Mam nadzieję ,że wszystko bedzie ok !! Pan opiekun chce żeby mu podać konto Andżeliki i przeleje jakąś kasę na kociaki. Wiem ,że nie jest im lekko . Pan opiekun jest na emeryturze i dorabia tam na budowie jeszcze. Ja też się postaram coś dołożyć. Jeszcze raz dziękuję za wszystko i z niepokojem czekam na wieści od Andżeliki.
Szirra, nie martw się Kocie jadą porządnym sprzętem, jedzie też osobiste psisko, więc na pewno jadą ostrożnie. Za to mogą być później, bo na drogach może być różnie Lepiej, żeby się nie spieszyli za bardzo. Andżelika widzę, że nie jest na forum, pewnie da znać, jak tylko będzie mogła. Ja też, jak tylko dostanę smsa
Grrrr.... żebym ja taka przekonująca była, jak po podwyżkę idę
P. Opiekun właśnie się zdecydował, żeby najmłodszą burą od razu ciachnąć
Tylko.... dt potrzebny na CITO!!! Bo wet ją przetrzyma parę dni, ale później i tak nie można jej będzie puścić na mróz Prosimy o pomoc dla młodej dzikuski
Obiecałam, że pomożemy znaleźć domek, żeby na mróz jej nie wyrzucili
Spytam kolegi, ale on ma domek niestety wychodzący i niestety przy ruchliwej ulicy Jeden kot już mu zginął, więc tam ew. tylko tymczasowo, po sterylce... O ile w ogóle się zgodzi
Hhhmmm, może i warto Spróbuję podjechać zrobić zdjęcia małej, zanim ją do weta zawiozą. Aparat mam... czemu ja go dziś w samochodzie zostawiłam, normalnie jestem na siebie wściekła