Etiopia pisze:markopolo00 pisze:Po południu Mila strasznie opadła z sił
zaczyna mieć problemy z chodzeniem
pije wodę sama je na siłę dwa razy dziennie kroplówka
aby się nie męczyła postawiłem jej kuwetę przy foteliku
pojechałem do KrakVetu Pani doktor przejrzała wyniki
i stwierdziła że wszystkie w przeciągu trzech dni pogorszyły się
o 80% temperatura spadła do 34,4 a właściwie wątroby już nie ma
trzustka powiększona śledziona również sporych rozmiarów
zaczyna się zbierać woda w brzuchu jedynie serce płuca i nerki są w normie
jutro pojadę i zrobię jeszcze raz badania krwi jeśli dalej będzie
pogorszenie chyba będę musiał podjąć najgorszą z decyzji
dziś śpimy w kontenerze na kocyku elektrycznym
trzymać kciuki mam nadzieje że to pogorszenie przed polepszeniem

Marek a Ona w tym momencie sie nie męczy ??
jezeli jest tak źle z wątrobą to jest zagrożenie śpiączka wątrobową -moja Mała (*) była uśpiona z tego powodu.
Milusia walcz kochanie.
Cały czas ją obserwuje co dwie godziny wciskam pokarm strzykawką
dwa razy dziennie kroplówka
wiec dotykam jej brzuszek łapki wyginam i nie ma żadnego
objawu bolesności oddech miarowy serduszko bije równo
biorąc ją na ręce głaskając kot mroczy
jak podnoszę i przewracam kotką nie ma oznak żadnych bolesności
siusia w miarę dobrze 3 do czterech razy dziennie
ma cholerne problemy z chodzeniem przechodzi kilka kroków i
siada zatacza się , potyka
tyle jestem w stanie sam zrobić reszta należy do natury i wetów
na pewno pragnie spokoju i człowieka który będzie ją głaskał
i przytulał