Ja chyba mam kota... Szelma, Tatoo (filmik s. 82) & Mysz

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 13, 2010 12:09 Re: Ja chyba mam kota... objawy... pomocy ;)

bibuś pisze:o matyldo!!! 8O 8O 8O 8O 8O ja mam tez te objawy , chyba TZ mi wyłączy to forum :mrgreen: ale mam jednego kotka -toz to jak jedynak smutny , prawda?????


Koty - zasadniczo :wink: - powinny byc brane w dwupakach.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro sty 13, 2010 12:11 Re: Ja chyba mam kota... objawy... pomocy ;)

jedynaki są bardzo smutne i wręcz cierpią - koniecznie trzeba się szybciutko dokocić :D
Obrazek

monika794

Avatar użytkownika
 
Posty: 3696
Od: Sob kwi 18, 2009 1:24
Lokalizacja: Warszawa Ursus

Post » Śro sty 13, 2010 12:13 Re: Ja chyba mam kota... objawy... pomocy ;)

bibuś, to szybko-szybko, zanim TZ wyłączy forum :ryk:
Nie żal Ci kota? :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 13, 2010 13:21 Re: Ja chyba mam kota... objawy... pomocy ;)

Kot musi mieć kocie towarzystwo, bibus.
Szoruj na kociarnię :idea:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Śro sty 13, 2010 13:26 Re: Ja chyba mam kota... objawy... pomocy ;)

Właśnie, zapomniałabym ;D Forum - przecież to kolejny objaw! :o
Obrazek

drillowa

 
Posty: 208
Od: Czw lis 26, 2009 19:05
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 13, 2010 13:35 Re: Ja chyba mam kota... objawy... pomocy ;)

O żesz.... faktycznie 8O :ryk:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 13, 2010 14:31 Re: Ja chyba mam kota... objawy... pomocy ;)

No i stało się.... :twisted:
Dzikuska w klatce, właśnie dostałam telefon :ryk: :ryk: :ryk:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 13, 2010 19:05 Re: Ja chyba mam kota... objawy... pomocy ;)

Kolejny objaw na miejscu, foty będą jutro, bo dziś nie wiem, w co mam ręce włożyć :strach:

Cudna jest, tyle powiem :wink:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 13, 2010 19:11 Re: Ja chyba mam kota... objawy... pomocy ;)

OKI pisze:Kolejny objaw na miejscu, foty będą jutro, bo dziś nie wiem, w co mam ręce włożyć :strach:

Cudna jest, tyle powiem :wink:

:ryk: :ryk: :ryk: Pełny zespół... Załatwiona na cacy. :twisted:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro sty 13, 2010 23:49 Re: Ja chyba mam kota... objawy... pomocy ;)

Zacytuję, żeby sobie życie ułatwić :lol:
OKI pisze:Obrazek
pierwsze chwile (tuż po tym, jak mi zdemolowała łazienkę :ryk: )

Obrazek
To jest dzikus? 8O

Obrazek
Może i nie dzikus, ale aparat jest straaaszny :strach:

Obrazek
Trzeba się gdzieś schować, najlepiej pod pachą :ryk:

Ponawiam pytanie - tak się zachowuje dzika koteczka? :lol:
Chyba mam więcej szczęścia niż rozumu :ryk:

Ona podobno nigdy się nie zbliżała do ludzi, poza karmieniem :roll:


Paskuda nie może się zdecydować, czy jest bardziej wściekła, czy bardziej zazdrosna, czy bardziej obrażona. Aktualnie leży obok i udaje, że mnie nie zna :roll:
Aha, warte odnotowana, zero śladów na rękach - ani Potwora nie pokazała charakterku, ani "Dzikuska" 8O

Jakieś wyjątkowo łagodne koty mam :ryk:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 13, 2010 23:58 Re: Ja chyba mam kota... objawy... pomocy ;)

Obrazek
A tu Paskuda w dylemacie: "jeść, wiać, sprawdzać, walczyć, czy może się obrazić :?: Ale mnie szefowa załatwiła :? "

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 14, 2010 0:46 Re: Ja chyba mam kota... objawy... pomocy ;)

Jak to, to juz???? 8O

Widzialam Twoja stopke, ale bylam przekonana, ze prowadzi do watku o Taci, a potem sie przestraszylam, ze plec sie Kocie zmienila. :lol: :lol: :lol:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 14, 2010 0:52 Re: Ja chyba mam kota... objawy... pomocy ;)

To nie "już", Tacia nie jest bura, to nadliczbowy, tymczasowy natenczas w drodze wyjątku i w ogóle (i tej wersji się będę trzymać :wink: ).
Ratunku!!!! Tacia będzie w sobotę 8O

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 14, 2010 1:00 Re: Ja chyba mam kota... objawy... pomocy ;)

Aaaaaa, no cos widzialam gdzies, co knujesz. :wink: Wiem, ze Tacia nie jest bura, ale tez jestem zakrecona i myslalam, ze moze nie chcesz jej robic zdjec. :roll:

To co, beda 3? :lol: :lol: :lol:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 14, 2010 1:02 Re: Ja chyba mam kota... objawy... pomocy ;)

Csssiiiiii, wypluj te słowa i patrz p.1 :lol:

Mam plan, chitry wielce i liczę, że się uda :ryk:

Ale fajna paskuda, nie? Dla ułatwienia dodam, że to ta przerażona na rękach :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, fruzelina i 649 gości