Szylkretki są piękne. 73. :)

» Pt sty 15, 2010 16:30 Re: Szylkretki są piękne. 73. :)

OKI pisze:Malutka ma już domek chyba, więc będzie rosła gdzie indziej
I też na niej pcheł nie widziałam, ale na wszelki wypadek im się oberwało, obu
Jak znajdę czas, to na pewno się zamelduję, tylko to pewnie środek nocy będzie
Bo jak go znajdę wcześniej, to już pewnie za nic się nie wezmę

To faktycznie może lepiej nie włączaj po przyjsciu kompa, udaj że go nie ma. :ryk:

Malutka przejściowo ui Ciebie? Zrozumiałam inaczej.. :oops:

Ale trzy to fajna liczba! No, może nie od razu.. :mrgreen:

» Pt sty 15, 2010 16:32 Re: Szylkretki są piękne. 73. :)

Przecież cały czas mówię, że Młoda to tymczasowy natenczas w drodze wyjątku i w ogóle :lol:

Nie rozumiem, czemu nikt mi nie wierzy :roll:

» Pt sty 15, 2010 16:35 Re: Szylkretki są piękne. 73. :)

OKI pisze:Przecież cały czas mówię, że Młoda to tymczasowy natenczas w drodze wyjątku i w ogóle
Nie rozumiem, czemu nikt mi nie wierzy

No bo ten...z tymczasami różnie bywa.. :mrgreen:

» Pt sty 15, 2010 16:39 Re: Szylkretki są piękne. 73. :)

kalair pisze:
OKI pisze:Przecież cały czas mówię, że Młoda to tymczasowy natenczas w drodze wyjątku i w ogóle
Nie rozumiem, czemu nikt mi nie wierzy

No bo ten...z tymczasami różnie bywa..

No dobra, odkąd się z Młodą poznałyśmy bliżej, to wiem, że dramatu pewnie by nie było w razie czego :ryk:

» Pt sty 15, 2010 16:41 Re: Szylkretki są piękne. 73. :)

OKI pisze:
kalair pisze:
OKI pisze:Przecież cały czas mówię, że Młoda to tymczasowy natenczas w drodze wyjątku i w ogóle
Nie rozumiem, czemu nikt mi nie wierzy

No bo ten...z tymczasami różnie bywa..

No dobra, odkąd się z Młodą poznałyśmy bliżej, to wiem, że dramatu pewnie by nie było w razie czego

O, i to brzmi fajnie! :ryk:

» Pt sty 15, 2010 16:42 Re: Szylkretki są piękne. 73. :)

Ona taka dzikuska miała być, więc domku szukałam jeszcze zanim się złapała :lol:

Ale taki miziak się trafił :ryk:

» Pt sty 15, 2010 16:45 Re: Szylkretki są piękne. 73. :)

kalair pisze:Hej hej Anetko! Ależ łapulka!
Dla Ciebie-motylek-

ale wycacany motylek !

» Pt sty 15, 2010 16:49 Re: Szylkretki są piękne. 73. :)

OKI pisze:Ona taka dzikuska miała być, więc domku szukałam jeszcze zanim się złapała
Ale taki miziak się trafił

Super!

Zresztą koty są nieprzewidywalne! :mrgreen:

To co, za chwilkę do domku?

» Pt sty 15, 2010 16:50 Re: Szylkretki są piękne. 73. :)

annette88 pisze:
kalair pisze:Hej hej Anetko! Ależ łapulka!
Dla Ciebie-motylek-

ale wycacany motylek !

Wypasiony nawet! :lol:

Jesteś w domku z Melusią? :wink:

» Pt sty 15, 2010 16:52 Re: Szylkretki są piękne. 73. :)

Wypada mi powtórzyć za Avian, upragnione słowo...

NARESZCIE :1luvu:

» Pt sty 15, 2010 16:53 Re: Szylkretki są piękne. 73. :)

Io parlavo italiano a squola.. :mrgreen:

molto interessante

kiedyś do tego wrócę.. podręczniki mam

jestem w domku bo się uczę, tzn. dużo czasu mi zabiera znim wstane, ogarne sie i przysiade i jeszcze przerwy robię, ale cóz.. ktos mi napisal " ze moze poczyta na te kolokwium " .. wysoki próg zaliczenia jest, mam nadzieję, ze będzie łatwo

» Pt sty 15, 2010 16:54 Re: Szylkretki są piękne. 73. :)

kalair pisze:
OKI pisze:Ona taka dzikuska miała być, więc domku szukałam jeszcze zanim się złapała
Ale taki miziak się trafił

Super! To co, za chwilkę do domku?

Za chwilę, jak za chwilę, najpierw sterylka (w poniedziałek) i 6 dni zostanie w Koterii, potem odrobaczenie, szczepienie, potem 2 tyg. po szczepieniu wyślę, o ile się domek nie rozmyśli w tym czasie :roll:

A czasu ma aż nadto, wychodzi miesiąc, jak w mordę strzelił :roll:

Ale to dobrzy, fajni ludzie, jestem dobrej myśli :wink:

Zbieram się liczyć szkody :wink:

Na razie