Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 16, 2010 22:35 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

W weekend nadrabia się wszystkie idiotyczne prace domowe, jakieś obiady, jakieś odkurzanie i takie tam upiardliwe duperele....

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 16, 2010 22:53 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Zbiórka na suchą karmę, dla kotów pod opieką Izy

Bardzo proszę o wpłaty choćby kilku złotowe, Iza nie da rady dołożyć z własnych pieniędzy, choć bardzo chciała, ale sama jest w tej chwili w trudnej sytuacji

Proszę pomóżmy zebrać potrzebną kwotę na suchą karmę, wpłacając chociaż 5 zł. Pomóżmy przetrwać im zimę

Brakuje nam jeszcze ok.150 zł :roll:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Sob sty 16, 2010 23:00 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Wpłacę coś po weekendzie, muszę się podliczyć trochę i wtedy zrobię przelew.
Mrozy dalej utrudniają karmienie mokrym jedzeniem.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5739
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Sob sty 16, 2010 23:07 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Iza, może zgłoś się do konkursu Naj?
viewtopic.php?f=1&t=105731

"jedna osoba może otrzymać 150 dziennych porcji pożywienia dla psa i/lub 300 dziennych porcji pożywienia dla kota"
Trzeba odpowiedzieć na pytanie: " Dlaczego właśnie Tobie powinniśmy przekazać darmową karmę dla zwierząt? "
Porównywarka cen karmy dla kotów i psów https://felicana.pl/

feryenne

 
Posty: 651
Od: Nie sty 25, 2009 13:01
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 16, 2010 23:30 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Izę do tego konkursu zgłosiła nifredil :ok: trzymamy kciuki!

Aglo, a czy Ty lub tż bywacie regularnie w centrum na przykład? Nic, że torba ciężka, łatwiej torbę z metra zatargać niż karton, a może podzielić to na kilka rzutów? Ja mieszkam dokładnie na drugim końcu Warszawy niż Wy :ryk: ale mogę dojechać w każde miejsce w zasięgu metra, potem do domu jakos sobie poradziłabym.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5739
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Nie sty 17, 2010 0:23 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Witam Dziewczyny.
Mam złe wieści, dlatego nic nie piszę od dwóch a nawet trzech dni. Tęcza to moj wielki problem teraz. :( :( :( Nie umiem sobie z tym poradzić. Przyjechałam, zobaczyłam, stanęłam jak wryta i ryczałam. Nie dosć, że ryczałam, to jeszcze się darłam, że nie znoszę tego miejsca. To jedyne miejsce, które sprawiło mi tyle bolu i cierpienia. To przykre, wiem ale nie będę ukrywac, ze karmienie na moich dzialkach, karmienie w mieście czy w innych miejscach gdzie to robie to ....zupełnie co innego. Na Tęczy człowiek nigdy nie wie czego moze sie spodziewac. Wjechał sprzęt i zrobil taki sajgon, że własnym oczom nie mogłam uwierzyć. W ciagu trzech dni zrównano prawie wszystkie altanki z ziemią. Nie moge znaleźć ani zlokalizowac wszystkich kotów. Nie wiem czy żyją. Czy zdążyły uciec. Nie wiem czy jakiegoś nie przysypało. Jest zima, mógł spać gdzieś zwiniety. Dwa dni temu brakowało mi 10 kociaków. Z tych 10 odnalazło się 7. Nadal nie ma 3. Wczoraj odnalazł sie Martin, Tereska, Czarna siostra Stokrotki, Biało szara kicia, Druga biało szara kicia, Kicia Staruszka. Dziś dodatkowo Frania, druga czarna siostrzyczka Stokrotki, no i Cyrylek. I tu własnie problem. Cyrylek został okaleczony. Nie wiem kto czy co mu to zrobiło? Czy pies czy coś go przygniotło, przydusiło? Jego ogonek jest cały pokiereszowany, a kawałek wisi jak strzęp. Cały jest uszkodzony i chyba bardzo go boli, bo kot fuczy, prycha i macha nim bezwładnie. Lasił sie dzisiaj na mój widok, ale to juz nie ten sam Cyrylek... Nie ten. Mam normalnie dość. Przy kanale Bezdomny znalazł dzisiaj ciałko Czarnego braciszka Celinki Bis. Sliczny kociak, którego zdjęcia były ostatnio na wątku, a nawet zastanawialismy sie nad kwestią dodania kotka do Adopcjii Wirtualnej w Vivie. Nie ma Murzynka. Wczoraj był, jadł, dzisiaj juz go nie ma... Nadal nie ma Fionki, Juniorka i kotka, którego niedawno odnalazłam i bardzo sie ucieszyłam ze jest cały i zdrowy. Kiedy weszłam na Tęcze i zobaczyłam ze nie ma kolejnych altanek liczyłam, że dotre choć do altanki Cyrylka, Fionki, Tereski albo przynajmniej tego odnalezionego kotka. A ta ostatnia była juz naprawde daleko, daleko...Zadna nie ocalała. Nie ma kotka który mieszkał tam sobie od kilku dni wysoko na cieplym stryszku.Nie mam pojęcia gdzie on teraz jest. Nie wiem gdzie mu zostawiać jedzenie. Na razie robię to przy gruzach altanki. Jestem załamana. Kociak dotarl niedawno. Był wygłodzony. Chciałam zeby odzył w te mrozy. A tu taki pasztet. Cóż Pracownicy nie próznuja. Szkoda wielka szkoda dla kotów. Sonia siedzi pod jakimiś stertami papy i desek. Jej stryszku tez juz nie ma od wczoraj. Kurcze nawet nie ma drzewa, a raczej gałęzi drzewa, na której zawsze siedziala Frania. Nawet głupiej gałęzi nie ma. Ona tej gałęzi tak potrzebowała. Zawsze mnie stamtad wypatrywala czy idę. I tam sie czuła bezpiecznie. Nie wiem co robic. Pozdrawiam Dziewczyny nie mam siły na wiecej. Przepraszam. Dodam tylko ze z Ogonkiem juz całkiem dobrze a Róża i Dina zamieszkały w TOZowskiej budce. Pozdrawiam Serdecznie i Pieknie dziekuję Wam ze JESTESCIE.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5739
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Nie sty 17, 2010 0:25 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Dziewczyny Pięknie, pięknie Wam Dziękujemy. Jesteście niesamowite :1luvu: Bardzo potrzebujemy tej karmy. Proszę, jeśli Ktoś jeszcze moze pomóc???? Bardzo Bardzo prosimy. :)

