Tytek wiecznygilarz Margolcia Juz Po Operacji .

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 15, 2010 17:08 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

sanki to dobry pomysł. takie z oparciem. Można małą opatulić dobrze w śpiworek i koc i przypiąć takimi szelkami do oparcia - jak do wózka - wtedy nie wypadnie. A jaka radocha z jechania!!!! :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 16, 2010 8:35 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

chyba dziś zimno .

Nowy kot w piwnicy to kocur ,jaja ma jak berety ,już niedługo :twisted: jest to 100% miziak i przytulak , tylko boi się człowieka :cry:
Kocur jest przepiękny i ogromny.
mnie na pewno ,bo to chyba agresor co atakował Sreberko[']
ale łasi się do mnie ,dziś na wołanie wybiegł na klatkę schodową ,niestety Burasia nadal niezadowolona ,dla niej też nie był miły :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 16, 2010 8:53 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

Dzień dobry :) tak, chyba zimno, u mnie w centrum pokazuje -5

kot z piwnicy jak już będzie bez jajek, to może nie będzie już tak agresywny :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 16, 2010 9:29 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

dorcia44 pisze:Paskud ,paskudny :1luvu:
upierdliwy okropnie ,ciekawski też okropnie ,ma robale w zadku ,nie posiedzi ...pinezkami do ściany nie moge ,bo za słabe są :smokin:
siedzi teraz na biurku i robi haaaloo do słuchawki z takim rozdziawieniem ust i z taką miną ze można boki zrywać :lol:
Tee Babcia ni ściemniaj- na kilometry widać ,że sie z Oliwka kochacie....na zabój. Mała jest śliczna-widać w niej Grzegorza.... :D
Tamci niech sie bulwersują....ich prawo. mała do Ciebie lgnie- czy nie bardziej czasem? może u nich to trochę zazdrość?jestem pewna,że tak. 8) Dziecka nie oszukasz-jak kocha to wie kogo i za co...... :lol: :lol:
Serniczek
 

Post » Sob sty 16, 2010 12:13 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

a skąd Serniczku ,jaka miłość :twisted:
obowiązek babciny spełniam :evil:
małe to i głupiutkie i myśli sobie że baba kocha ,taa kocha ,ofajdany zadek ,liche włoski ,męczybuła i tyle :twisted:





ale nieraz dziwnie mięknę przy niej ,taka fala czułości zalewa ...ot starość a nie miłość :spin2:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 16, 2010 12:57 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

Ta starość - koniowi to powiedz nie nam :lol:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35301
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Sob sty 16, 2010 17:41 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

LimLim pisze:Ta starość - koniowi to powiedz nie nam :lol:

niom ....koń ma duzy łeb......niech se kombinuje......Obrazek
Serniczek
 

Post » Sob sty 16, 2010 19:31 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

o jakie czepliwe ,mówię że gadzinki nie lubię to wiem co mówię ,a jak nie wiem..no to trudno :mrgreen:

najbardziej nie lubię kiedy mi swoimi chusteczkami którymi ja jej zadek myje buzie wyciera :evil: i jeszcze zobowiązana jestem z tego się cieszyć :twisted:

Kulikuli nadal na lekach ,szmery nad tchawicą się utrzymują ale już zdecydowanie w mniejszym stopniu.

Agresor dostał piękną budkę styropianową ,od Praksedy :1luvu: mam nadzieje że zdecyduje się w niej zamieszkać ,bo śpi na gołej ziemi tz. mam tam jakiegoś łacha ale to nie na zimę..
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 16, 2010 21:13 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 16, 2010 21:46 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

Dorciu, a czemu Ty się schowałaś? Malutka jest słodka. Zobaczysz że jeszcze z tych lichych włosków powstaną piękne warkocze ;)
choć, teraz to która z dziewczynek warkocze nosi...... ;) Oliwka jest śliczna :1luvu:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 16, 2010 21:50 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

Co się tak dzieckiem zasłaniasz? 8) I tak wszyscy wiedzą ,że to Ty :ryk:
Ale Wam dziecina szybko rośnie :D

Wanilka

 
Posty: 329
Od: Śro kwi 16, 2008 16:47
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Sob sty 16, 2010 22:29 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

musiałyście mnie wypatrzeć :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 16, 2010 22:48 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

będą następne yoraski do oddania ,z rod. jedna starsza ,druga boidupka młodsza..nie wiem czy całkiem darmo ,czy za symboliczne co łaska.
Gdyby ktoś był chętny to zapraszam.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 17, 2010 9:19 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

Dorotko, ja chyba dziś nie przyjadę. Przepraszam. Mam kłopoty zdrowotne z Meonikiem. Dam znać.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie sty 17, 2010 9:20 Re: Tytek wieczny gilarz Kota odeszła [']

moja ciocia (ta co chciała psa)już ma Kropeczkę-znalazla psisko gdzies tam. :?
Babcia wyłaż -dzieckiem sie zasłaniasz?????Nieładnie.....Obrazek
Serniczek
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: AdsBot [Google], Google [Bot], kasiek1510 i 1338 gości