Gizmo, Onyks i Lyra/ Nowe zdjęcia!

[Cameo]

Szczęśliwego nowego roku!

[Mistelle]

Dziękujemy:)

[magdaradek]

Szczęśliwego Nowego Roku!!!!!!!!!

[Kasia D.]

Mistelle, zdrowiejcie szybko i dawaj jakieś foty bo się stęskniłam za Gizmem.

[Mistelle]

Po 2 tygodniach leczenia i przechorowania wirusa przez całą trójkę wracamy w pełni sił.
Z nowym albumem zdjęciowym i małym filmikiem
http://picasaweb.google.pl/mistellee/GizmoLyraOnyx?authkey=Gv1sRgCOP-5I3SuPK37gE&feat=directlink

[15pietro]

Po 2 tygodniach leczenia i przechorowania wirusa przez całą trójkę wracamy w pełni sił.
Z nowym albumem zdjęciowym i małym filmikiem
http://picasaweb.google.pl/mistellee/GizmoLyraOnyx?authkey=Gv1sRgCOP-5I3SuPK37gE&feat=directlink

suuuuper fotki Nareszcie widzę jakie masz potwory a jaka miłość panuje!

[Cameo]

Po 2 tygodniach leczenia i przechorowania wirusa przez całą trójkę wracamy w pełni sił.
Z nowym albumem zdjęciowym i małym filmikiem
http://picasaweb.google.pl/mistellee/GizmoLyraOnyx?authkey=Gv1sRgCOP-5I3SuPK37gE&feat=directlink

Ale super

[magdaradek]

fotki z komentarzami rewelacyjne!! piękne masz kociaste

[Kasia D.]

Ależ Gizmo ma wielkie uszy !

[15pietro]

Ależ Gizmo ma wielkie uszy !

ha ha ogromniaste i wywinięte, jakby mu ktoś dokleił czubeczki uszu od innego kota, albo rozwałkował wałkiem do ciasta
Mając takie towarzystwo już pewnie nie drapie z nudów żaluzji i szafy?

[Mistelle]

Dzięki:)

Kociaste się kochają, szczególnie Lyra Gizma:) Z Onyxem się tłuką i szaleją.
A co do urody Giziastego, to im starszy , tym piękniejszy. Prawdziwy już z niego Pan Kot.

Ale drapanie ikeowej szafy pozostało mu, jak tylko ją widzi to w amoku do niej zasuwa (szafa jest w sypialni, która jest dla kociastych niedostepna), czasem też jeszcze skrobie w szyby, ale to sporadycznie. Teraz najważniejsze są kolana pani. A jak pani gdzieś zniknie w mieszkaniu i o zgrozo zamknie drzwi wtedy jest straszny lament i miaukolenie:)

[15pietro]

Hej co słychać u Gizma i spółki?

[Mistelle]

Hej ho:)

Nasza trójca ma się świetnie:) Gizmo z każdym miesiącem pięknieje i dostojnieje, nadal jest szczupły, gibki i zwinny, po kastracji stał się największym przytulakiem po słońcem i teraz tylko czatuje kiedy usiądę przy biurku lub stole żeby wpakować się na kolana, zwinąć w kłębuszek i spać:D

Onyks się rozrósł - jest wielkim, czarnym kocurem i jego ulubione zajęcie to pokładanie się na stołach, blatach i wszędzie tam gdzie mu nie wolno:D Kocha też namiętnie balkon i mógłby leżeć na specjalnie zrobionej dla kotów półeczce cały czas.

Lyra - nadal to to małe i brzydkie, ze aż piękne:) Straszna gaduła jak ktoś wraca do domu. Niesamowicie skoczna. Siedzenie na drzwiach to jej specjalność.

Cała trójka zdrowa i zadowolona.

A jak u Was?

Ps a tu link do 5 zdjęć wyciągniętych na szybko z telefonu
http://picasaweb.google.com/mistellee/K ... directlink