Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny II

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 09, 2010 9:44 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny II

mam takie same talerze :D tylko puste :lol:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob sty 09, 2010 10:59 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny II

agul-la pisze:mam takie same talerze :D tylko puste :lol:


ja nie takie same ale też puste :ryk:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Sob sty 09, 2010 11:58 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny II

No cóż u mnie już trzeci dzień spaghetti będzie, ale co tam lubię ten smak :lol: :lol: :lol:
talerze uwielbiam mimo że ciężkie i kosz w zmywarce muszę podnosić żeby się umyły :twisted:

zaraz wybieram się na zakupy jakieś 20 km mam do zrobienia, nie sypie tak mocno, ciekawe czy wrócę :roll: wiatr jest taki że samochodu nie trzeba odśnieżać :lol:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Sob sty 09, 2010 12:01 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny II

Lacze sie w bolu (a propos zakupow) :mrgreen: DZisiaj TZ pojechal zawiezc dzieci na pianino, matka zostala w domu 8) Przynajmniej zdazylam posprzatac, przygotowac kominek, wyprasowac, powiesic pranie.... :lol: A teraz sie zastanawiam co na kolacje :roll: Pewnie tez makaron, nie chce mi sie kombinowac :lol:
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Sob sty 09, 2010 12:03 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny II

a moj TZ zażyczył sobie kawaleczki kurczaka w cieście , no to robię :mrgreen:
Alus uwazaj na drodze :ok: :ok:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob sty 09, 2010 12:07 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny II

jakoś opornie mi idzie wychodzenie z domu :lol: ale muszę :roll:

Chatku ja ostatnio weny nie mam jak nagotowałam sosu tak go jemy :mrgreen:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Sob sty 09, 2010 12:26 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny II

alus1 pisze:No cóż u mnie już trzeci dzień spaghetti będzie, ale co tam lubię ten smak :lol: :lol: :lol:
talerze uwielbiam mimo że ciężkie i kosz w zmywarce muszę podnosić żeby się umyły :twisted:

zaraz wybieram się na zakupy jakieś 20 km mam do zrobienia, nie sypie tak mocno, ciekawe czy wrócę :roll: wiatr jest taki że samochodu nie trzeba odśnieżać :lol:

A już po, czy przed zakupkami? :D
Spaghetti też lubię! 8) aA jak coś lubię, to trzy dni mogę jeść! :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob sty 09, 2010 15:18 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny II

Za bezpieczną podróż i zakupki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Sob sty 09, 2010 16:01 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny II

Wróciłam :P no jazda jest śmieszna, na głównych to jeszcze jak Cię mogę, nawet wszyscy 50 nie przekraczają :lol: już wiedzą co zrobić żeby ludzie zgodnie z przepisami jeździli :ryk:
ale na bocznych :strach: jak skręcam w stronę domu to mam jakieś 300 m do przejechania, jechałam na ciągłym kontrolowanym poślizgu na tych 4 zakrętach co musiałam zrobić zarzucałam kuperkiem z lekka, no tak jak powinna kobitka chodzić prawda :mrgreen:
zakupy połowicznie udane niestety ale zrobione, koty już nakarmione idę karmić się :mrgreen:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Sob sty 09, 2010 16:20 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny II

uff, dotarla :lol:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob sty 09, 2010 16:26 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny II

alus1 pisze:Wróciłam :P no jazda jest śmieszna, na głównych to jeszcze jak Cię mogę, nawet wszyscy 50 nie przekraczają :lol: już wiedzą co zrobić żeby ludzie zgodnie z przepisami jeździli :ryk:
ale na bocznych :strach: jak skręcam w stronę domu to mam jakieś 300 m do przejechania, jechałam na ciągłym kontrolowanym poślizgu na tych 4 zakrętach co musiałam zrobić zarzucałam kuperkiem z lekka, no tak jak powinna kobitka chodzić prawda :mrgreen:
zakupy połowicznie udane niestety ale zrobione, koty już nakarmione idę karmić się :mrgreen:

Nakarm się nakarm.. :mrgreen: Dobrze, że kotki najpierw, bo ciężko byś miała.. :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob sty 09, 2010 17:46 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny II

Nooo, jazda w taką pogodę to prawdziwe wyzwanie :mrgreen:

Czekam na III część wątku 8)

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob sty 09, 2010 17:48 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny II

Dobrze że się udało wrócić :wink: :D
Masakra na drogach a mój też autem do pracy pojechał (60 km w jedna stronę :twisted: )Obrazek
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Sob sty 09, 2010 18:12 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny II

w W-wie najgorzej nie jest pługi jeżdżą i trochę zgarniają, główne to są całkiem całkiem, a osiedlowych i tak nikt nie ruszy więc dobrze jest jak się potrafi po tym jeździć :mrgreen:
ja to tylko współczuję dozorcom - przerąbane mają wieje ciągle i co zgarną to nie dość że napada to przywieje :roll:

Amyśku cieszę się że Majeczka dojechała jeszcze tylko za TŻ będziem trzymać :ok: :ok: :ok:

jaka trzecia część jeszcze setki nie chlupnęłam :twisted:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Sob sty 09, 2010 18:16 Re: Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny II

Witaj Aluś :1luvu:
dzisiaj krupniczku mawarzyłam,wszyscy jedli a ja nie
masz może jakis przepis na pobudzenie apetytu? :oops:

U nas jest skorupa lodowa na śniegu
masakra jakaś
a na drogach też niefajnie

Ściskam mocno a Kotki miziam

zaraz będzie setka to może jaka galareta tyż :)

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 166 gości