Koć&Pluszon 12. Dwa ghule z bonusem

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 14, 2010 18:43 Re: Koć&Pluszon 12. 4:0

Nie4 chcą podogonia pokazać????? Takie wstydliwe?????
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw sty 14, 2010 18:45 Re: Koć&Pluszon 12. 4:0

Blusik pisze:Nie4 chcą podogonia pokazać?????
Takie wstydliwe?????

NieE.
Dobrze wychowane mam działkuny.
Wiedzą czego nie powinno się robić na pierwszej randce :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 14, 2010 18:50 Re: Koć&Pluszon 12. 4:0

To jak przejdą u Ciebie szkołę to na przyjęciach dyplomatycznych będą mogły bywać !
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw sty 14, 2010 18:56 Re: Koć&Pluszon 12. 4:0

Piękny łup! :D
Ha, dwa czernidła już są, mam nadzieję że pozostałe dwa mają się dobrze i też się załapią na spa. Teraz pitolić się będą czarne zamiast rudych :mrgreen: .Jakoś nie wierzę, że żaden nowy nie dojedzie przed 22 lutego :ok: .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 14, 2010 19:00 Re: Koć&Pluszon 12. Mrożonka z Marchewy i siostrzyczki demolki.

Jana pisze:Urobek: 2 czarne i Słoń w Koterii, rude-jojczące do gułagu zmierza (via kastracja).
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Czw sty 14, 2010 19:12 Re: Koć&Pluszon 12. 4:0

Monostra pisze:mam nadzieję że pozostałe dwa mają się dobrze...

Pani R zmieniła zeznanie.
Trzy czernidła wtedy widziała.
Złapały się BoloBis i Kopia.
Małego Przemo nam dziś znaczy zabrakło :crying:

Wiecie jak się łapie kotki w domu?
Stawia się dwie miseczki z gerberkiem na blacie kuchennym.
Kotki zjawiają się natychmiast.
Kiedy kończą jeść ujmuje się obydwie naraz za karczycha.
I wpitala do transportera :mrgreen:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 14, 2010 20:42 Re: Koć&Pluszon 12. 4:0

To ile tych czarnych na działkowisku w końcu jest?
To znaczy było?Bo jakos doliczyć się nie mogę?
Inna rzecz, że bojętne ile jedna albo dwie sierotki same zostały bez pomocnego rudzielca. Jak one sobie dadzą radę?
Redaf serca nie masz, trzeba bylo czekać na pozostałe.

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Czw sty 14, 2010 21:25 Re: Koć&Pluszon 12. 4:0

progect pisze:Inna rzecz, że bojętne ile jedna albo dwie sierotki same zostały bez pomocnego rudzielca. Jak one sobie dadzą radę?
Redaf serca nie masz, trzeba bylo czekać na pozostałe.

:lol: Sugerujesz, że Jana mogła przywieźć łapnięte kotalony, a redaf powinna była była zostać i pomagać przedzierać się przez zaspy czernidłom? Ciekawy pomysł w sumie :mrgreen: .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 14, 2010 22:47 Re: Koć&Pluszon 12. 4:0

kilka słów o Paciance i Nówce ;) - właśnie kilkanaście (może kilkadziesiąt) minut temu nasz przybytek opuściła redaf, a więc:

