Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
seja pisze:Ja Wam nie będę pisać co karmicielka mi napisałam w smsie, bo krew zawrze...
kwiatkowa pisze:Mnie to w ogóle wkurza opcja "czy usypiać kotkę". Sorry, ale mówię jak jest. Jeżeli kot ma szanse na życie, nie cierpi, nie będzie sparaliżowany, to to już jest zabawa w Boga![]()
A z konkretów - w przypadku operacji deklaruję konkretnie 100 zł.
To już kicia ma stówę. Może jeszcze ktoś coś zadeklaruje.
piccolo pisze:Może przenieść wątek na koty - sytuacja jest dramatyczna a tam więcej osób przeczyta i może wesprze finansowo
gaota pisze:Też uważam, że kotce trzeba dać szansę. Jednak to nie na mnie będzie wystawiona faktura od weta...
Szczęście w nieszczęściu, że wet tak mało (chyba?) liczy za operację. W pewnej przychodni w Wawie byłam świadkiem, jak za dwa dni pobytu psa w szpitaliku, skasowali 400 zł![]()
Ja również postaram się wystawić dziś bazarek.
Mam nadzieję, że się spodoba, nie ze względu na przedmioty, a cel![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: 44 Kocie Wyspy, Google [Bot] i 680 gości