Miziaki szukają DS, W-wa, wszyscy bezpieczni, ~Sambo alergik

Jak się czuje nasz bezzębny kawaler?
:ok:

Znakomicie.
Kotu naprawdę zdecydowanie poprawił się humor.

Teraz też dużo chętniej je

3mam kciuki :ok:

Jutro Sambo traci jajka.
Smród jest taki, że nie można wytrzymać. Na początku, kiedy był osłabiony, nie cuchnął tak straszliwie kocurem. Teraz nie da się wejść do łazienki.
Niestety, jedziemy wersją oszczędnościową, czego bardzo nie lubię i tniemy na talon.

Karol juz całkiem w porządku. Pyszczek wygojony.

Kciuki żeby się cięcie obyło lekko łatwo i bez niespodzianek

Trzymam kciuki :ok:

ariel pisze:Na początku, kiedy był osłabiony, nie cuchnął tak straszliwie kocurem. Teraz nie da się wejść do łazienki.

Miałam to samo z Kudłatym :roll:

Jak mu usnęli jednocześnie to co zostało z oka i jajka, to nagle zaczęło strasznie śmierdzieć, chociaż przed nie śmierdziało w ogóle. Na szczęście po jakimś tygodniu było już znacznie lepiej.

Dzisiaj ok. 15 odbieram chłopaka.
U mnie w pracy bardzo się podobał, łaził trochę po pokoju, przymilał się do wszystkich

.

W domu Sambo boi się kudłatych kotów - Hunika i Benka, no i Dziadek go nie znosi

No to sobie pobloguję :twisted:

Sambo już wybudzony. Urwę się wcześniej z pracy i pojedziemy do domu.

Cieszę się, że już po jajkach i chłopak wybudzony - czyli jest dobrze

ariel pisze:Dzisiaj ok. 15 odbieram chłopaka.
U mnie w pracy bardzo się podobał, łaził trochę po pokoju, przymilał się do wszystkich .

Ariel, tak z ciekawości, gdzie pracujesz, o ile to nie tajemnica? :wink:

Jak tak myślę o firmach, w których dotąd pracowałam - gdybym przyniosła do którejkolwiek kota, natychmiast wylecielibyśmy oboje z hukiem i trzaskiem :roll:

We wszystkich mogłam przynieść zwierzaka, chociaż do jednej z nich nigdy nie miałam potrzeby

.
Do mojej pierwszej pracy przychodziłam z psem po operacji, dużym psem.

Jak kiciuś?

Modjeska pisze:Jak kiciuś?

Kiciuś bardzo dobrze. Oba kiciusie bardzo dobrze.

Sambo pokazuje, że ma chrakterek.Właśnie mnie drapnął, bo nie spodobało mu się, że poprawiam mu posłanie.

Karol siedzi/ leży na moim krześle. Wcale mu ni przeszkadza, że ja na nim też siedzę. Wchodzi za moje plecy, kładzie się i rozpycha :lol:

Miziaki szukają DS, W-wa, wszyscy bezpieczni, ~Sambo alergik

Kto przegląda forum