Kryształy w moczu-dylematy i porady.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 07, 2010 19:41 Re: Kryształy w moczu-proszę doświadczonych o pomoc.

u mojego Tuptusia SUK leczony był po podaniu oczywiscie w okresie zaostrzenia objawów leków przez weta uropetem, przestawiony został na RC Urinary HD i dostawał Kalm Aida. SUK to podobno też choroba o podłożu psychicznym wiec kota trzeba wyciszyc.

Atak SUK (pierwszy i ostatni jak narazie) był w marcu zeszłego roku. Od tamtego czasu był pobierany kilka razy mocz do kontroli i wszystko się unormowało.

Stopniowo odstawialiśmy Kalm Aid (była straszna wojna przy każdym podaniu) poźniej Uropet (teraz dostaje tylko sporadycznie raz na tydzien, dwa tygodnie) i teraz jest na karmie. Z uropetem też był początkowo problem, przy pierwszym podaniu miałam go więcej na sobie niż w kocie co ze względu na zapach nie jest przyjemne ;) ale podeszliśmy Tuptusia sposobem - przy udzie posmarowałam mu trochę uropetu tak żeby mógł zlizać. A że kot nie mógł znieść takie brudu na sobie ;) to zlizał. Dwie porcje tak mu podaliśmy przy trzeciej już załapał i chętnie wcinał sam z miseczki.

Co do witaminy C to wiem że część wetów ją poleca ale podobno trzeba by podać kotu całą górę witamy żeby odniosło skutek.
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Pt sty 08, 2010 15:02 Re: Kryształy w moczu-proszę doświadczonych o pomoc.

Dziękuję wszystkim za rady i cenne informację. To naprawdę pomaga :D Już się tak nie martwię o moje gnojki.

Przed chwila sprzątałam kuwetę i z racji tego, że koty piją teraz jak smoki, była tam prawdziwa kuwetowa powódź 8)
Obrazek

Agnieszka16

 
Posty: 1476
Od: Wto cze 19, 2007 10:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sty 08, 2010 15:12 Re: Kryształy w moczu-proszę doświadczonych o pomoc.

Bagienko w kuwecie to dobry objaw. :mrgreen:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt sty 08, 2010 15:33 Re: Kryształy w moczu-proszę doświadczonych o pomoc.

Patrząc z kociej perspektywy pewnie tak, ale gdy ja biedna, zmęczona i sterana życiem :mrgreen: pochylam się i grzebię radośnie (żeby nie było-łopatką) w kuwecie, to już mi nie jest tak fajnie :wink:
Obrazek

Agnieszka16

 
Posty: 1476
Od: Wto cze 19, 2007 10:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sty 08, 2010 15:37 Re: Kryształy w moczu-proszę doświadczonych o pomoc.

Z kociej perspektywy nieważne jest jak bardzo życie Cię sterało - w kuwecie ma być czysto! :twisted: Niezależnie od kociego przerobu. :mrgreen:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt sty 08, 2010 15:46 Re: Kryształy w moczu-proszę doświadczonych o pomoc.

Korzystając z czystości kuwety, Wedel pobiegł do niej radośnie, nalał porządnie i zostawił też drugą "niespodziankę"...

Chyba trochę odbiegłam od tematu wątku. Ale jest fajnie, jeśli koty sikają aż miło :mrgreen:
Obrazek

Agnieszka16

 
Posty: 1476
Od: Wto cze 19, 2007 10:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sty 08, 2010 15:49 Re: Kryształy w moczu-proszę doświadczonych o pomoc.

Boszszsz... Moje robią to samo - jak tylko posprzątam w kuwetach (mamy 2 bo i kotów więcej), zaraz któraś zaraza ładuje doopsko i coś zostawia. :ryk:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob sty 09, 2010 15:24 Re: Kryształy w moczu-proszę doświadczonych o pomoc.

Mam jeszcze jedno pytanie, choć nie jestem pewna, czy go nie zadawałam :oops: Czy koty mogą jeść zwykłe mokre? Zwykłe, to znaczy nie przeznaczone do rozpuszczania kryształów. Mięsa im nie wolno, a samo suche jakoś mi nie pasuje. Każde z nich powinno jeść po 70 g na dzień, a oni tyle zjedzą wspólnie. :roll:
Obrazek

Agnieszka16

 
Posty: 1476
Od: Wto cze 19, 2007 10:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon sty 11, 2010 9:30 Re: Kryształy w moczu-proszę doświadczonych o pomoc.

Agnieszka16 pisze:Mam jeszcze jedno pytanie, choć nie jestem pewna, czy go nie zadawałam :oops: Czy koty mogą jeść zwykłe mokre? Zwykłe, to znaczy nie przeznaczone do rozpuszczania kryształów. Mięsa im nie wolno, a samo suche jakoś mi nie pasuje. Każde z nich powinno jeść po 70 g na dzień, a oni tyle zjedzą wspólnie. :roll:

Z teorią, że mięsa im nie wolno to ja akurat bardzo bym dyskutowała...
Ale rozumiem, wet powiedział - ja nie jestem autorytetem.
Zadam więc pytanie: jaki konkretnie dodatek zawarty w niezwykłej karmie powoduje "rozpuszczanie kryształów"?

