Pysia & Haker & Java story 7

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 16, 2010 10:43 Re: Pysia & Haker & Java story 7

Inusiu, Mru,
dzięki za obronę.
Ja i nadwaga :evil:
mnie do nadwagi to z 5 kg brakuje :mrgreen:
O matko jakie oczyska nas podglądają 8)
Można, można oczywiście.
A wypatrzyłyście moje sioo na korytarzu
na dywan :oops:
Wczoraj była u nas koleżanka Agi która się troszkę
kotów boi.
Jak mnie zobaczyła to powiedziała, tak z szacunkiem ale duży kot
Ale ja się jej bardziej bałem :oops:
Za to Javcia od razu wpakowała się jej na kolana
i kazała głaskać.
Jak ona sobie przez tyle lat dawała radę na dworze 8O
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Sob sty 16, 2010 10:47 Re: Pysia & Haker & Java story 7

Haker1 pisze:
Wczoraj była u nas koleżanka Agi która się troszkę
kotów boi.
Jak mnie zobaczyła to powiedziała, tak z szacunkiem ale duży kot
Ale ja się jej bardziej bałem :oops:
Haker


To mi sie podoba! :ok:
Ja tez boje sie obcych :oops:

Mru

Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob sty 16, 2010 10:51 Re: Pysia & Haker & Java story 7

Prawdziwy dziki kot boi się obcych.
Tuli się tylko do swoich Dużych
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Sob sty 16, 2010 10:52 Re: Pysia & Haker & Java story 7

Haker1 pisze:Prawdziwy dziki kot boi się obcych.
Tuli się tylko do swoich Dużych
Haker


To jest Zlota Mysl! :ok:

Mru zachwycony
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob sty 16, 2010 10:54 Re: Pysia & Haker & Java story 7

:oops: :oops: :oops:
Haker zawstydzony

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Sob sty 16, 2010 11:20 Re: Pysia & Haker & Java story 7

No pewnie że,wypatrzone :lol: Takie oczy wszystko wypatrzą :mrgreen:
Nawet to że,Haker i Mru nie mają nadwagi,to są dobrze wyglądające koteczki :twisted: ,a nie tak jak Miałka ,taka chuda doopa :mrgreen:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sty 16, 2010 11:27 Re: Pysia & Haker & Java story 7

Dorota pisze:
Haker1 pisze:Prawdziwy dziki kot boi się obcych.
Tuli się tylko do swoich Dużych
Haker


To jest Zlota Mysl! :ok:

Mru zachwycony

Święta prawda!
Iriska i Lafinka
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob sty 16, 2010 11:29 Re: Pysia & Haker & Java story 7

Miałka nie jest chuda, jest zgrabną panną.
Tak jak Javcik, która waży 3 kg.

Nie mam już pomysłu co zrobić z Hakerem, co drugi dzień myjemy wszystkie trzy kuwety.
Zaobserwowaliśmy, że wtedy jest lepiej z trafianie z sioo do kuwety.
I był spokój już przeszło miesiąc.
Nawet rozłożyliśmy dawany na korytarzu
I co wczoraj sioo w gabinecie,
dzisaj nad ranem na korytarzu.
Wprawdzie to takie malutkie sioo, ale zawsze.
A kuwety wczoraj wyszorowane.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob sty 16, 2010 11:33 Re: Pysia & Haker & Java story 7

A może coś mu jest?byłaś u weta ,sioo łapałaś?

Miałka jest chuda doopa(waży 4.35 8O ),na miesiąc wróciła do normalnej karmy i co?I nie chce jej jeść,muszę urinari dosypywać-@ jedna :evil:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sty 16, 2010 13:11 Re: Pysia & Haker & Java story 7

hm, tak doczytuje..może haker ma stresa? :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob sty 16, 2010 14:14 Re: Pysia & Haker & Java story 7

Badania wszystkie ok, krople Bacha trzy buteleczki łyknięte.
To jest behawioralne i ja już nie mam pomysłu co z tym zrobić.
Napiszę jeszcze do naszej forumowej Ryśki może kolejna zmiana kropli.
Generalnie Haker jest bardzo bojaźliwy i zazdrosny.
Haker od zawsze to było, że jak Pysia przychodzi na mizanki to Haker za chwilę też się zjawa. Jak Pysia się bawi to Haker nawet jak śpi w innej części mieszkania za chwilę taki zaspany się pojawia. W stosunku do Javci tego nie robi.
A dodaje sobie animuszu przez atak. Dostaje jakiś zakaz, czy nie chcemy go wypuścić na klatkę schodową, czyli
jak coś nie jest po jego myśli to od razu nas podgryza. Potrafi się przyczaić i skoczyć - ugryźć nas w rękę, czy zaatakować nogi, podejmuje też próby ugryzienia w nos. Na szczęście w większości chybione.
Ale w stosunku do obcych jest płochliwy.
Wystarczy dzwonek do drzwi - wie kiedy to my dzwonimy - i już jest cały skulony i na ugiętych łapkach ucieka.
To posikiwanie pojawiło się w momencie przygarnięcia Javci.
Ostatnio edytowano Sob sty 16, 2010 14:21 przez Hannah12, łącznie edytowano 1 raz

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob sty 16, 2010 14:17 Re: Pysia & Haker & Java story 7

Haker, proszę nie małpować Inki, bo to brzydko!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 16, 2010 14:22 Re: Pysia & Haker & Java story 7

MaryLux pisze:Haker, proszę nie małpować Inki, bo to brzydko!

On taki był od zawsze. Tylko, że teraz to się nasila. Jest bardziej nerwowy.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob sty 16, 2010 14:27 Re: Pysia & Haker & Java story 7

Ojoj, może faktycznie inny skład kropelek pomoże. Za Hakerka potrzymamy kciuki.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 30 gości

cron