BIAŁACZKA,mam 5 miesięcy i wyrok śmierci, a ja tak chcę żyć!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 13, 2010 9:12 Re: BIAŁACZKA,mam 5 miesięcy i wyrok śmierci, a ja tak chcę żyć!

bozennak pisze:Już po wszystkim! Boże, jak się cieszę.
Jest szczepionka wyłącznie pko białaczce, nazywa się Leukocell`2 - kociaste zaszczepione, no i oddzielone od chorego Sykusia. Kwarantanna będzie trwała 2 tygodnie, stosownie do zalecenia pani doktór Renatki.
W tej chwili koty przedrapują się do siebie przez drzwi, z tym, że Sykuś bogobojnie drapie drzwi, natomiast Rudolf usiłuje sforsować podłogę /robi podkop/.
Pewnie nasłuchał sie o Palestyńczykach z Gazy.

super, bardzo sie ciesze :)

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 14, 2010 8:58 Re: BIAŁACZKA,mam 5 miesięcy i wyrok śmierci, a ja tak chcę żyć!

Awantura trwa.
Sykacz nie miauczy pod drzwiami tylko wtedy, kiedy znużony zasypia. Nic nie daje to, ze śpię z nim w pokoju. Chce do swojego przyjaciela Rudolfa i koniec.
Kocury!
Jakieś drzwi zamknięte? Też coś! :ryk: Tam za drzwiami na pewno odbywa się jakaś szampańska zabawa - a mnie nie wpuszczają. Dalej na drzwi, na klamkę. Napadamyyyy! Ułańska fantazja siedzi w tym kocie, chyba to nie jest białaczka, tylko napadaczka.

bozennak

 
Posty: 501
Od: Pt sie 07, 2009 22:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw sty 14, 2010 9:01 Re: BIAŁACZKA,mam 5 miesięcy i wyrok śmierci, a ja tak chcę żyć!

tez to przechodzilismy, rozdzielenie najwiekszych przyjaciolek Pchelki i Rudzi krajało mi serce na plasterki. Ale w dzien, kiedy miałam na nie oko, dawałam im sie bawic, tylko nie pozwalałam na bicie i jedzenie/picie z 1 miski :)

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 14, 2010 12:01 Re: BIAŁACZKA,mam 5 miesięcy i wyrok śmierci, a ja tak chcę żyć!

Tak zrobię, dzięki za radę. :1luvu:

bozennak

 
Posty: 501
Od: Pt sie 07, 2009 22:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw sty 14, 2010 12:09 Re: BIAŁACZKA,mam 5 miesięcy i wyrok śmierci, a ja tak chcę żyć!

Ja też pilnuję żeby się nie myły razem i nie jadły z jednej miski. Białaczkowe, Niunia i Gagusia jedzą na stole w kuchni. :wink:
Tyle że one już są dawno zdiagnozowane.

Teraz musisz zachować wszelkie środki ostrożność co najmniej przez tydzień, a tak prawdę mówiąc to 2 tygodnie.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40436
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw sty 14, 2010 18:11 Re: BIAŁACZKA,mam 5 miesięcy i wyrok śmierci, a ja tak chcę żyć!

kasia86 pisze:Ja też pilnuję żeby się nie myły razem i nie jadły z jednej miski. Białaczkowe, Niunia i Gagusia jedzą na stole w kuchni. :wink:
Tyle że one już są dawno zdiagnozowane.

Teraz musisz zachować wszelkie środki ostrożność co najmniej przez tydzień, a tak prawdę mówiąc to 2 tygodnie.


Kasiu, tak mi smutno, że nie można wszystkim pomóc...widzę na podwórku małego, może 4 miesięcznego kota-dzikota, śliczny jest ale nie wchodzi mi do transporterki, a w Białymstoku naprawdę zimno, może mieć już łapki odmrożone.

Moje kociaki rozwydrzone, dobrze się mają, właściwie komfortowe warunki. A tam biedny maleńtasek marźnie.

bozennak

 
Posty: 501
Od: Pt sie 07, 2009 22:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw sty 14, 2010 18:14 Re: BIAŁACZKA,mam 5 miesięcy i wyrok śmierci, a ja tak chcę żyć!

Może spróbuj złapać na klatkę łapkę?
Sprawdzają się rewelacyjnie, szczególnie maluchy się łatwo łapią! :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40436
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw sty 14, 2010 18:21 Re: BIAŁACZKA,mam 5 miesięcy i wyrok śmierci, a ja tak chcę żyć!

bozennak pisze:
kasia86 pisze:Ja też pilnuję żeby się nie myły razem i nie jadły z jednej miski. Białaczkowe, Niunia i Gagusia jedzą na stole w kuchni. :wink:
Tyle że one już są dawno zdiagnozowane.

