z Tamara bylam dzis u weta, okazalo sie ze swiszczy jej w oskrzelach
jest wiec na antybiotyku i caly czas dostaje krople do oczu
humor i apetyt bez zmian, temp tez nie miala
bylam tez z Achaja - bo minely juz 2 miesiace od kiedy dostala steryd i znow jest mocno podrapana

steryd powtorzylismy, juz 3 raz
dla niej w zasadzie jest tylko 1 wyjscie: izolacja i karma hipoalergiczna
i tak jak mam pewnosc ze nam karme udaloby sie zebrac srodki tak do izolacji miejsca nie mam

jesli mi sie uda wyadoptowac cala 4 maluchow i nie wziac nic nowego to zabiore Achaje do lazienki na diete
tylko nie umiem jej obiecac kiedy to sie stanie