Tutaj też wkleję tabelkę dotyczącą produktów zabronionych i wskazanych przy różnych typach kamicy.
Jak już napisałam w innym wątku - dotyczy ona ludzi, więc nie wszystkie produkty zalecane nadają się dla kotów.
Jednak przy kamicy fosforanowej (struwity) w "zalecanych" jest mięso a zabronione - alkaliczne wody mineralne.

Obrazek
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto sty 12, 2010 6:17 Re: Kryształy w moczu-proszę doświadczonych o pomoc.

Co do bagienka w kuwetach - pięć kotów i pięć kuwet. Nie ma mocnych, żeby bagienko mi zafundowały, ale nie wszystkim będzie odpowiadał taki wystrój mieszkania :D

Czekam na wyniki kiziorka! A i pamiętaj nie da się u kota nawet w wyparzoną łychę złapać "czystego" moczu jak u człowieka. Zawsze jednak coś tam z "okolicznych" dodatków się dostanie :D
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto sty 12, 2010 18:07 Re: Kryształy w moczu-proszę doświadczonych o pomoc.

W czwartek albo w piątek będę u weta, więc poproszę go o trochę dłuższe wyjaśnienie, czemu nie mogę im podawać mięsa, niż jego ostatnie :"nie bo nie".
Koty oczywiście mają się wyśmienicie (i są bardziej wyspane niż ja :twisted: ). Wedel korzysta z okazji i wżera suche, a jego bebech rośnie.
Obrazek

Agnieszka16

 
Posty: 1476
Od: Wto cze 19, 2007 10:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sty 12, 2010 18:32 Re: Kryształy w moczu-proszę doświadczonych o pomoc.

Agnieszka16 pisze:Wedel korzysta z okazji i wżera suche, a jego bebech rośnie.

To ja Ci przypomnę, co pisała Beliowen 8)
Beliowen pisze:(...)
sucha karma wcale nie jest zła, problem w tym, że większość opiekunów kotów ułatwia sobie życie wystawiając chrupki tak, że kot ma do nich stały dostęp, wtedy, kiedy chce i tu jest błąd bo po pewnym czasie po posiłku fizjologicznie pH moczu ulega obniżeniu (zakwaszeniu), co sprzyja wyjałowieniu moczu jeśli kot je często, może być tak, że odstępy między posiłkami są zbyt krótkie, aby ten mechanizm zadziałał dodatkowo, mając stały dostęp do karmy i niewiele ruchu, koty mają tendencję do tycia to z kolei, plus częste infekcje (bakterie w podwyższonym, nawet niekoniecznie aż zasadowym pH, łatwiej się namnażają) prowadzi do zmniejszenia elastyczności ścian pęcherza moczowego w efekcie mikcja jest niepełna, resztki moczu zalegają i wytrącają się kamienie
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto sty 12, 2010 19:25 Re: Kryształy w moczu-proszę doświadczonych o pomoc.

Moje dostają jeść 3 razy dziennie, w tym 2 razy mokre. Może więc brzuchol Wedla rośniej w mojej wyobraźni...
On po prostu jest wielkim miłośnikiem suchego, może dlatego że do tej pory rzadko je dostawał.

Właśnie otworzył jakimś cudem szafkę i wywalił miarkę z suchą karmą-wciągał jak odkurzacz, ale byłam szybsza :wink: . Idę go przerobić na mufkę czy coś.
Obrazek

Agnieszka16

 
Posty: 1476
Od: Wto cze 19, 2007 10:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sty 12, 2010 21:18 Re: Kryształy w moczu-proszę doświadczonych o pomoc.

Agnieszka16 pisze:Idę go przerobić na mufkę czy coś.

Wrzucisz fotę :?: 8)
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro sty 13, 2010 19:34 Re: Kryształy w moczu-proszę doświadczonych o pomoc.

pixie65 pisze:
Agnieszka16 pisze:Idę go przerobić na mufkę czy coś.

Wrzucisz fotę :?: 8)



Nie miałam sumienia, chociaż próbowałam :wink: .
Gnojki dostały właśnie po 3 (a co, będę im wyliczać) kawałki wołowiny. Wchłaniały tak, że nie zauważyły ukrytych w środku tabletek, które też zjadły. Po prostu istna radość ciumkania. Co ciekawsze, mięso zostało kupione przez mojego ojca (rzekomo do zjedzenia przez ludziów), ale stwierdził, że może i koty by zjadły. Dziwne 8)
Obrazek

Agnieszka16

 
Posty: 1476
Od: Wto cze 19, 2007 10:52
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 103 gości