^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 10, 2010 22:33 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

Pixia ,wszelkiego rodzaju saszetki,puszki to ciutka miesa + konserwanty ,ktore rozwalaja kocie watroby.To opinia weta z Amicusa i mimo ,ze chlopa nie lubie to musze sie z nim zgodzic . Koty to zwierzaki miesozerne a surowe mieso to samo zdrowie .Gdyby ludzie jedli pokarmy bez obrobki cieplnej tez byliby zdrowsi .Kup na probe kawaleczek wolowiny ,umyj,wrzuc na 2 dni do zamrazalnika a potem wystarczy rozmrozic ,pokroic w kosteczke i juz . Surowa wolowina jest lekkostrawna,na pewno mu nie zaszkodzi . Im bardziej krwista tym lepsza:) W gotowaniu mieso traci duzo wartosci. Kurczaka tez kupuje w Witkowie ( tam maja swieze) , myje ,mocno sparzam i takie polsurowe daje . To tak jakby ktos dawal Ci salatke rybna, bo balby sie ze czysta ryba Ci zaszkodzi;) Dawaj mu po troche naturalne jedzenie : lyzeczke twarozku ,czasami jogurcik naturalny,czasami ziemniaczka ze smietanka czy zoltko ugotowane. Z chemicznego zarcia zdrowia nie bedzie tak samo jak z chemicznych witamin,ktore lykamy pocieszajac sie ,ze uzupelniamy braki :evil: O,jakby dal sie namowic to tran .Ja swoim tez od dawna juz obiecuje tran i ciagle albo nie mam pieniedzy albo zapominam :mrgreen:

Problemy z zatokami biora sie stad ,ze organizm nie poradzil sobie z wirusem i namnozyly sie bakterie .Wtedy podaje sie antybiotyk zeby zabic te bakterie a przy okazji zabija sie te dobre bakterie rowniez . Malo ktory wet wspomina o koniecznosci przywrocenia wlasciwej flory bakteryjnej przy podawaniu antybiotykow. Odpornosc jeszcze bardziej spada i zaczyna sie polka z chorobami,powiklaniami etc. Uffff.....ale sie nawymadrzalam :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 10, 2010 22:55 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

Kya chyba nawet wiem o którego demonicznego weta chodzi.
On ma swoje teorie, często przerażające.
Co do saszetek to trzymam lekki dystans. Vini nie żyje tylko na tym, w jego przypadku sytuacja jest nieco skomplikowana. Jak już pisałam on nie chce jeść, w każdym posiłku coś przemycam z kwasami włącznie. On nie je tego dużo na raz, to jest jakaś 1/4 saszetki nie zjada w ciągu dnia całej. Na jogurt też czasami się skusi. Póki co biegnę jutro po wołowinę i będę próbować.
I dzięki Tobie podaję mu Lakcid. :lol:

Tysiek dokładnie to Zdroje, ja dojeżdżam z centrum ale warto.
Trzymam kciuki za kociaka.

A teraz zmykam na inhalację przed snem i do łóżeczka z Vincentym. :ryk: :ryk:

Pixia

 
Posty: 1375
Od: Wto paź 27, 2009 15:22
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sty 11, 2010 8:22 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

mój bratanek - właściciel Rudolfa (którego dostał od cioci :roll: ) żywo zainteresowany kocimi sprawami ostatnio w pociągu relacji Szczecin - Warszawa poznała młodą panią weterynarz. Oczywiście rozmowa na temat kocie i chłopak wrócił z zaleceniem podawania kotu 1/2łyżeczki oleju z pestek winogron co drugi dzień. Moja mamusia wypróbowała na swojej kocie i jest to jedyny znany mi kot nie gubiący futra 8O ....znaczy się coś w tym jest
kupiłam butlę - moje koty piją to bardzo chętnie, psica mniej - rezultaty podam za miesiąc

niestety Tomasz odmówił cioci i nie chce się z dziewczyną ożenić sama nie wiem czemu :ryk:
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sty 11, 2010 20:42 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

mam prośbę o poparcie

na Lotnisku zostały nie odłowione 2 koty - kolejny weened mija a Wiolka i Leszek - jedni przed którymi kot nie wieją nie odłowili ich. Przed nami nowa fala mrozów - kot został bez budek, wszędzie śniegu po kolana.
poprzyjcie nasze głosy - tylko wspólnie możemy w jakiś sposób wpłynąć na tych ludzi. Ja takiego postępowania nie zrozumiem za nic w świecie Nie mam zielonego pojęcia co robić - normalnie rozpacz

viewtopic.php?f=1&t=102207&start=1005
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto sty 12, 2010 19:50 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

agiis-s pisze:mój bratanek - właściciel Rudolfa (którego dostał od cioci :roll: ) żywo zainteresowany kocimi sprawami ostatnio w pociągu relacji Szczecin - Warszawa poznała młodą panią weterynarz. Oczywiście rozmowa na temat kocie i chłopak wrócił z zaleceniem podawania kotu 1/2łyżeczki oleju z pestek winogron co drugi dzień. Moja mamusia wypróbowała na swojej kocie i jest to jedyny znany mi kot nie gubiący futra 8O ....znaczy się coś w tym jest
kupiłam butlę - moje koty piją to bardzo chętnie, psica mniej - rezultaty podam za miesiąc

niestety Tomasz odmówił cioci i nie chce się z dziewczyną ożenić sama nie wiem czemu :ryk:

