*Opole - Klaudia, Edek i Marco w domku u Sygitki21. :)*

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 09, 2010 20:42 Re: *Opole - Klaudia i Edek w domku u Sygitki21. :)*

nooo, TŻ nie umie podawać Nifuroksazydu 8O I nic nie wiem 8O Kwiatka mu TZ schował. Karmę dla siebie omija szerokim łukiem, a tej zwykłej nie mam ochoty mu podawać. Wszystko stoi w miejscu, zresztą ja dziś kota nie oglądałam, a cóż ja mogę wieczorem?? 8O Jutro antybiotyk.

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Nie sty 10, 2010 21:25 Re: *Opole - Klaudia i Edek w domku u Sygitki21. :)*

Luźne się utrzymuje. Nie ma wymiotów, bo nie ma kwiatka do obżarcia. Senny po wizycie u weta. Dopajałam Młodego strzykawką. Na szczęście łyka bez problemów.
A Mała odkryła, że jej ulubionymi perfumami są: "Eu Kotlet Na Podłodze No 5" ewentualnie "Surowinka Się Rozmraża Esence"
:kotek: :1luvu: :kotek:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Pon sty 11, 2010 9:14 Re: *Opole - Klaudia i Edek w domku u Sygitki21. :)*

Ma gust Panienka!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20082
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto sty 12, 2010 18:45 Re: *Opole - Klaudia i Edek w domku u Sygitki21. :)*

Koopale w normie :mrgreen: Za to ja chorsza tak jakby... Młoda świruje za wstążeczkami i Edkiem :ryk:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Wto sty 12, 2010 18:49 Re: *Opole - Klaudia i Edek w domku u Sygitki21. :)*

...
Ostatnio edytowano Czw cze 10, 2010 0:44 przez Cameo, łącznie edytowano 1 raz

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Wto sty 12, 2010 19:11 Re: *Opole - Klaudia i Edek w domku u Sygitki21. :)*

Uwaga, zagadka ((dla posiadaczy kalendarza RC))
strona z Egipskm mau, szósty dzień tygodnia. 4x4-4. :mrgreen:
Zacna zagadka, zacna... :mrgreen:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Wto sty 19, 2010 9:55 Re: *Opole - Klaudia i Edek w domku u Sygitki21. :)*

Złapałam się ostatnio na tym, że bardzo bardzo kocham mojego Edusia. Że jest to TEN JEDEN NAJCUDOWNIEJSZY KOT. Jest nasz, wspólny, dany przez najwspanialszy przypadek losu. Że dzięki niemu mamy Heksię- naszą czarną damę. To z nim przeżyliśmy cudowne wakacje nad morzem. Z nim mój ukochany TŻ spacerował po zalesionych wydmach. To on śmignął z szelek w siną dal wystraszony hukiem fal. Z nim przejechaliśmy kraj wzdłuż i wszerz. Nasz kochany, najmądrzejszy; wchodzący pod kołderkę i tulący się do obojga. Potrafi obudzić nas mruczeniem, zatapiający się w ugniataniu. Czasami tak się zapomina gdy go drapkamy, że ślinka mu leci po brodzie. Śpioch nasz, dręczyciel Heksy, niejadek, pogromca wstążek, miziak, braciszek Czarnej wytrwale liżący jej mordkę, czyścioch zakopujący po Małej jej urobek w kuwecie, Mruczysław, Draposław, smakosz, pijący wodę tylko z wanny... Nasz Ed. :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Wkrótce Pean Pochwalny na cześć Heksi... :1luvu: :ok:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Pt sty 29, 2010 9:12 Re: *Opole - Klaudia i Edek w domku u Sygitki21. :)*

Na dniach godzinach wyczuwamy coraz bardziej nadchodzące wielkie zmiany. Czas przyspieszył. Złoty okres- w szerokim tego pojęcia znaczeniu.
Tymczasem miesiąc temu zaobserwowaliśmy raptowną zmianę w zachowaniu Heksi. Mała tuli się na całego. Najchętniej śpi na kanapie, w zgięciu kolanek. Nocą w nogach, lub gdzie jej się tylko zechce. Już nie zwiewa, jak się ją bierze na ręce, lecz zniewalająco rozmruczona "mięknie" w objęciach. Głaski i drapkanie jest też mile widzianym dodatkiem do kanapowego spanka o jakiejkolwiek porze. Zmieniła się też w stosunku do Eda. Rozkochała tego kota. Nareszcie się bawią, a nie próbują zamordować... Młoda sama bezczelnie podchodzi do Rudego wali go po mordce, poczym zwiewa gdzie pieprz rośnie. A takiego afrontu dumny mój kocur podarować nie może. Skaczą po meblach, po nas jak opętane. Jej życiową namiętnością pozostało jedzenie, w szczególności surowizna, przy której warczy jak szalona. Nudę dnia urozmaica też sobie drapaniem ścian (pomalowanych farbą, nie mamy tapet), głośnym drapkaniem w kanapę o 2.30, miauczeniem za Edem o 4.00...
Koty jedzą lepiej niż my. Udowadniają codziennie, że jeśli kotecek nie jest szczęśliwy, to nikt w domku szczęśliwy też nie będzie... Mają niezłe to kocie życie :ryk: :1luvu:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Nie lut 07, 2010 1:02 Re: *Opole - Klaudia i Edek w domku u Sygitki21. :)*

