cyt..
Witam Pani Iwonko!
Moja corka gromadzi zdjecia,musi je jeszcze przeniesc z komorki na kompa. Ja obecnie pracuje , a potem nam egzaminy bo tutaj zaczela sie juz sesja i stad nie mam zbyt wiele czasu.
A teraz o naszych dziewczynkach. Jedza obie bardzo ladnie i sa grzeczne. Ina jest bardziej na dystans, a Daisy przychodzi pod drzwi sypialni i miauczy , bo chce spac w lozeczku. Obie grzecznie czekaja nad swoimi miseczkami na jedzonko, ale juz wszystkiego do konca nie zjadaja. Kupki dobre.
Dzisiaj bylysmy z Daisy u weta, dal tylko masc i powiedzial ze ten strup nie jest gleboki do wewnatrz i nie mozna go wysuszyc. Powiedzial ze Daisy jest bardzo oslabiona i ze nie jest wskazane kolejne znieczulenie. Mamy przyjsc za tydzien, a jakby cos to od razu dzwonic.
Acha odnosnie kataru powiedzial zeby kupic taki odciagacz do kataru jak u noworodkow i pomalutku wyciagac i trzymac w cieple.
Teraz obie juz po jedzonku, po szczotkowaniu i czyszczeniu oczek i noskow i spia sobie razem na sofce.
Jakos dziwnie zaczynaja zapominac o swoich koszyczkach do spania.Na sofce zawsze spia razem glowka przy glowce.
Acha corka wlasnie obiecala ze wysle zdjecia jutro a najdalej pojutrze.
Pozdrawiamy
Bozena , Kinga, Ina i Daisy