Nam? Wyjątkowo spokojnie
W dzień nic nie zjadła, ale jak przyszłam, dałam świeże i przystawiłam do miski, to najpierw nieśmiało, a potem aż się uszy trzęsły

Zjadła pół saszetki whiskasa, na razie nie daję nic, czego nie zna

Za godzinkę dostanie drugie pół.
Je tylko jak jestem w łazience - jak wychodzę, ona się chowa do kąta. I mrrruuuczy pięknie i się nadstawia do głaskania
