Biedne Wiejskie Koty-tu nas już nie ma ,zamykamy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 09, 2010 20:12 Re: Biedne Wiejskie Koty-smutek ogromny :(

majencja pisze:albo jezdem ślepa albo na inne lekcje chodziłam ale ta morfologia jest ......lepsza od mojej i PRAWDŁOWA!!! Nie ma się czego doczepić,anemii nie ma. Jeżeli to trwa 3 lata to znaczy nic ostrego i tym bardziej nie wskazuje na to co tyłem chodzi bo u młodych ludzi przebiega to dość gwałtownie. Dziwię się że skoro to tyle trwa ,że nie pobrano w kierunku badania histopatologicznego- biopsja może być mylna. W znieczuleniu miejscowym pobrać dwa guzki z różnych miejsc i rzucić pod mikroskop. Po drugie jak wygląda w usg wątroba i śledziona?? Jak inne badania?? Pytanie czy te wszystkie guzki to węzły ? Podejrzewano nerwiakowłókniakowatość- tzw chorobę Recklinghausena- jest wykluczona. A w wyniku sądzę, że sie pomylili - bo nabłonków w węzłach się nie szuka tylko kom .nowotworowych.
Dowcip- co to jest biała śmierć? Sól , cukier , heroina i lek pierwszego kontaktu :twisted:




No widzisz Kociamko....słuchaj...ktos mądry przemówił. Głowa do gory kochana :1luvu:

A dowcip....smiech przez łzy na co nam przyszło :)
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Sob sty 09, 2010 20:13 Re: Biedne Wiejskie Koty-smutek ogromny :(

jejku , ja nigdy takiej pięknej morfologii nie mialam :oops:
tylko pozazdroscic :wink:
Kociamko ,czy byly jeszczejakieś badania robione?
Majencja ma rację , wynik moze być błędny.
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob sty 09, 2010 20:18 Re: Biedne Wiejskie Koty-smutek ogromny :(

majencja pisze:albo jezdem ślepa albo na inne lekcje chodziłam ale ta morfologia jest ......lepsza od mojej i PRAWDŁOWA!!! Nie ma się czego doczepić,anemii nie ma. Jeżeli to trwa 3 lata to znaczy nic ostrego i tym bardziej nie wskazuje na to co tyłem chodzi bo u młodych ludzi przebiega to dość gwałtownie. Dziwię się że skoro to tyle trwa ,że nie pobrano w kierunku badania histopatologicznego- biopsja może być mylna. W znieczuleniu miejscowym pobrać dwa guzki z różnych miejsc i rzucić pod mikroskop. Po drugie jak wygląda w usg wątroba i śledziona?? Jak inne badania?? Pytanie czy te wszystkie guzki to węzły ? Podejrzewano nerwiakowłókniakowatość- tzw chorobę Recklinghausena- jest wykluczona. A w wyniku sądzę, że sie pomylili - bo nabłonków w węzłach się nie szuka tylko kom .nowotworowych.
Dowcip- co to jest biała śmierć? Sól , cukier , heroina i lek pierwszego kontaktu :twisted:


jesoo naprawdę?
nie ma żadnej anemii?
to co Oni sobie z nas jaja robią?
pierwsza diagnoza była taka

ziarnica

kochana usg mam jedynie starsze
ale juz wtedy były dwa guzy
watroba była prawidlowej wielkosci o jednorodnej strukturze
pecherzyk zółciowy bez zmian
trzustka i sledziona prawidłowe
nerki ok
pecherz i macica ok

węzły w dołach pachowych powiększone

węzły u młodej sa powiększone cały czas dosłownie zawsze :roll:

Poradź mi Kochana co dalej robić
czego szukać
jakie badania zrobić

To nie jest rak?mogę być spokojniejsza?
czy nie cieszyć się na wyrost? :roll:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Sob sty 09, 2010 20:19 Re: Biedne Wiejskie Koty-smutek ogromny :(

trawa11 pisze:jejku , ja nigdy takiej pięknej morfologii nie mialam :oops:
tylko pozazdroscic :wink:
Kociamko ,czy byly jeszczejakieś badania robione?
Majencja ma rację , wynik moze być błędny.


Danuś naprawdę?
to dlaczego Madzia ma ascofer łykać?
co ja mam teraz mysleć

odstawić to?
ta witamine b tez?

moze do weta lepiej sie z młoda udać
bo chyba było by pewniej dosłownie :roll:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Sob sty 09, 2010 20:22 Re: Biedne Wiejskie Koty-smutek ogromny :(

Kociamo, z ludzki mi lekarzami jest jak z wetami. W tym przypadku akurat na szczęście.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sty 09, 2010 20:32 Re: Biedne Wiejskie Koty-smutek ogromny :(

Femka pisze:Kociamo, z ludzki mi lekarzami jest jak z wetami. W tym przypadku akurat na szczęście.


