a poza tym nie sądzę, żebym miała zrobić w krakvecie zakupy na jakieś 100zł, żeby nie płacić za przesyłkę. A karmę dla rybek dosyć tanią już wypatrzyłam w sklepie akwarystycznym niedaleko mnie

na razie zaopatrzyłam się w pudełko płatków dla wszystkich rybek ogólnie. Co byście polecali dla kirysków? Jako żarcie podstawowe i jako dodatki? A, i co z żywymi robalami? Gdzie kupić (albo w jakiej formie) żeby na pewno nie zaszkodziły? I jakie robalki? Sprawdziłam już larwy komarów na bojowniku kiedyś i mu smakowały i nigdy nic się nie działo

Natomiast kiedyś mój dziadek "przejechał" się na mrożonych czerwonych robaczkach - prawie wszystkie ryby mu padły

Co do bojownika obecnego którego zamierzam kupić - obleciałam wszystkie możliwe sklepy zoologiczne w Warszawie i dobre wrażenie zrobiły na mnie dwa - jeden przy Tesco na Kabatach (znaczy w budynku tym samym, a zoo-sklep jest na przeciwko kas). Ogólnie fachowa obsługa, ryby w dobrym stanie, zaopatrzenie nierybie też dobre, bojowniki niestety chyba w większości (nie wiem, bo się nie przyglądałam, byłam po coś innego, ale jeszcze tam zajrzę) w małych prostokątnych zbiorniczkach stojących obok siebie, ale to chyba niestety norma

- poza tym wszystkie wyglądały wtedy nieźle. Drugi sklep odwiedziłam dziś (nieco mniejszy, na Targówku) i były tylko 4 bojowniki - każdy w akwarium ogólnym. Każdy wyglądał ładnie, zdrowo i żywo. Znaczy że będę mogła sprawdzić czy któryś jest agresywny, czy dobrze się czuje z innymi rybami. I chyba tam kupię.
O, i jeszcze mam pytanie: czy to normalnie, że odmiana weloniasta bojownika ma płetwy takie "jakby" poszarpane? znaczy wyglądające tak:
Image w przeciwieństwie do wyglądających tak:
Image Czy mi się tylko coś uroiło i na tym pierwszym zdjęciu wcale nie jest odmiana weloniasta?

A weloniasta to np. ta:
Image No i... czy jest szansa na zdobycie bojownika w kolorze ciemnozielonym? o takim:
Image Do tej pory nie widziałam jeszcze nigdzie

zazwyczaj są albo czerwone, albo całe niebieskie, albo prawie białe. Czasem się zdarzy niebiesko-czerwony albo w innych dwóch kolorach... niebieskie miałam już dwa na przestrzeni lat kilku... marzy mi się jakiś inny ładny kolor tym razem
