Ptachu 2, Ptachu leje, zamorduję go. Biedaki na działkach

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 09, 2010 15:56 Re: Ptachu2, los jest okrutny... Leon [']

Bardzo mi przykro. Leoś był ślicznym rudzielcem :(
[']

dorota_d

 
Posty: 1401
Od: Wto wrz 23, 2008 20:40
Lokalizacja: okolice P-nia

Post » Sob sty 09, 2010 16:11 Re: Ptachu2, los jest okrutny... Leon [']

Już go nie boli ... [']
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Sob sty 09, 2010 17:49 Re: Ptachu2, los jest okrutny... Leon [']

[']

:(

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob sty 09, 2010 18:41 Re: Ptachu2, los jest okrutny... Leon [']

:( [']
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 09, 2010 18:49 Re: Ptachu2, los jest okrutny... Leon [']

[']
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county


Post » Nie sty 10, 2010 3:50 Re: Ptachu2, los jest okrutny... Leon [']

Leosiu - brykaj za TM [']
Iwciu - przytulam...

tufcio

 
Posty: 1691
Od: Nie paź 01, 2006 13:21
Lokalizacja: dzieciństwo-Biłgoraj, młodość-Wrocław, aktualnie-Warszawa, docelowo-...?

Post » Nie sty 10, 2010 10:04 Re: Ptachu2, los jest okrutny... Leon [']

U nas uspokaja sie, trzy dni indestinala zdziałały cuda, sraczka w odwrocie.
Ja sannabella kupowałam drugi raz, pierwszy raz dawno temu ale aż takich sensacji żołądkowych nie było jak teraz, trudno wracamy do pioruńsko drogiego royala :roll: .


Bry wszystkim,

Duża chciała nas otruć karmą :strach:
Nie daliśmy się ;)
Dzieciarnia czuje się już znakomicie, na tyle, że wczoraj Duża przyłapała Diablicę Tasmańską jak bujała się na jej ostatnim kwiatku, który wisi na półce przy suficie :twisted:

Ptachu cieszący się, że ma swoją osobistą karmę
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Nie sty 10, 2010 10:06 Re: Ptachu2, los jest okrutny... Leon [']

Ptachu,

i ja sie ciesze :D
A duzym - wiadomo - tak do konca - nie wolno ufac.

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie sty 10, 2010 10:24 Re: Ptachu2, los jest okrutny... Leon [']

Niestety, oszczędność przy takim stadzie bywa fikcyjna.
Jak mam totalnie dosyć to straszę moje Kitekatem [bo groźba Whiskasa nie działa].

Trzymajcie się.
Myślę cieplutko...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sty 10, 2010 10:34 Re: Ptachu2, los jest okrutny... Leon [']

Moje uwielbiają sanabella i jedzą go już drugi rok. Raz sensitive, raz adult. Nigdy nie miały po nim żadnych sensacji. Kociaste mają bardzo ładne kupy, wszystko jest w porządku. Kupowałam tę karmę w trzech miejscach (w zoolpusie, markecie zoologicznym i w hurtowni zoologicznej na Targowej w Łodzi). Może Iwonko kupiłaś jakąś starą karmę, albo oszukaną albo co :roll:

Cieszę się, że sraczka w odwrocie :ok:.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 10, 2010 11:11 Re: Ptachu2, los jest okrutny... Leon [']

pisiokot pisze:Moje uwielbiają sanabella i jedzą go już drugi rok. Raz sensitive, raz adult. Nigdy nie miały po nim żadnych sensacji. Kociaste mają bardzo ładne kupy, wszystko jest w porządku. Kupowałam tę karmę w trzech miejscach (w zoolpusie, markecie zoologicznym i w hurtowni zoologicznej na Targowej w Łodzi). Może Iwonko kupiłaś jakąś starą karmę, albo oszukaną albo co :roll:

Cieszę się, że sraczka w odwrocie :ok:.


No to zazdraszczam nieskrycie. 8)
W moim stadzie też nie wszystkie źle reagują na Boscha. Problemem jest ta mniej więcej 1/3, która reaguje zdecydowanie źle. Tak samo jak [niezupełnie ta sama 1/3] reaguje na Purinę wszelkiej maści - tu z kolei dochodzi najczęściej do `zwrotów przodem`. :roll:
I ta część, która jest nietolerancyjna na te karmy potrafi generować koszty innej natury [żwirek, woda, prąd]. Że o nerwach nie wspomnę.

Edit: Żeby było wiadomo o jaką 1/3 stada chodzi - to ok. 10 kotów.... A jak się taka 10 posra i porzyga... Wystarczy.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sty 10, 2010 11:23 Re: Ptachu2, los jest okrutny... Leon [']

Oj potrafi generować, jak odebrałam 4,5 kg worek inedstinala to mało nie padłam jak usłyszałam cenę tych paru kilogramów karmy :roll:
Oszczędności wyszły mi bokiem ;), a co się nadenerwowałam to już moje, najbardziej o Kurkę, bo ona najgorzej zareagowała na tę krmę.
Gdyby coś się stało Kurce to nie wiem co bym zrobiła, strasznie mnie tak kicia ujeła, może dlatego, że jest tak drobniutka i chudziutka jak mój Georguś ['] i jak za nim tak za nią trzeba chodzić i prosić aby coś zjadła.
Darek jeszcze nie wie ale chyba będziemy mieli kolejnego kota na stałe 8)
Do tego przez ostatnie dni to mam wrazenie, że nic innego nie robiłam tylko sprzątałam kuwety :roll:
U mnie purina też odpada właśnie z powodu zwrotów górnych :?
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Nie sty 10, 2010 15:11 Re: Ptachu2, los jest okrutny... Leon [']

Iwciu, dopiero przeczytałam..
Jakiś czas temu dzwoniłam do Ciebie w sprawie Leona, długo rozmawiałyśmy .
To ostatnia wiadomość, jakiej bym sie spodziewała.. Jestem w szoku.. :(
Strasznie mi przykro z powodu Leona (*)..
Mój forumowy ulubieniec, nie tylko z powodu wyglądu, a raczej swojego diabelskiego charakteru..
Jedyny w swoim rodzaju..
Brykaj szczęśliwy za TM (*)
Moje panny :)
ObrazekObrazek

circa_about

 
Posty: 85
Od: Pon lis 16, 2009 11:25

Post » Czw sty 14, 2010 20:03 Re: Ptachu2, los jest okrutny... Leon [']

Jak tam? Kocie brzuszki się uspokoiły i przestały zasrywać domek?

dorota_d

 
Posty: 1401
Od: Wto wrz 23, 2008 20:40
Lokalizacja: okolice P-nia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: EmiEmi i 93 gości