Jeszcze lepiej działa olej z ryb, o taki: http://www.zooplus.pl/shop/koty/karmy_s ... ersc/60917
Generalnie podobno koty BARF-ujące nie gubią futra przez cały rok, a jedynie sezonowo. Wynikać to ma z tego, że dobrze odżywiony organizm ma dość siły, żeby wymienić futro w jednym rzucie, podczas gdy saszetkowy jest osłabiony i wymienia futerko w miarę możliwości.
Odkąd przestawiłam Avę na BARF fakt, najpierw liniała jak szatan, a teraz przestała prawie zupełnie. Z drugiej strony przestawiałam ją w porze międzysezonowej, więc czy to na pewno efekt zmiany diety będę wiedziała pod koniec wiosny :)

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto sty 12, 2010 19:51 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

Nie wypowiem się na tamtym wątku, bo nie jestem bezpośrednio zaangażowana i znana. Nie będę mieszała.
Swoje zdanie mam, niekoniecznie publiczne.

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto sty 12, 2010 19:55 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

no to nam kobieto pomogłaś :|
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto sty 12, 2010 19:57 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

wszystkim serdecznie dziękuje za odzew, dobre rady, wsparcie i takie tam - sami wiecie jak ważna jest taka pomoc w trudnych sytuacjach :?
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto sty 12, 2010 20:00 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

agiis-s pisze:no to nam kobieto pomogłaś :|

A jak mam pomóc, jak mnie nikt tam nie zna? Wejdzie nieznana nikomu Usagi i powie: Łapcie kota? A oni powiedzą: Wypchaj się, nie byłaś, nie wiesz, nie pomagasz, wypchaj się po prostu.

Swoje zdanie miałam na temat Wielgowa, mam i teraz. Owszem, lepiej by było te kociaki dorwać i upchać z innymi, choćby dlatego, że teraz jest dwa razy więcej roboty z jeżdżeniem i tu i tu. Skoro już wyszło to Wielgowo, to trudno. Napisałam tutaj, czemu tam nic nie piszę, bo Was znam i wiem, że chcecie jak najlepiej.

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto sty 12, 2010 21:56 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

Nu a ja trochę zmienię tamat, nie obraźcie się....
Wkleję moją oficjalną notką z toz, bo nie jestem w stanie napisać czegokolwiek innego spójnego :ryk:

W dniu dzisiejszym pojechałam z kocurkiem do weterynarza. Po dokładnym zbadaniu Pędzelka i przejrzeniu jego wyników badań- zarówno tych wcześniejszych jak i aktualnych, oraz po dokładnym odpytaniu z objawów, weterynarz postawił diagnozę- to co dręczyło kocurka przez tak długi czas to... robaki, prawdopodobnie bytujące w płucach, przez które kocurek cierpiał na ciągle nawracające zapalenie oskrzeli u/lub oskrzelików- będące przyczyną gorączek. Kocurek był odrobaczany złym środkiem- który niszczy robaki, ale nie wszystkie. Zalecono odrobaczenie kocurka, i przejście na dietę wyłącznie suchą. Ponieważ w domu przebywa aktualnie koteczka z robaczycą, Pędzelek zostanie odrobaczony, gdy i ona będzie w stanie przyjąć odpowiednie leki- w przeciwnym razie, na wzajem by się tylko zarażały. W tym samym czasie zostałam zobowiązana do odrobaczenia reszty swoich kotów, które prawdopodobnie zdążyły złapać robaki od Pędzla, a ponieważ były odrobaczane tym samym środkiem- nie zostały one zwalczone.
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Wto sty 12, 2010 22:32 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

Ja się nie obrażam, ja się bardzo cieszę, że wreszcie któryś wet ma jakiś pomysł. I trzymam kciuki, żeby to było to i żeby Pędzel nareszcie był zdrowy, jak na kocura przystało :)

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto sty 12, 2010 22:41 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

Sebriel jak Cie czytam to mam wrazenie ,ze bylas w Zdrojach u weta :ryk: :ryk: :ryk:
Faktem jest ,ze robale moga byc powodem zapalenia oskrzeli a nawet pluc

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto sty 12, 2010 22:43 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

:ryk: Bingo, zgadłaś :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Byłam w zdrojach
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Wto sty 12, 2010 22:46 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

viewtopic.php?f=1&t=106128 - zapraszam, może ktoś pomoże nam w leczeniu Astry? :kotek:
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Wto sty 12, 2010 23:14 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

sebriel pisze::ryk: Bingo, zgadłaś :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Byłam w zdrojach

To nie ciesz sie az tak bardzo bo u tego pana to czesta teoria .Faktem jest ,ze czeste zapalenia oskrzeli u Ebka wyleczyl srodkiem na robaki i biostymina ,ale jak Ebek gwizdal nosem tak gwizdze dalej

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 142 gości