po pierwszym "przeglądzie" u wetsa, dojechaliśmy na żoli z dwiema siostrami
kilka chwil na przygotowanie kuwety, miejsca na transporter - koci azyl, redaf uchyliła drzwi od niego
Niemal od razu Nówka postanowiła rozeznać się w sytuacji!
Wyszła, przemierzyła skrawek pokoju, pierwsze kroki skierowała w stronę kuwety, stwierdziłą że jest ok ;) i poszła dalej...
...
Po 2-3 min z transportera wyłonił się łepek Pacianki ;)
Chyba stwierdziła że skoro nie słyszy jak jej siostrę obdzierają ze skóry, to i ona zwiedzi nowe terytorium, przesiąknięte psimi zapachami (Borsuk oczywiście - tradycyjnie okazał swoją radość na widok redaf i... narobił nam wstydu :) )
Pacianka - wychowana świetnie, grzeczna dziewczyna, poszła w ślady siostry i także na początku zapoznałą się z kocim kibelkiem. Po chwili dołączyła do niej Nówka i razem, wspierając się wzajemnie, z nieco większą śmiałością niż pojedyńczo obeszły cały pokój!!
To by było na tyle, bo od tamtaj "wiekopomnej chwili" siedzą sobie - Pacianka niedaleko mojego biurka, za wieszakiem z ubraniami, a Nówka jakieś 1,5m dalej - za półką z butami :D

Mam nadzieję że jutro będę miał o czym pisać, a tym bardziej nowe zdjęcia przedstawić :)
Na razie galeria jest uzupełniona o fotki z "przeglądu technicznego"
http://picasaweb.google.com/pANpawiAN/KocieSprawy#

pANpawiAN

 
Posty: 20
Od: Śro sty 06, 2010 2:13
Lokalizacja: Źoliborek Bay

Post » Czw sty 14, 2010 23:15 Re: Koć&Pluszon 12. 4:0

pANpawiAN pisze: siedzą sobie - Pacianka niedaleko mojego biurka, za wieszakiem z ubraniami, a Nówka jakieś 1,5m dalej - za półką z butami :D

Jednak nie wytrzymałeś i poszukałeś dokładniej kocic! :ryk:

Zaprawdę powiadam wam!
Nie należy wyadoptowywać kotów komuś, kto wioząc je do domu siedzi za kierownicą nie prosto, tylko zgięty w pół w prawo z nosem w transporterze.
A przynajmniej nie nalezy jechać tym samym samochodem, jesli się nie chce bardziej posiwieć :twisted:

Pojechały moje słoneczka :crying:

Plusz łazi po domu i jojczy.
Zaraz mu rudy łeb ukręcę :roll:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 14, 2010 23:27 Re: Koć&Pluszon 12. 4:0

redaf pisze:
Zaraz mu rudy łeb ukręcę :roll:

Widziałam. :evil:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Czw sty 14, 2010 23:37 Re: Koć&Pluszon 12. 4:0

varia pisze:
redaf pisze:
Zaraz mu rudy łeb ukręcę :roll:

Widziałam. :evil:

No dobra, łba mu nie ukręcę.
Całą ryżąkupę, która dla odmiany do moich kolan się przyczepiła przez maszynkę do mięsa przekręcę. :twisted:

progect pisze: sierotki same zostały bez pomocnego rudzielca.

Zamiast pomocnego rudzielca wystąpił chłop udrażniający na mój koszt traktorem działkowisko.
Policzył za to jak za zboże.
Bardzo dorodny łan. :twisted:
progect pisze: Jak one sobie dadzą radę?

Chyba jakoś przebidują, jak będą we dwa pożerać tyle co pani R zwykle sześciu kotom sypie. :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 14, 2010 23:51 Re: Koć&Pluszon 12. 4:0

redaf pisze:Całą ryżąkupę, która dla odmiany do moich kolan się przyczepiła przez maszynkę do mięsa przekręcę. :twisted:

Będą gołąbki. :mrgreen: :mrgreen:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Czw sty 14, 2010 23:57 Re: Koć&Pluszon 12. 4:0

Kurde, popatrzyłam na fotel w sypialni.
Coś na nim siedzi.
Z automatu pomyślałam, że to Pacianka.
A to tylko bury, pluszowy miś.

Mam syndrom opuszczonego gniazda :crying:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 15, 2010 0:01 Re: Koć&Pluszon 12. 4:0

redaf pisze:Mam syndrom opuszczonego gniazda :crying:

Albo wadę wzroku. Obrazek

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 79 gości