Z całego Serca Dziekujemy Wszystkim Wspierajacym :D :D :D
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5739
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Nie sty 17, 2010 1:42 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Podczytuję wątek i bardzo się martwię o koty z Tęczy...

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Nie sty 17, 2010 9:54 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Dzień dobry :)

To, co się od dłuższego czasu dzieje na Tęczy to katastrofa...

A u mnie od rana moja mała domowa katastrofa. Kroiłam sobie chleb i przejechałam przez pół kciuka... nie wiem jak głęboko, ale było jak w rzeźni 8O sprawdziłam powyżej cięcia, mam czucie, więc nic nie uszkodziłam. Ale najlepsze bylo to, że ja, odporna na takie widoki, w pewnym momencie po prostu zjechałam pod stół :oops:
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5739
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Nie sty 17, 2010 10:11 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

O rany, same nieszczęścia :cry:

Iza wspólczuje Ci ogromnie, wyobrażam sobie jak musisz czuć się bezradna w tej sytuacji, a tu jak na złość taka ostra zima. Dlaczego nie mogli wstrzymac sie z burzeniem tych altanek do wiosny? Przecież i tak nie beda teraz nic robić!! Biedne, zdezorientowane kociaki, gdzie one sie teraz pochowają, gdy zimno i pada śnieg? :cry:

Afatima ,Tobie równiez wspólczuje, ja niestety tez jestem mało odporna na widok krwi i igły , nawet na szczepienia z dziećmi nie chodziłam :oops:
A ostatnio (drugi raz w ciagu 2 lat) wbiłam sobie drzazgę pod paznokcia. Matko jaki to ból, to szkoda gadać :strach: Sama nie mogłam uwierzyć ,że zdarzyło mi sie to po raz drugi. Wlazła pod cały paznokieć az do nasady, oczywiście łamiąc się tak, zeby nie było za co wyciągnąć :evil:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Nie sty 17, 2010 11:34 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

