cynamon i wanilia pisze:piszą też, że ok.90% populacji kotów ma tego wirusa i że np stres może spowodować mutację, warunki w kociarni są stresujące niewątpliwie.
faktem jest, że sporo kotków jest słabych już kiedy trafiają do schronu, potem warunki nie bardzo, jedzenie nie pierwszej jakości, koci katar, antybiotyki, osłabienie organizmu... i mamy mnóstwo chorych kotów.
wiem, wiem, trzeba poczekać, ale spokój trudno zachować, jak się do tego dołoży czytanie wątków... i tak mamy więcej nadziei niż parę godzin temu, bo od weta usłyszałyśmy wyrok
niestety ale 90% przypadków eutanazji ze względu na FIP to są błędne diagnozy