Nasze koty mają się absolutnie świetnie. Długo ze sobą nie mogły dojść do porozumienia. A teraz jedno za drugim charakterystycznie miauka (taka rozpacz totalna, która nas śpiących o 2 rano potrafi poderwać na baczność. A tu "kotecek siem stęsknił za siostrzyczką", po prostu)
Młoda wypiękniała tak, że napatrzeć się nie możemy. Szalona pozostała nadal. Eduś ma więcej ruchu.

I tylko mi czasami ciężko w duchu. Bo są momenty, gdy człowiek bardzo musi się zasmucić tym wszystkim... :oops: :oops: :oops: :( :( :(

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Nie lut 07, 2010 1:20 Re: *Opole - Klaudia i Edek w domku u Sygitki21. :)*

...
Ostatnio edytowano Czw cze 10, 2010 0:44 przez Cameo, łącznie edytowano 1 raz

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pt lut 12, 2010 18:57 Re: *Opole - Klaudia i Edek w domku u Sygitki21. :)*

A ja się pozwolę wprosić i serdecznie zaprosić na Bazarek. :)

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Pt lut 12, 2010 21:35 Re: *Opole - Klaudia i Edek w domku u Sygitki21. :)*

Długo wyczekiwany 160 cm drapak dotarł. Chwieje się. Koty bardziej zachwycone wielkim pudłem aniżeli skręcanym przez moi urządzeniem. Potem nagle ukochały stary drapak, do którego żadna z doopek się już nie mieści. Nagle każde z nich musiało nagle go od środka obejrzeć i zaczęły szturmować dziury. Stary wygląda tak (na zdjęciach korzystają z nich fredki) http://www.zooplus.pl/customerpicturedi ... 0_cm/32990
Nowy tak: http://www.zooplus.pl/customerpicturedi ... 0_cm/32871
Najstabilniejsze to to nie jest... Ale cóż robić. Na razie kota się zainstalowała w dziupli. Edek jest o nią zazdrosny i wali z łapy, siedząc na wyższym podeście. Cóż, w dziurę to on się średnio mieści... (eufemizm mówiący "wcale a wcale, chyba że upycham doopke"). Ale czemu ma się kotek pozbawić innych przyjemności?? Więc łup i Młoda ma za swoje...
Niuńka w dziupli wygląda słodko :1luvu: Wkrótce foty. :ok:
No i drapią w te słupki. I dobrze, bo stary drapak idzie do Justinka. Jak już w końcu znajdę czas i się podleczę.
W niedzielę, dzięki Kindze, wystawię mój pierwszy Bazarek. Wstępna nazwa: "Lampkowo". Chyba, że ktoś podpowie mi inteligentniejszy tytuł. Wystawię lampki. Może coś więcej (na inny Bazar), jak przejrzę, co za dooperelki na chacie ja wogóle mam. I zacharmaszę Agatkę, co by mi coś ciekawego z tej Irl. przywiozła.
Hough!

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Nie lut 14, 2010 22:50 Re: *Opole - Klaudia i Edek w domku u Sygitki21. :)*

...
Ostatnio edytowano Czw cze 10, 2010 0:44 przez Cameo, łącznie edytowano 1 raz

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pon lut 15, 2010 0:36 Re: *Opole - Klaudia i Edek w domku u Sygitki21. :)*

Mój 1 Bazar viewtopic.php?f=20&t=107745
Lampki. Zapraszam. :ok: :ryk:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lut 20, 2010 19:41 Re: *Opole - Klaudia i Edek w domku u Sygitki21. :)*

Kicia siedzi na drapaczku i liże łapkę. Eduś śpi w koszyku na parapecie. A my dziś śmigamy na kawalerskie/ panieńskie. Życząc wszystkim udanej sobotniej zabawy!!! :ryk:
No i żeby tego wieczoru wiele dobrych domkowych decyzji dla schronowych i tymczasowych kotów! :ok:
:1luvu:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 44 gości