dla mnie podlosc ludzka,okrucienstwo,bezmyslnosc i durenstwo tez juz jest nie do zniesenia.
ja mam cholerna nadzieje, ze Ci, ktorzy nie mysla o tym jakim dobrodziejstwem jest matka natura,fauna i flora i jak bardzo jestesmy od niej zalezni dostana po d...e jako pierwsi i ze zaboli ich to solidnie :evil: :!:
na tym zakoncze bo zaczyna mnie nosic,a jak nosi, to nic kulturalnego mi na mysl nie przychodzi :evil:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Nie sty 17, 2010 11:43 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Właśnie w tym problem Iwetko, ze nie mogli poczekac bo oni czekali na ...mróz. Po to, aby mozna było wjechac sprzetem. Teraz koty sa zmarzniete i do tego w szoku. Najgorsze jest to, ze nie wiem co sie z nimi dzieje. Czy uciekly w panice i błąkaja sie głodne? Czy cos im sie stało przez to co tam sie dzieje? Juz nie chce nawet pisać, że stracily wczesniej drzewa potrzebne im do ucieczki, a teraz jeszcze te altanki. Jak zabiorą to co tam leży, czyli sterty desek, gałęzi gdzie one teraz koczują to... Matko jedyna!!!! Zimno, powinny codziennie zjeść cieply gotowany posiłek, aby przetwac do nastepnego dnia. Gospodarz, u którego byly dwa koty olał sprawę. Nie przyjeżdza albo przyjeżdza kiedy ma ochotę. Jeden z kotow wylądowal wygłodzony na Lotnisku. Dziewczyny były wczoraj, nakarmiły go, zrobily mu zdjęcia. Mało miski nie pożarl. Nie rozumiem tych ludzi ani ich sumień. Siedzą sobie spokojnie sami w ciepłym mieszkanku, najedzeni i zeby do własnych kotow nie pojechać tym bardziej, jeśli ma sie samochód? Nie wiem co z drugim kotem od nich. Podobno w piwnicy altanki stoi zamarznięta woda. Tamtędy koty wychodziły. Idę dziś zobaczyc co sie tam u licha dzieje. Ludzie są beznadziejni czasem... Trzeba dać budki na centrum Tęczy. Ukryć pod tym co zostało. Problem teraz taki, ze oni tam jezdza, sprzataja. Zeby i tych budek nie zgarnęli. Ludzie robią swoje. Muszą. Mają teraz dobre warunki. Tylko co temu wszystkiemu sa winne koty? One teraz za to płacą największa cenę.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5739
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Nie sty 17, 2010 11:52 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

nifredil pisze:Przypomnę też o drugiej zbiórce Przyjmiemy z wielką radościa używane kocie drapaczki, posłanka, zbędne kryte kuwetki, wiklinowe koszyczki czy legowiska, miseczki czy co tam innego macie i moglibyście nam ofiarowac. Będziemy chcieli wiosną zrobić remont kocich dwóch pokoi, zmienić wykładzinę na nową. Mamy kupioną nowa gruba wykladzinę linoleum, która zakupiliśmy ponad trzy lata temu. Chcielibyśmy urządzić tak, żeby kociaki miały fajnie, przestrzennie i czysciutko. Prosimy o wsparcie w postaci w/w rzeczy, jak i chodniczkow czy innych rzeczy, które moglibyście oddać tutaj dla nas. Będziemy bardzo bardzo wdzięczni.


Kochani Bardzo prosimy. :) Tyle juz sie udało zebrać.Brakuje jeszcze troszke na karmę. Nie poradzimy sobie bez Waszej pomocy. Jest zima, Bardzo cieżko. Straszne wydatki. Prosimy Bardzo jesli Ktoś jeszcze moze.....Choć po troszku Kochani. Iwetko Bardzo liczymy na Ciebie. :)
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5739
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Nie sty 17, 2010 11:55 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Jest nadzieja, że w poniedziałek dotrą dwa worki suchej karmy z Vivy. Kurczę, tak na nia liczyliśmy na wekend. Niestety, warunki pogodowe. Sprawdzałam przesyłkę, dojechała dopiero w sobote przed południem do magazynu. Cóż, trzeba czekać do jutra. Środki w Vivie mamy niestety ograniczone. Zima, ludziom też ciężko. Dlatego tak bardzo potrzebujemy teraz Iwetki i Was Kochani, Waszej pomocy. Dajmy kociakom tę smaczna karmę w te mroźne, ciężkie dni. Niech mają choć troszkę swojej radosci i zadowolenia. Bardzo proszę o przyłączenie sie do naszej zbiorki. :)
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5739
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Nie sty 17, 2010 12:52 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

szybki bazarek od wiory

viewtopic.php?f=20&t=106336 :mrgreen:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 167 gości