DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Sprężamy się!

pixie65 pisze:Grzywuś bardzo ładnie zakumplował się z Morusem.
Najczęściej śpią tak

To jest widok, który mnie zawsze rozczula :oops:

Jest jakby wyższym szczeblem kociejstwa :twisted:

Myśmy do tego jeszcze nie doszli

Chyba że NA człowieku :wink:

(oczywiście Gucio i Zawada) Człowiek jest wtedy niezbędny

Bez człowieka spanie w odległości max. 50 - 75 cm.

barba50 pisze:To jest widok, który mnie zawsze rozczula Jest jakby wyższym szczeblem kociejstwa

Mnie jeszcze bardziej rozczulił widok Grzywki pracowicie wylizującego Morusowi paszczę...
Być może nie bez wpływu na tę sytuację był fakt, że wcześniej Morus nieco się uperfumował...walerianą :wink:

pixie65 pisze:
Agnieszka16 pisze:Bo to cwane koty som
Szlafrok też musi być poddany testom pod kątem miękkości i wygody.

Ten chyba przeszedł testy pozytywnie
Do jego użytkowania trzeba czekać w kolejce

To się ustaw w kolejce i nie narzekaj tyle :mrgreen:

Jakie śliczne puchatki się z nich porobiły :1luvu:

Pewnie masaż szlafroczka tak tak działa.

(Nowe forum mnie wkurza, stale jakiś watek mi znika)

Zimą koty w ogóle jakieś bardziej przytulne - przynajmniej moje. Wacław tylko czeka żebym przysiadła gdzieś i od razu pcha się na kolana. Jasio też, chociaż nie tak nachalnie :mrgreen:

Siedzą sobie i wyglądają przez okna, i nawet troszkę do siebie się przytulają

Obaj mi podpadli, bo moja nowa narzuta na łózko jest do wyrzucenia

. Pozaciągane nitki i dziury, kurde
Pozdrówko dla Grzywencji i Towarzystwa.

anna57 pisze: To się ustaw w kolejce i nie narzekaj tyle

Próbowałam.
Ale one mają jakąś listę.
Podobno były zapisy :roll:

Być może załapię się na szlafroczek wiosną...

A tymczasem - może któraś Cioteczka reflektuje :?:

Kotek Już Prawie Zapakowany :mrgreen:

Anda

A na co Ci ona była :?:

Ta narzuta :?:

I w dodatku - nowa :?:

Bardzo ładnie zapakowany kotek :mrgreen:

, tylko czemu chcesz się Pierworodnego pozbyć, hę?

pixie65 pisze:A tymczasem - może któraś Cioteczka reflektuje

Kotek Już Prawie Zapakowany

Chciałabym to zobaczyć na własne oczy jak ciotka pixie65 oddaje Mietka ...komukolwiek i gdziekolwiek ...
:roll:

Wczoraj byłam na wizytacji u kotecków

Mietek olał mnie jak zwykle i ostentacyjnie wywinął się spod mojej dłoni usilnie próbującej go pogłaskać ...
Morus moje głaskanki przyjął z lekkim, pobłażliwym westchnięciem ,
Dzidziawka nawet poprzytulała się nieco , ale też nie za długo ...
Grzywson zaś, potrzebował chwikę czasu żeby się zaponać z nowoprzybyłą ... Ale lubi być pieszczony , wiec się poddaje

Jego ulubionym miejscem są ciąz i nieustajaco jednak kolana swojej pańci , z których to nie schodzi ani na chwilę

No i zabrakło mi tego , który zawsze , bez namawiania, wskakiwał na moje kolana, patrzył tymi cudnymi okrąłymi oczkami i kazał się głaskać i miziać i mruczał przy tym tak fajnie, przez nos ....Pączusiu....

pixie65 pisze:Anda A na co Ci ona była
Ta narzuta I w dodatku - nowa

eeeeee, no właściwie...
na ostrzenie szponów dla moich kotów???
:mrgreen:

pixie65 pisze:A tymczasem - może któraś Cioteczka reflektuje

Kotek Już Prawie Zapakowany

Ja, ja, mnie wybierz :smokin:

CoToMa pisze:Ja, ja, mnie wybierz

Hmmm...nie powiem nie...

Nawiązując do wątku na KŁ o zabezpieczaniu przyszłości swoich zwierzaków w razie gdyby coś - przynajmniej o Mietka nie muszę się martwić

Chociaż biorąc pod uwagę, że akurat kandydatek do jego KocioOsoby byłoby przynajmniej dwie - może powinnam jakimś szczegolnym zapisem zastrzec, że Miecio jest dobrem NIEPODZIELNYM :!:

Żeby się potem jaki Salomon do podziału nie mieszał :twisted:

matkoicórkooooooo, Mietka chcą dzielić :crying:

Biedny kotecek.

:ryk:

pixie65 pisze:
CoToMa pisze:Ja, ja, mnie wybierz

Hmmm...nie powiem nie...
Nawiązując do wątku na KŁ o zabezpieczaniu przyszłości swoich zwierzaków w razie gdyby coś - przynajmniej o Mietka nie muszę się martwić
Chociaż biorąc pod uwagę, że akurat kandydatek do jego KocioOsoby byłoby przynajmniej dwie - może powinnam jakimś szczegolnym zapisem zastrzec, że Miecio jest dobrem NIEPODZIELNYM
Żeby się potem jaki Salomon do podziału nie mieszał

Jeszcze zapis finansowy zrób na jego korzyść, coby potem nikt nie zbierał na niego pieniędzy na forum :ryk:

anna57 pisze:Jeszcze zapis finansowy zrób na jego korzyść, coby potem nikt nie zbierał na niego pieniędzy na forum

Spoko, spoko...

Już nawet pewne kroki poczyniłam w tej sprawie :mrgreen:

Zwłaszcza, że przede mną w niedalekiej przyszłości pewna sytuacja medyczna,
której zamierzam się poddać z niejaką obawą...
Ale o ile w przypadku Mietka już dwie panie wyraziły swoją dobrą wolę, o tyle reszta Towarzystwa bezprzydziałowa...
Polisy im chyba wykupię

pixie65 pisze: Polisy im chyba wykupię

O i to jest jakiś pomysł :mrgreen:

Nie będzie forum musiało brać Twoich kotów na utrzymanie :ryk:

DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Sprężamy się!

Kto przegląda forum