1 seterka Gapusia i dwa ragdolki i.. proszę o zamknięcie

Fela praktycznie suchego nie je.
Ona 'umiera z głodu' za każdym razem jak ktoś do kuchni wchodzi, więc straszny łakomczuch mi rośnie :lol:

Dziś mi męża po nodze drapała, żeby jeść jej dał

Zaraz wagi poszukam

MariaD pisze:
Mecia pisze:Pewnie niewiele,

Tydzień przed wyjściem z domu - 3.60 kg. Tłusta była.

taka mięciusia i milusia

MariaD pisze:
Mecia pisze:Pewnie niewiele,

Tydzień przed wyjściem z domu - 3.60 kg. Tłusta była.

to Mario zaszalalaś z ta tłustością :lol:

ja widzialam sznurówkę nie tłusta koteczkę :lol:

teraz na zdjęciach też zgrabnutka :wink:

Anulka a nie mowiłam że Ryś rysiem będzie :ryk:

mecia u mnie karmienie wyglada tak:

Ide do kuchni:
wchodzac do niej, za soba slysze szalny galop i melduje sie przypadkiem Rys :lol:

Karmie kotki : w trzech miskach wolowinka, miski rozstawiam w trzech katach pokoju....czemu, bo Rys szybko zacyzna jesc troche ze swojej ,a potme klusuje do pozostalych i z tamtych stara sie zjesc wszystko...

za kazdym razme jak ktorys kot przypomni sobie o jedzonku, zaraz melduje sie Rys i je razem z nim, on je male porcje, ale czestotliwosc hmmm jest imponujaca-chrupek po pare...ale w ciagu dnia z miseczek wyraznie ubywa.....poniewaz moje koty najbardziej rzucaja sie na mokre...to je daje tylko dwa razy dziennie,by sie nie przejadly :roll:

dalia a ile waza twoje chude koty? :ryk:

anulka111 pisze:dalia a ile waza twoje chude koty?

Dalia i Dunia po ok 2,5 kg
Kikusia 2,75 kg
Oskar ok 4 kg
Mogsi ok 6,5 kg
Niuska ok 7,5 kg
Stokrot 3,80 kg
Szagi ok 6,0 kg
Norcia nie wiem ale tak na oko ok 4,0 kg
:mrgreen:

Szagi w czasie choroby i jeszcze do marca ważył ok 3,5 kg, a wielkościa jest równy z Niuśką (niuśka to wysoka i dluga kocica jest)

no to czesc kotow jest naprawde chuda....ja mam wrazneie ,ze moje jak tka beda biegac to schudna.....gonia jak szalone;)) przy czym rude...z predkoscia nadswietlna....ja glownie widze ruda smuge pedzaca na rpzedzie lub koncu i usilujace mu sprostac ragdollki......przyznaje ,ze widok jest boski , jak sie zwlaszcza Gucio stara og dogonic :mrgreen:

anulka111 pisze:no to czesc kotow jest naprawde chuda....ja mam wrazneie ,ze moje jak tka beda biegac to schudna.....gonia jak szalone;)) przy czym rude...z predkoscia nadswietlna....ja glownie widze ruda smuge pedzaca na rpzedzie lub koncu i usilujace mu sprostac ragdollki......przyznaje ,ze widok jest boski , jak sie zwlaszcza Gucio stara og dogonic

jaka chuda?? :twisted:

Dunia, Dalia i Kikusia to malutkie filigranowe damy :1luvu:

Kikusia jest z takiej hodowli w której biremki nie sa duze - w tym roku udalo mi się zobaczyc dwie z tej samej hodowli na wystawie w Niemczech (do Polski na wystawy niestety nie przyjeżdżają

)- tez byly takie filigranowe
Dalia i Dunia tez drobniutkie sa - taka linia
Stokrocia ma niską wagę ale chuda nie jest i bardzo pilnuję aby nie przybrala ze wzgledu na nieprawidlowości w budowie "tyłu" - obawiam się że to mogloby źle wpłynąć na jej zdrowie
będe w lutym robila rtg nóżek i bioder to w końcu się dowiem co jest nie tak i jakie są zagrożenia
Niuska gdyby miala grubsze kości i większa głowę to przy swojej wielkości podeszlaby pod 8-9 kg

edit: kot to nie sloń, ma ważyc tyle ile natura przewidziala :twisted:

Dalia, wszystkie dorosłe masz kotki? :kotek:

No to drobniusie. Niektóre.
Moja Iriska przed kastracją ważyła 2,600. Potem przybrała. Ale też drobniusia.

kalair pisze:Dalia, wszystkie dorosłe masz kotki?
No to drobniusie. Niektóre.
Moja Iriska przed kastracją ważyła 2,600. Potem przybrała. Ale też drobniusia.

Dalia i Dunia maja 13 lat, Kikusia 7
wszystkie sa dorosle
Szagi z Norcia najmłodsze ok 4 lat

edit i wszystkie kastrowane

Słodkie drobinki! :1luvu:

Dalia ja sie tylko drocze z Toba

) a kot mzoe byc sloniem ....zwlaszcza jak robi galop słonia :mrgreen:

anulka111 pisze:Dalia ja sie tylko drocze z Toba ) a kot mzoe byc sloniem ....zwlaszcza jak robi galop słonia

dobrze że w tym galopie wielkościa sloniowi nie dorównuje :ryk:

dalia pisze:
anulka111 pisze:Dalia ja sie tylko drocze z Toba ) a kot mzoe byc sloniem ....zwlaszcza jak robi galop słonia

dobrze że w tym galopie wielkościa sloniowi nie dorównuje

na szczescie dla słoniowatych kocurkow ...a cwana jes tnieslyychanie ....wpierw sama po cichu rozkreca impreze z duszeniem, a potme wola na pomoc.....

a rude ja małpuje i wcozrja tez....wpierw dusilo ja ....molestujac jezykiem jej uszy, a potem uciekalo na caleog , ona gonila i dusila.....a na koneic male cwana polozylo mi sie miedyz stopami...bo jak trwoga to laduje u mnie i udaje malutkiego kociaczka, co zostal napadniety :mrgreen:

,dobrze ,ze juz sie na te widoki uodpornilam,bo po zakoceniu guciem kazd etrakie duszenie w zabawie , powodowalo u mnie stan przedzawalowy....rety ile sie mnie Blusik nauspokajala....a ile mi nawrzucala...no a przy kastracji Smakusi obrazila moje IQ :twisted:

1 seterka Gapusia i dwa ragdolki i.. proszę o zamknięcie

Kto przegląda forum