Cypisku, jak sie ciesze, ze juz wreszcie zaczela dziewczynka nowe zycie u Ciebie. Ja nie czesalam koltunow, bo nie chcialam jej jeszcze bardziej zestresowac. Na pewno dopiescisz i doczeszesz Maszke zaraz.
No jak to gdzie? Przed Twoim domem, nie zauważyłaś? Postawiłam w nocy, akurat już spałaś Zdolna jestem i taki ładny mi wyszedł. No może troszkę przesadziłam z tymi kryształkami ale co tam niech ma