Faylinn, zwana Linką, zwana Felą

[anulka111]

8) hahahah ja przyznaje sie ,ze odkad poznalam marie i jej koty....to jakbym miala sie dokacac....a nie planuje, to mam swoj typ .....i swojego hodowce

Jeżeli o te koty chodzi to ja też
Tylko marzy mi się coś małego, mniej futrzastego, i z wyłupiastymi oczami Tak dla równowagi

Kosmici Kicorka?

[Mecia]

Tylko marzy mi się coś małego, mniej futrzastego, i z wyłupiastymi oczami Tak dla równowagi

Czy to sfinks?

No, może nie aż tak mniej futrzastego



Czytając Odyseje szczególnie utkwił mi w pamięci ten fragment

Wyłonił mi się w tym miocie Kociakowy Przodownik Pracy.

Miałam już takich. Wszystko wiedzą, wszystko umieją, wszystko robią pierwsi.

O ile przodownictwo dotyczy spraw przyziemnych a pożytecznych, to jest jak najbardziej pożądane. Jeżeli dotyczy psot i figli... hm... czasami taka postawa stachanowska doprowadzić może do szału.

Miałam oba typy.

Tutaj mamy PPP (Pożytecznego Przodownika Pracy):
pierwsza zaczęła sama jeść,
pierwsza zakuwetkowała,
pierwsza wlazła na postawioną w formie schowanka górę od kuwety,
pierwsza leci jak wzywam kociaki do karmienia.
(Pierwsza zaczyna podejmować wysiłki w celu wylezienia z kojca.

No, typ stachanowca jaksiemaszwiktor - 300% normy wyrabia ze śpiewem na ustach, a raczej z piskiem na ryjku.

Linka

Otóż wszystko się zgadza. Felka nadal wyrabia 300% normy. Zazwyczaj z mężem obydwoje usypialiśmy dzieci, teraz wystarczy jedna Linka

Proszę, oto potwierdzenie moich słów.
Najpierw usypiamy Julka:


Potem Franka:

[Mecia]

8) hahahah ja przyznaje sie ,ze odkad poznalam marie i jej koty....to jakbym miala sie dokacac....a nie planuje, to mam swoj typ .....i swojego hodowce

Jeżeli o te koty chodzi to ja też
Tylko marzy mi się coś małego, mniej futrzastego, i z wyłupiastymi oczami Tak dla równowagi

Kosmici Kicorka?

Tak

[anulka111]

Kocham jej koty )) szczegolnie tego podrosnietego maluszka )) , ale ja juz wtopilammmmm ..........gdybym keidykolwiek miala sie dokocic....to Maria musialaby wyhodowac skarpetkowego miaukunka z zielonymi oczami bez preg ...a ja musialabym wygrac w Totka )) ale kazdmeu wolno pomarzyc ))

Twoja inteligentna ,bo koteczka, moj Rys zas piewrwszy wystawił tylek na świat i do dzis go mi pokazuje...lubi lezec scisle przytulony do mnie )) przewaznie tylkiem i boczkiem mi przednosem )
No i rano robi mi masaz twarzy łapkami, mrucyz rozkosznie i nadstawia wszystkie elementy cialka do glaskow

[Kocurro]

witaj na forum!
będę zaglądać bo uwielbiam dziecio-kocie zdjęcia
moje dziecko w swoim czasie najbardziej była zainteresowane tym, żeby dopaść kota i go w coś ubrać
w związku z tym koty były umiarkowania zainteresowane wspólnym spędzaniem czasu nawet w nocy, pewnie w obawie, że sie potwór zbudzi

[varia]

O! Znam skądś tego kotka.

[Agulas74]

Mała jest absolutnie cudowna Gratulacje!

[Kicorek]

Tylko marzy mi się coś małego, mniej futrzastego, i z wyłupiastymi oczami Tak dla równowagi

Kosmici Kicorka?

Tak

Bardzo mi miło
Zapraszam na bliższe poznanie, 23 stycznia będziemy na wystawie


Guapica jest buro-biała jak mój kociak (pardą, to już młodzież)


Fotki z zasypiania dzieci mnie powaliły, cudne

[Mecia]

23 na wystawę się wybiorę Muszę poznać to wspaniałe kocie towarzystwo

Moja Piękna na dzień dobry Uczę się robić miniaturki


I nowa zabawa zabawa Lubi też atakować sznurki od dresów. Jak dobrze, że ma obcięte pazurki

[anulka111]

ze sznurkami trzeba uwazac, bo to ulubiona zabawa kotow...moga sie poddusic jesli same sie bawia.....
1. sznurowki sa pociagajace do zabawy .....ale maja metalowe koncowki, ktore kot moze polknac....
2. sznurke z rolet moze sie zaplatac i zawisnac....dlateog ja po podniesieniu rolet te sznurki zawiazuje na taki lekki wezel i starma sie je dac tka wysoko z tym wezelkiem by nie budzily zainteresowania i tak sie stalo...koty traktuja je ,ze sa poza zasiegiem.....

bawienie sie wstazka lub sznurowka bez koncowek pozwalam ,ale tylko jak jestme w domku, potme wychodzac musze schowac

[Mecia]

Jak wychodzę zawsze chowam spodnie do szafy
Ale fakt, sznurek cho chyba ulubiona zabawka Feli, za Franka spodniami potrafi ganiać godzinami, co mnie dziwi, bo jak Franka nie ma to kotka jakby od razy traci wenę do zabawy.
Te sznurki od rolet są fajne, ale nawet jak na załączonym obrazku widać jej się do nich wstawać nie chce

[MAGDZIOL]

Zdjęcia śliczne. Już wiem kogo ewentualnie będę molestować o odwiedziny z aparatem jak Kicorek nie będzie chciała

Foch!


Matko, co ja tu robię wśród mutantów - wpadłam w złe towarzystwo

Może się zarazisz ?

[Kicorek]

Zdjęcia śliczne. Już wiem kogo ewentualnie będę molestować o odwiedziny z aparatem jak Kicorek nie będzie chciała

Foch!


Matko, co ja tu robię wśród mutantów - wpadłam w złe towarzystwo

Może się zarazisz ?

Nenene. Jedna zaraza mi wystarczy

[anulka111]

Obie rasy sa wspaniale zadne tam zarazy

[Cameo]

Moja Piękna na dzień dobry Uczę się robić miniaturki