Margo vs FurKot. A na doczepkę Hadron.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 16, 2010 20:45 Re: Margo vs FurKot: nowe fotki s. 11, 12

Zapraszam! Od Berni to tylko mały spacerek przez las (szansa na sarenkę żeby w pełni poużywać uroków życia w Bystrej) i jesteś u nas. A dla ptaków tydzień temu przytaszczyliśmy 10 kg słonecznika - ciekawe na ile starczy.

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4872
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Nie sty 17, 2010 10:13 Re: Margo vs FurKot: nowe fotki s. 11, 12

To na wiosnę pewnie przyjadę, dzięki! :)
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 17, 2010 18:10 Re: Margo vs FurKot: nowe fotki s. 11, 12

Arsnova pisze:To na wiosnę pewnie przyjadę, dzięki! :)

Trzymam za słowo!

Tymczasem FurKot przeżywa fascynację drukarką (podczas drukowania). Przyczaiła się jak do polowania na słonia, prawie rozpłaszczyła na podłodze i skradała się z wzrokiem utkwionym w "ofiarę".

A my przeżywamy inwazję kocich piłeczek. Kocisko je bez przerwy gubi, więc się dorabia nowe (z folii aluminiowej - te są wg. kota najlepsze i staje na baczność już na sam dźwięk otwierania szuflady gdzie trzymamy folię). Zrobione zostały już chyba setki takich piłeczek i powoli zaczynają wychodzić z ukrycia. Piłeczki znajdujemy głównie w butach, ale też pod dywanikami, w drukarce, między miskami itd. Na piłeczce można się poślizgnąć w każdej chwili, bo nigdy nie wiadomo gdzie się akurat ukrywa. Przypadkowe kopnięcie piłeczki skutkuje natychmiastowym zerwaniem się kota z miejsca i sprintem za piłeczką - pomiędzy nogami. Czy wszyscy kociarze tak mają?

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4872
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Nie sty 17, 2010 18:44 Re: Margo vs FurKot: nowe fotki s. 11, 12

O retki, z tą folią jest u mnie identycznie!!! Jak tylko pakuję coś w folię lub coś rozpakowuję, Sisi już przebiera łapkami i czatuje :lol: Folia jest nie do pobicia :mrgreen:
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 17, 2010 19:20 Re: Margo vs FurKot: nowe fotki s. 11, 12

Całe szczęście, że to folia aluminiowa, a nie złota, bo przynajmniej tanio wychodzi :lol: No i nie kupuję gotowych zabawek, skoro i tak nie wzbudzają takiego entuzjazmu.

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4872
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Wto sty 19, 2010 12:37 Re: Margo vs FurKot: nowe fotki s. 11, 12

Wczoraj umówiłam FurKotkę na sterylkę. Jej wielki dzień to poniedziałek 1 luty. Zaczynam odliczanie.

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4872
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Śro sty 20, 2010 11:12 Re: Margo vs FurKot: nowe fotki s. 11, 12

Nie zazna biedna, kociej miłości.... taki los
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 20, 2010 22:44 Re: Margo vs FurKot: nowe fotki s. 11, 12

Ta potwora już dwa kocury (nie mające niecnych zamiarów) nieźle przeraziła więc amory to raczej nie jej hobby :roll: Zresztą zanim do mnie trafiła też była postrachem kotów, tylko że podwórkowym (a była wtedy zupełnym dzieciakiem). Mam wrażenie, że nawet nie cięta mogłaby zostać dożywotnio "starą panną" rzucającą się do gardła każdemu kocurowi. Jakieś takie ma dziewczyna uprzedzenia.

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4872
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Czw sty 21, 2010 18:21 Re: Margo vs FurKot: nowe fotki s. 11, 12

Kot prawie w butach czyli przymierzamy się do skarpetek:

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Wnioski: najlepsza zabawka to ukradziona zabawka!

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4872
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Czw sty 21, 2010 20:02 Re: Margo vs FurKot: nowe fotki s. 11, 12

Skąd my to znamy :wink:
Ale ale, czy Furkot nie jest przypadkiem jakąś krewną Pampelki od Berni - ma identyczny "kradziony" ogon :)
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 21, 2010 20:10 Re: Margo vs FurKot: nowe fotki s. 11, 12

Ja nie wiem czy Pampelka jest z urodzenia Bystrzanką. FurKotka jest Bystrzanką. Ale rozmiar mi się nie zgadza. Pampelka jest dużym kotem (i nie chodzi mi bynajmniej o jej tuszę, skąd), a FurKotka mając już prawie 8 miesięcy waży jakieś 2,3 kg ledwo (jej matka - dzika kotka, zupełnie czarna, też jest z tych kurduplowatych). A co do ogonka - to jest on w pewnym miejscu poprzetykany białymi pojedynczymi włosami - dłuższymi od tych czarnych. Poszukam fotki to może zrobi się jaśniej.

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4872
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Czw sty 21, 2010 20:20 Re: Margo vs FurKot: nowe fotki s. 11, 12

Tak na szybko:

Obrazek

Jutro, za dnia, spróbuję zrobić lepsze zdjęcie i pokazać ogonek w pełnej okazałości. Choć w sumie to taka chuda i krótka sznurówka jest.

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4872
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Pt sty 22, 2010 11:53 Re: Margo vs FurKot: ach ten koci ogonek!

Obiecany "lepszy" ogonek:

Obrazek

I reszta FurKota:

Obrazek

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4872
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Nie sty 24, 2010 10:11 Re: Margo vs FurKot: ach ten koci ogonek!

Śliczny ogonek i cały FurKot! :1luvu:
Moja Sis też ma piękny ogon - rudo-czarno-biały. Niestety nie mam cyfrówki, żeby zamieścić od razu (tak tak, są jeszcze maniacy analogów :wink: )
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 25, 2010 15:12 Re: Margo vs FurKot: ach ten koci ogonek!

Na śliczny ogonek to mogę poczekać, mam nadzieję, że się kiedyś pochwalisz.
Co do analogów - mój chłop regularnie co jakiś czas konstruuje sobie nowy otworek (były nawet takie, gdzie dało się film przewijać) i ma w stałym użyciu średni format analogowy więc nie trzeba mnie długo przekonywać. Ale osobiście lubię swobodę jaką daje mi cyfrówka (głównie finansową :wink: ).

A na deser Kot Kuchenny (schody u mnie przylegają do blatu kuchennego - jak się mieszka na 35 m2 podzielonych na 2 poziomy to trudno inaczej):

Obrazek

A żeby w pełni zrozumieć położenie kota trzeba wiedzieć, że 2 stopnie wyżej ma swoje miski (poza zasięgiem wzroku Margo).

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4872
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości