Zaginęła długowłosa czarna kotka Bełchatów, Piotrków Trybun

Bardzo, bardzo Ci dziękuję za to, że zadałaś sobie tyle trudu i znalazłaś aż tyle wątków.
Najbardziej podobna do mojej jest ta pierwsza z Warszawy ale to niestety nie ten rok moja zginęła w lipcu lub sierpniu 2009r. ale podobieństwo jest uderzające aż sama zaczęłam mieć wątpliwości bo gdyby nie data to przysięgłabym że to Ona.
viewtopic.php?t=70242&postdays=0&postorder=asc&start=0

Druga też bardzo podobna jest ta viewtopic.php?f=13&t=94640&p=5008282&hilit=+czarna+d%C5%82ugow%C5%82osa#p5008282

pisałam w tej sprawie niedawno ale jak dotąd nie mam odpowiedzi, podobno to trudna sprawa dowiedzieć się co się z nią stało ale czekam i może coś się wyjaśni.

Dołączenie: Pią Paź 10, 2008 8:09
Posty: 551
Miejscowość: Warszawa JoMaJ napisał(a):
Kasia_S napisał(a):
Efcia1 napisał(a):
Domku pilnie szukają:
1. piękna, kilkuletnia, pół-długowłosa czarna koteczka

Witam, poszukuję swojej zaginionej czarnej kotki z długą sierścią, może to bez sensu ale radzono mi aby pisać wszędzie gdziekolwiek trafię na podobny rysopis kota. Bardzo proszę o przeczytanie mojej prośby, jest zamieszczona w dziale Koty i w dziale Kociarnia. [quote="JoMaJ"]
Witaj, obawiam się, że kotka która wtedy do nas trafiła to nie Twoja kicia ale 100% pewności nie mam, oczywiście. Wiem, że ta kicia znalazła domek, postaram się odnaleźć o niej jakieś informacje (skąd do nas trafiła, kto ją przywiózł itd.). To nie będzie takie proste ale postaram się.
Bardzo mi przykro z powodu Twojej kici

Raz jeszcze bardzo dziękuję, po zobaczeniu Twojej kotki kiedy okazało się, że to nie moja, znowu dopadło mnie całkowite zwątpienie i rezygnacja, teraz znowu odzyskuję trochę nadziei. Dziękuję.

Mnie również strasznie przykro...Ja żyję w nadziei już ponad rok...Koksik zaginął w październiku 2008r...Wciąż wierzę,szukałam go pół roku pełną parą,nawet trafiłam po 3 miesiącach do kobiety która karmiła go przez 2 miesiące ale ostatni raz widziała go dzień przed rozmową ze mną i od tamtej pory już się tam nie pojawił...a wtedy były 30-to stopniowe mrozy...Nie wolno tracić nadziei!!!Życzę powodzenia:)

JoMaJ pisze:Bardzo, bardzo Ci dziękuję za to, że zadałaś sobie tyle trudu i znalazłaś aż tyle wątków.

Wiem co znaczy szukac zwierzaka - kiedys uciekl mi pies, ktos go wywiozl i zabrala go straz. Wieczorem usiadlam i pisalam do wszystkich w okolicy na gg - niewazne czy znajomych czy nie. Pisalam na forach, szukalam na allegro. Na drugi dzien porozwieszalam ogloszenia, do kazdej skrzynki wrzucilam karteczke z telefonem i zdjeciem. Udalo mi sie go znalezc. Po 4 dniach pies byl u mnie, a znalazl sie w prywatnym domu, wiec w schronisku nawet o nim nie wiedzieli.

Wiem co znaczy martwic sie czy zwierzak nie lezy gdzies konajacy.. Czy go ktos nie przywiazal do lancucha..
Tutaj sporo czasu juz minelo, ale mysle, ze bylabys spokojniejsza, gdyby nawet kotka zostala u kogos, ale wiedzialabys jakie sa jej losy. Bo najgorsza jest ta niepewnosc.

Dziękuję za to, że mnie rozumiecie, że dajecie mi nadzieję mimo wszystko. Są chwile lepsze i gorsze, momenty w których pocieszam się tym, że inne koty żyją bez opieki przez całe lata i chwile kiedy widzę poranione koty np przez psy i wtedy dopada mnie beznadzieja.

Czy tu nigdy nie zagląda nikt z Bełchatowa lub okolic albo z Piotrkowa?

Ktokolwiek widział.................................!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Popros o banerek na watku banerkowym. Wiecej osob wtedy zobaczy.

Tutaj
viewtopic.php?f=8&t=82023

Napisałam prośbę o banerek ale jeszcze nie wiem czy będzie zgoda ponieważ zdjęcia są marne, czekam.

Niestety nie udało się.

Hm. Nic sie nie da wykorzystac?

Może by się i dało ale musiałabym znaleźć osobę chętną do zrobienia banerka, ta osoba z która sie kontaktowałam nie może.

Myslalam, ze tam kilka osob robi...

Zaginęła długowłosa czarna kotka Bełchatów, Piotrków Trybun

Kto przegląda forum