EKSMITKI Z WILCZAKA-szukamy DS,cz.II - PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE

zabers pisze:
filo pisze:
aga9955 pisze:mysle ze tydzien, dwa i mozna sprobowac dac suche:)

Możesz mu to wytłumaczyć? Bo on suche chciał kraść już wczoraj

Proponuję poglądowo - posadź go przed telewizorem i włącz "Annę Marię Wesołowską".

Nie posiadam TV.
Ptyś z braku zawartości właśnie próbuje zjeść miskę. (Zawartość pochłonięta z prędkością światła)
U Balbiny zostało trochę jedzenia w miskach. Będą nocne podchody :twisted:

Ciekawe ile razy mnie obudzą :roll:

daj mu jesc jak jest glodny. Suche jedzenie bardziej wypelnia. Mozesz mu dawac wiecej mokrego tylko czesto i male porcje:)

ciesze sie ze Ptych ma taki apetyt

Dałam mu jeść. Tylko on wcina z taką prędkością, że zanim zauważy, że dostał, to już nic nie ma.

filo pisze:Dałam mu jeść. Tylko on wcina z taką prędkością, że zanim zauważy, że dostał, to już nic nie ma.

co za diabel:)

Chłop prawdziwy, czyli jednak... diabeł. :ryk:

Dziękujemy ofiarodawczyni za podkłady. Balbi skorzystała.

Chyba nie dam rady spać. Koty wyspane :evil:

Dziękujemy wszystkim, dzięki którym Feliway dotarł do nas. Już podłączony. Mam nadzieję, że wyciągnie Balbi spod łóżka. Ona i tak już jest o wiele spokojniejsza niż w poniedziałek. I tak kombinuję, jak jej tam zorganizować świat pod łóżkiem, żeby zaskoczyła z kuwetą. Bo podkłady zabezpieczają, no ale to nie jest to.
Za to Ptyś mnie zaskoczył w obecności zabers. Ten mały wariat, który w tej chwili lata po całym domu z nową zabawką, udawał że go nie ma i schował się.

Łasik też momentami zachowuje się nerwowo. Chyba nie lubi, jak ktoś na niego syczy (a Balbi robi to doskonale :evil:

).

udziela im sie lekka nerwowosc Balbi.

Koty czuja ze inny domownik nie czuje sie dobrze. Niech tylko Balbi wyluzuje choc troszke. :ok:

filo pisze:Za to Ptyś mnie zaskoczył w obecności zabers. Ten mały wariat, który w tej chwili lata po całym domu z nową zabawką, udawał że go nie ma i schował się.

No, trochę w tym mojej winy, bo (jak zwykle) wpadłam jak po ogień. TŻ parkował w śniegu po pachy, w miejscu średnio dozwolonym i (jak zwykle) przykazał "szybciutko". I było szybciutko. Ptyś stwirdził, ze co się będzie z rozlataną babą integrował, obrócił się, schował głowę i udał, że właśnie wyszedł. Potem zabunkrowała się i w ogóle olał całe towarzystwo.
Balbinka pod łożkiem - nurkowałam, zeby ją zobaczyć. Pysiolek przestraszony, ale bez paniki. Siedziała tak sobie z miną "łodejdź łode mnie, brzydalu jeden", ale nie fuczała, nie chowała się jeszcze bardziej, nie uciekała.
Reasumując, filo medal się należy. Jak nic. O!

zabers pisze:Reasumując, filo medal się należy. Jak nic. O!

Słuchajcie, u kogo jest Stella i czy coś więcej na jej temat mogłabym się dowiedzieć?

i jeszcze jedno, zajrzyjcie tutaj: viewtopic.php?f=1&t=104571&start=75

Stella jest u iwci.
szczegóły zobacz strona , do której odsyła link i następne:
viewtopic.php?f=1&t=101508&start=1410

(zaglądam)

Z tym Feliwayem to coś jest

Wszystkie koty zabunkrowały się w jednym pokoju. Myślałam, że nawet jeść nie przyjdą, ale na moment kocury się pojawiły. Balbina pobiła Ptysia. Ma niezłe ślady na pysiu... :strach:

Zabers - Balbi na ludzi nie syczy. Ona do ludzi nic nie ma, pod warunkiem, że niczego od niej nie chcą. Ona wybitnie nie lubi kotów...

Zapraszam na bazar:

EMPiK(KSIĄŻKI, PŁYTY, BZDETY, GADŻETY)-NA WILCZAK
viewtopic.php?f=20&t=106325

Hura!!! ufffffffffff
Balbina wie, co to kuweta i korzysta z niej. Na dodatek wystarcza jej jedna.
Przemeblowałam wczoraj przestrzeń podłużkową i zamontowałam tam toaletę (znaczy się wstawiłam kuwetę). W nocy słyszałam i czułam nosem, że Balbi coś narobiła, ale nie chciało mi się wstawać. Rano wyciągam kuwetę, a tam wszystko co trzeba. Kupalek nawet bliski temu, jaki powinien być. Żadnych rzadkich placków.
:piwa:

Jeśli tak ładnie miałoby to wyglądać, to niech sobie i mieszka pod łóżkiem. Choć ze względu na sprawy zdrowotne wolałabym móc ją dokładniej oglądać w lepszym świetle...

EKSMITKI Z WILCZAKA-szukamy DS,cz.II - PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE

Kto przegląda forum