zaszczep futerko drugi raz i będziesz mogła ze spokojnym sumieniem pomagać bidom w schronisku
kariooka pisze:Czy znacie przypadek, gdy zachorował szczepiony na PP kot?
Jak to przeszedł? Jakie zaproponowano leczenie?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 603 gości