Prosimy o wsparcie i karmę dla bezdomniaczków i tymczasów.

[Anna Rylska]

to prawda
prosimy o ciepłe myśli i bardzo mocne kciuki dla bardzo chorej Bokirki i o siły dla vegi36
cały czas jesteśmy z Wami

[dune]

Witajcie cioteczki
łowny trelon od rana

[dune]

Ładna jest ta zima....ale juz chyba tęsknię za wiosną... dzień dobry

[vega013]

to prawda
prosimy o ciepłe myśli i bardzo mocne kciuki dla bardzo chorej Bokirki i o siły dla vegi36
cały czas jesteśmy z Wami

Bardzo, bardzo dziękuję za ciepłe myśli i kciuki. Niestety - Bokirka odeszła, a Oliwka tęskni i cierpi...

Wszystkim nam brakuje słodkiego, kochanego Promyczka...

[sarra]

Witaj Aniu kochanie mam juz podlaczony dzis internet wiec melduje sie pospiesznie
Mam teraz chwile wolnego wiec jutro poczytam watek
Pozdrawiam cie kochanie i wszystkie futra

[Anna Rylska]

Dzień dobry
witaj sarra jak miło, że jesteś, nareszcie!

u nas trochę lepiej,powolutku jakoś wychodzimy z choróbska, ale ile mnie to kosztowało nerwów, leczenia, lepiej nie mówić
jeszcze 3 koty chorują ,a od wczoraj i naszą łacie złapało kk- dokładnie tak samo - najpierw jedno oko silnie łzawiące, potem kichanie, gluty

tylko ze mną nei najlepiej jest niestety
znowu mam chory pęcherz - bakteria coli sie odzywa dziś oddałam mocz na posiew, zobaczymy
dzisiejsza noc była straszna, dawało mi się choróbsko we znaki na drugi bok nie mogłam się przekręcić, tak mnie ściskało

[Erin]

Aniu, zdrowiejcie!

Cioteczki, zapraszam na nasz wspólny bazarek - link w podpisie

[Anna Rylska]

Erin dziękujemy

[Erin]

Nie ma za co Aniu

[sarra]

Aniu ciesze sie ze nareszcie pomalu sie chorobska odczepiaja mam nadzieje ze jeszcze trzy kociaki i ty w koncu dojdziecie do siebie ,niech ta cola juz sie w koncu...Aniu a jak sunia? jak TZ ? No i jak z praca?
sciskam was mocno,buziaki i glaski dla wszystkich futer

[sarra]

Witajcie cioteczki
łowny trelon od rana

czy to jest Bolus?

[Afatima]

Zapraszam

viewtopic.php?f=20&t=106546

[Anna Rylska]

sarra to nie Boluś, to kicia dune

Bolus to prawdziwy okruszek, jak to kacio ma karłowatośc przysadkową; waży ok. 2 kg, jest cudownym kotem, o wspaniałym wielkim sercu

co u nas....
próbuje jakos to wszysko ogarnąć, teraz mam 2 domy , w których są chore, do leczenia koty
mówie tu o swoim kocim domu i o domu mojej mamy, gdzie tymczasuje koteczka wrzucona do pociągu -Fizia ma białaczkę, leczymy, walczymy cały czas

pozdrawiamy

[sarra]

ja tak na pierwszy rzut oka na fote myslalam ze to Bolus haha

Aneczko trzymam mocno kciuki za was,bardzo
Ja skolei walcze juz miesiac z przeziebieniem jeszcze nigdy tak dlugo mnie nie trzymalo a organizm juz mam tak oslabiony ze szok,usta cale wysypalo zimno... eh szkoda gadac,chyba sobie zaczne brac antybiotyk przez nastepny tydzien.Aniu mam nadzieje ze u was juz pomalu wszystko bedzie w koncu w tym roku wracac do normy

[vega013]

Braciszek Bolusia waży 6,2 kg. Ma grube kości, wyraźnie wyczuwalne silne mięśnie i rewelacyjną morfologię krwi

Na swoim kaloryferowym hamaczku Lili, dwuletnia koteńka ważąca 1,3 kg (ma tę samą wadę genetyczną co Boluś - karłowatość przysadkową).

Wielkokot w całej swojej wielkokociej okazałości

Myślałby ktoś, że biedaczek nie ma wygodniejszego miejsca do spania

Fajnie poleżeć sobie w hamaku.

Kliknij miniaturkę

Aniu, ten wspaniały kocurro ma Twoje cechy - jest inteligentny, delikatny, wrażliwy, opanowany i spokojny. Ma dobre, kochające serce