Poznajcie Yoszka. Joszko szuka domu (strona 79).

Pięknie piszecie.

U nas dzisiaj padało śniego-deszczo-grado-coś ... :roll:

I całe miasto zasypane.
I wiatr przejmujący.

Zelda śpi na swoim ukochanym miejscu

, zmęczona po tym jak pomagała mi likwidować choinkę

A moim panowie (mniejszy i większy) zaraz dostaną pyszną pizzę ... taką domową, tylko na gotowych spodach.

Joszko, za domek :ok:

dziewczyny, jestem pod wrażeniem Joszkowego ogłoszenia na allegro... Wy to macie talent!!!

U nas choinka stoi nietknięta :mrgreen:

.

Myszeńk@ pisze:
U nas dzisiaj padało śniego-deszczo-grado-coś ...
I całe miasto zasypane.
I wiatr przejmujący.

Dziś powrócił śnieg.
Dziś znów nastała ta prawdziwa zima.

Pozdrowienia dla czarnej Zeldy :1luvu:

Witamy się niedzielnie i bardzo gorąco

Przesyłam głaski dla cudnego Josia :1luvu:

magu pisze:dziewczyny, jestem pod wrażeniem Joszkowego ogłoszenia na allegro... Wy to macie talent!!!

Dziewczyny mają talenta przeróżne, cały wachlarz - fotografia, proza, poezja, ale najważniejsze to zaklinanie kotów

KORCIACZKI KOTÓW ZAKLINACZKI

Josieńku, bardzo dziękuję Ci za wizyty w wąteczku Bokirki. Jesteś najpiękniejszym koteczkiem, jakiego w życiu widziałam. Życzę Ci najlepszego, kochającego Domku :1luvu:

Oliwka, wciąż czekająca na Bokirkę

Kliknij miniaturkę

Joś jest śliczny, i ma śliczne zdjęcia... :ok:

Chciałabym umieć robić takie zdjęcia kotom... :oops:

moje towarzystwo czasami przyjmuje takie pozy, że aż się proszą o fotki, ale nie umiem takich zrobić...
np takie
http://lh5.ggpht.com/_y4POfXu0sSo/S0mlG ... 0_1916.jpg
ale zdjęć robić nie umiem :cry:

Oliwko, masz bardzo oryginalną urodę, niby ruda na buzi, a czarna tak naprawdę. No chyba, że na odwrót :lol:

Oliwko, jedz, musisz jeść. Nie martw Dużej, bo Duża i tak pewnie załamana po śmierci Promyczka

A Panczuś, Lili i Filuś też smutne?

Josiowy.

Korciaczki pisze:Oliwko, masz bardzo oryginalną urodę, niby ruda na buzi, a czarna tak naprawdę. No chyba, że na odwrót

Oliwko, jedz, musisz jeść. Nie martw Dużej, bo Duża i tak pewnie załamana po śmierci Promyczka

A Panczuś, Lili i Filuś też smutne?

Josiowy.

Josieńku, Pancuś i Filuś przychodzą do mnie i starają się pocieszyć. Wiesz - Filuś niańczył mnie od trzeciego tygodnia mojego życia i teraz się martwi (to ten z białymi paluszkami). A Pancuś jest taki rozsądny, że aż strach. A Lili to się w ogóle nie przejmuje. Ona ma karłowatość przysadkową, mentalność 3-miesięcznego kociaka, waży 1,2 kg i niedługo skończy 2 lata. Zresztą choruje na ciężką padaczkę, to co od niej wymagać? Duża się cieszy, kiedy Lili rozrabia i nie ma ataków.

Oliweczka zachwycona Josiem

vega

przecudna ta twoja kota :1luvu:

koty to w ogóle fajne stwory są

Za Josiowe allegro :ok:

Polecam też gumtree i cafeanimal :oops:

no i znowu poniedziałek ... :roll:

Poznajcie Yoszka. Joszko szuka domu (strona 79).

Kto przegląda forum