Femuś mam teraz okropny mętlik w głowie
co my mamy za znahorkę za rodzinnego 8O

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Sob sty 09, 2010 20:38 Re: Biedne Wiejskie Koty-smutek ogromny :(

Ty się nie martw rodzinną znachorką, tylko się ciesz.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sty 09, 2010 20:43 Re: Biedne Wiejskie Koty-smutek ogromny :(

ano nie powiem
poczułam się jakoś lekko i błogo
tak cicho jakoś

ide do wsi

matko idę spokojniejsza :)

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Sob sty 09, 2010 20:48 Re: Biedne Wiejskie Koty-smutek ogromny :(

tylko na kulaski uważaj, żeby Ci się na śniegu nie rozjechały :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sty 09, 2010 20:50 Re: Biedne Wiejskie Koty-smutek ogromny :(

Femka pisze:tylko na kulaski uważaj, żeby Ci się na śniegu nie rozjechały :lol:


Fajnie na forum ale trza lecieć i kulasów wachować coby sie nie rozlazły :wink:
pa kochani

postaram się jutro póznym wieczorkiem tu wpaść

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Sob sty 09, 2010 20:52 Re: Biedne Wiejskie Koty-smutek ogromny :(

trzymaj się, Gaździnko.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sty 09, 2010 21:01 Re: Biedne Wiejskie Koty-smutek ogromny :(

Kociama pisze:ano nie powiem
poczułam się jakoś lekko i błogo
tak cicho jakoś

ide do wsi

matko idę spokojniejsza :)

No :ok: :mrgreen:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob sty 09, 2010 21:31 Re: Biedne Wiejskie Koty-smutek ogromny :(

Kociama pisze:
trawa11 pisze:jejku , ja nigdy takiej pięknej morfologii nie mialam :oops:
tylko pozazdroscic :wink:
Kociamko ,czy byly jeszczejakieś badania robione?
Majencja ma rację , wynik moze być błędny.


Danuś naprawdę?
to dlaczego Madzia ma ascofer łykać?
co ja mam teraz mysleć

odstawić to?
ta witamine b tez?

moze do weta lepiej sie z młoda udać
bo chyba było by pewniej dosłownie :roll:


acofer :?:
a czy ta mofologia nie była robiona podczas brania ascoferu?
Ascofer może troche podwyższac wartosci.
Jakie miała wczesniej żelazo :?:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob sty 09, 2010 22:12 Re: Biedne Wiejskie Koty-smutek ogromny :(

te wyniki Madzi wygladaja dobrze :ok:
tylko faktycznie, czy nie brala lekow przed pobraniem krwi?

na pewno trzeba poszukac lepszego lekarza, ktory powie co i jak :ok: :ok: :ok:

musi byc dobrze :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 09, 2010 23:01 Re: Biedne Wiejskie Koty-smutek ogromny :(

Nie wpadajmy w nadmierną euforię. Madzi coś na pewno jest tylko pytanie co? Na 100% była i jest diagnozowana do dooopy i to jest niezaprzeczalne. Trudno na podstawie tylko tego co tu napisane przez Kociamę dać jakiekolwiek diagnozy. Po pierwsze żeby włączyć żelazo to najpierw trzeba zrobić jego poziom , bo niekoniecznie musi być anemia z niedoboru żelaza- aczkolwiek ja zrozumiałam , że na podstawie tego wyniku stwierdzono lekką anemię 8O . Poza tym po co wit B? Z żelazem podaje się kwas foliowy bo bez niego żelazo sie nie wbuduje. Drugie to przy podejrzeniu choroby rozrostowej część wit z grupy B jest przeciwwskazana/ B12/. Madzia powinna być porządnie i dokładnie zbadana przez lekarza/ niestety pierwszego kontaktu/ który potem powinien zlecić podstawowe konieczne badania. Następnym krokiem jest albo poradnia specjalistyczna , albo dalsza diagnostyka w warunkach szpitalnych i tyle. Nie może sobie poradzić szpital powiatowy? Są kliniki- i wbrew pozorom znowu nie aż tak trudno się tam dostać. Jeżeli to węzły chłonne to albo hematologia albo immunologia. Skoro to trwa 3 lata to włos się na głowie jerzy/ specjalnie tak piszę/ że prowadzący medyk nie wykazał minimum chęci rozwiązania tej zagadki . Dla mnie jest to nie do pojęcia i nie do usprawiedliwienia tym bardziej że to młoda osóbka :evil:
A wracając np do badania wcześniejszego w kierunku toksoplazmozy- pierwsze wyniki we wczesnej fazie mogą być fałszywie ujemne, czasem podstawowe badania w danej jednostce nie dają jednoznacznego wyniku trzeba robić z tzw. górnej półki
Przy ziarnicy występują powiększone w.chłonne ale uogólnione,gorączka , świąd skóry, powiększenie śledziony, czasem zmiany na skórze i błonach śluzowych, wyniszczenie, anemia i inne , ale skoro takie podejrzenie było to lekarz powinien skierować do hematologa albo onkologa . Czy to zrobił?????
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: makrzy i 286 gości