Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ewar pisze:Dzwoniłam do p.Bożeny.Koty mają się dobrze,karma jednak się kończy.Kasiu,proszę o numer konta na pw,dobrze? Coś dorzucę.
jarekm pisze:ewar pisze:Dzwoniłam do p.Bożeny.Koty mają się dobrze,karma jednak się kończy.Kasiu,proszę o numer konta na pw,dobrze? Coś dorzucę.
Dobrze to się mają koty od p. Bożeny i te od jej sąsiada,
bo są dokarmiane i mają się gdzie schronić
Poza tym miejscem już wcale nie jest tak pięknie
Jest wręcz tragicznie
Głodne i zmarznięte
Czasami zdarza się że nawet w przygotowanym kocim domku ocieplonym styropianem
znaleźć można ciało zamarzniętego kota
O kotach z odmrożeniami, głownie łap to nawet nie wspomnę
W prognozach pogody to podają brednie, bo wychodzi na to że na wybrzeżu jest najcieplej w stosunku do reszty kraju
W niedzielę w naszej okolicy temperatura spadła do -32
W takiej temperaturze niedożywione koty, czasami chore, nie mające gdzie się schronić mają małe szanse na przeżycie
jarekm pisze:Nie wiem co wam napisać
Czasu na przeglądanie forum też mało, za chwilę wyjeżdżam do stoczni na karmienie kotów
Nie wiem jak to wszystko zorganizować, a może nie potrafię
Robię tyle ile mogę. Na ile pozwala wolny czas, zdrowie i niestety pieniądze
Nie jestem w stanie karmić , leczyć i nie wiadomo co jeszcze wszystkich kotów
Sam więcej nie jestem w stanie zrobić, a na pomoc w niektórych miejscach nie ma co liczyć, nawet jakby dać karmę
Ewar, w Kuźnicy nie byłem ostatnio, czasami jest tak że się poprostu nie dojedzie, po drodze spotyka się tyle miejsc w których trzeba coś zrobić, a jak się po drodze wszystką zabraną karmę rozda , to dalej nie ma po co jechać , no chyba żeby tylko po to aby popatrzeć na koty.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 54 gości