Teraz musisz zachować wszelkie środki ostrożność co najmniej przez tydzień, a tak prawdę mówiąc to 2 tygodnie.


Kasiu, tak mi smutno, że nie można wszystkim pomóc...widzę na podwórku małego, może 4 miesięcznego kota-dzikota, śliczny jest ale nie wchodzi mi do transporterki, a w Białymstoku naprawdę zimno, może mieć już łapki odmrożone.

Moje kociaki rozwydrzone, dobrze się mają, właściwie komfortowe warunki. A tam biedny maleńtasek marźnie.

probuj dzielnie, biedny maluszek :(

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 15, 2010 12:44 Re: BIAŁACZKA,mam 5 miesięcy i wyrok śmierci, a ja tak chcę żyć!

kasia86 pisze:Może spróbuj złapać na klatkę łapkę?
Sprawdzają się rewelacyjnie, szczególnie maluchy się łatwo łapią! :ok: :ok:


Kasieńko, Vadee
wczoraj ok.20-tej udało się, mały bezpieczny! Do klatki łapki, która w tej chwili jest u mnie :).
Wygłodzony, wychudzony, najpierw był wściekły ale szybciutko doszedł do kota i pomrukując najadł sie po uszy i zasnął w cieplutkiej pakamerze.
Nie może tam długo zostać musi iść na kwarantannę do weta, a potem pomyślimy.
Dajmy sobie i kotu czas.
Brudny jak tylko może być brudne białe futro.
Taki stalowo-szary ale dzielny jest, wetka mówi, że ma ok.3,5 miesiąca. No i na rasie nie pokazał żadnych chorobowych objawów, ale zobaczymy ...
Wyjdzie na koty.

bozennak

 
Posty: 501
Od: Pt sie 07, 2009 22:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt sty 15, 2010 13:27 Re: BIAŁACZKA,mam 5 miesięcy i wyrok śmierci, a ja tak chcę żyć!

Bożenko....jesteś wielka :aniolek:
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt sty 15, 2010 15:14 Re: BIAŁACZKA,mam 5 miesięcy i wyrok śmierci, a ja tak chcę żyć!

Basica pisze:Bożenko....jesteś wielka :aniolek:


No nie, te 158cm to mało :1luvu:
Kichacz kicha ropnie, coś okrrropnego. Daję mu scanemune czy coś tak i od dwóch dób NIC sie nie zmienia ...
Kicha.
Poza tym bryka, mizia i ugniata, no i zróbcie Mu cos złego :)

bozennak

 
Posty: 501
Od: Pt sie 07, 2009 22:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt sty 15, 2010 15:25 Re: BIAŁACZKA,mam 5 miesięcy i wyrok śmierci, a ja tak chcę żyć!

ale cudownie ;D


a ja sie chwale, ze 2 test Pchelki wyszedł negatywny, Pchelka nie ma bialaczki :D

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 15, 2010 16:28 Re: BIAŁACZKA,mam 5 miesięcy i wyrok śmierci, a ja tak chcę żyć!

czy to oznacza, że już jest w pełni wyleczona...czy tylko zaleczona do następnego razu?
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt sty 15, 2010 17:06 Re: BIAŁACZKA,mam 5 miesięcy i wyrok śmierci, a ja tak chcę żyć!

wyleczona :)
tzn. jest szansa, ze by sie zarazila przy jakims ogromnym spadku odpornosci (tak, jak czlowiek np. moze miec ospe dwa razy), ale generalnie szansa jest na to niewielka :)

dla 200% pewnosci za 3 mce zrobimy jeszcze troche czulszy test z krwi :)

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 15, 2010 21:13 Re: BIAŁACZKA,mam 5 miesięcy i wyrok śmierci, a ja tak chcę żyć!

vadee pisze:wyleczona :)
tzn. jest szansa, ze by sie zarazila przy jakims ogromnym spadku odpornosci (tak, jak czlowiek np. moze miec ospe dwa razy), ale generalnie szansa jest na to niewielka :)

dla 200% pewnosci za 3 mce zrobimy jeszcze troche czulszy test z krwi :)

Gratuluję Tobie i Pchełce.
Na razie u mnie katar, podaję antybiotyk.

Na szczęście tylko Sykuś. Ale, ale - zareagował wyraznie na Scanemune - katar zagęścił się i wchodzimy z antybiotykiem 2x dziennie.

Reszta /łącznie z apetytem/ ponad normę.

bozennak

 
Posty: 501
Od: Pt sie 07, 2009 22:49
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], sylwiakociamama i 122 gości