Już. Waler i Konik wąt 2.I Dziadź na zawsze :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 10, 2009 22:40 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.Dziadź na doczepkę. Gość.

To faktycznie nie fajno tak bez footer. Nie smutaj Sibku, w końcu wróca i znowu wywalą Ci życie do góry nogami. :ok: :ok: :ok:
Kiedy mnie zostawiasz sobie, głupstwa robie bo nie ma Cię
ObrazekObrazekObrazek

PatiG

 
Posty: 130
Od: Sob lis 08, 2008 19:10
Lokalizacja: PIASECZNO/ZALESINEK

Post » Czw sty 14, 2010 23:45 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.Dziadź na doczepkę. Gość.

Plany się sypnęły, bo moje autko zasypane tak, że nic a nic go nie widać, koty wciąż cieszą się większym metrażem.
Wieści z zesłania.
Nie wiadomo jak, wczoraj otworzyły sobie drzwi, zamknięte z zewnątrz na haczyk.
W tym czasie niestety nikogo nie było w domu.
Do czasu :twisted:
Kotki bowiem uruchomiły alarm i wezwały sobie towarzystwo - ekipę panów ochroniarzy.

Jeśli Rodzice mnie wyklną, to będzie wiadomo, dlaczego.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Czw sty 14, 2010 23:51 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.Dziadź na doczepkę. Gość.

Mądre kotki! :mrgreen:
sibia pisze:Plany się sypnęły...

Może coś czarnego na pociechę, zanim odwilż nie przyjdzie chcesz?
Albo słonia? 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 15, 2010 22:53 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.Dziadź na doczepkę. Gość.

Z cyklu: Co jeszcze wymyślą moje koty na występach gościnnych?

Walery znalazł sobie nowego przyjaciela.
Choć właściwie powinnam chyba powiedzieć: upolował. :roll:









Lisa Mamuni :|
Mamunia już nie chce tego lisa, może dlatego, że on nie jest już bardzo dobry, ten lis.


:|
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt sty 15, 2010 23:01 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.Dziadź na doczepkę. Gość.

Inrzynier Waler rzondzi! :mrgreen:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 16, 2010 22:22 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.Dziadź na doczepkę. Gość.

znaczy obsikał czy zamordował? ;)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Sob sty 16, 2010 22:30 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.Dziadź na doczepkę. Gość.

Padłam.

:ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 16, 2010 23:29 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.Dziadź na doczepkę. Gość.

w sumie to samiec alfa
morduje
ślini
zasikuje

:)
tudzież pomija to, czego nie lubi
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Nie sty 17, 2010 0:52 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.Dziadź na doczepkę. Gość.

Poszarpał. :roll:
I łazi z nim i przytula się.
Najgorsze jest to, że Mam mówi, że on tego lisa kocha i ona mi go przy okazji odbioru kotów dołączy w pakiecie.

Ja nie chcę lisa.
Nawet padłego. :|
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Nie sty 17, 2010 0:58 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.Dziadź na doczepkę. Gość.

Ale Waler lisa kocha, a Ty kochasz Walera. Proste 8)

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie sty 17, 2010 5:43 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.Dziadź na doczepkę. Gość.

sibia pisze: Najgorsze jest to, że Mam mówi, że on tego lisa kocha i ona mi go przy okazji odbioru kotów dołączy w pakiecie.

Spróbuj sobie wmówić, że to sztuczny plastikowy wyrób lispodobny :ryk:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 20, 2010 19:38 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.Dziadź na doczepkę. Gość.

witam się i sobie zaznaczam do przeczytania :D

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5769
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 21, 2010 21:35 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.Dziadź na doczepkę. Gość.

redaf pisze:
sibia pisze: Najgorsze jest to, że Mam mówi, że on tego lisa kocha i ona mi go przy okazji odbioru kotów dołączy w pakiecie.

Spróbuj sobie wmówić, że to sztuczny plastikowy wyrób lispodobny :ryk:

:ryk: Te lisy to mają w sobie coś. Dawno temu moja sunia tak na czapkę reagowała. Z tym, że czapka przetrwała i do tej pory gdzieś mi się po szafach poniewiera.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Czw sty 21, 2010 21:38 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.Dziadź na doczepkę. Gość.

Sib, sorki ale :lol: :lol: :lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob mar 27, 2010 21:33 Re: Już. Waler i Konik wąt 2.Dziadź na doczepkę. Gość.

Cierpię na ciężki kociobrak.
Postanowiliśmy, w zwiazku z róznymi wyjazdami, że zwiozę koty po Wielkanocy. Czyli już już, za chwilkę. Pojawiają się kolejne wyjazdy, ale koty wracają i już. Dziś je odwiedziłam. Najbardziej mnie wzruszył tulący się Walerek, bo on tylko do mnie tak, reszta też się witała czule - bo Dziadź, po paru miesiącach siedzenia na pietrze, jak już się przełamał i zszedł, to rządzi i rozstawia. Koty widać, że szczęśliwe i rozpuszczone, Dziadź ma piękne futro, już nie tłuste i sztywne.

Jak weszłam do sypialni na parterze, to myślałam, że mi Dziadź przemknął i zdążył zasnąć kamiennym snem w ułamku sekundy, ale okazało się, że to wolnożyjący kot, który pewnie zyska status rezydenta, jak wyjadą moje koty, wdarł się do domu i zasnął na łóżku. Jaka intuicja, no. Długo tak spał chyba, bo nikt nie wiedział, kiedy wszedł.

Ogolnie, to marzy mi się większy metraż, bo widać, że kotom służy taka przestrzeń. Ale niestety, na razie powrót z letniska, diagnostyka, szczepienia, odchudzanie i może wtedy powrót na wczasy.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 34 gości