Ano Katar (nota bene caly czas ciut zasmarkany) przestal biegac, polowac i tylko spi od wczoraj, i jakis taki mi sie wydaje za cieply. Chowa sie do szafki i spi. Je i pije, na szczescie, i kupka tez, ale potem zaraz do szafki...
Vet bedzie w lecznicy dopiero jutro, ale sie niepokoje, bo Katarek to maluszek przecie... Ogladam go bacznie i jakos malo sie rusza (jak go wyciagne z szafki), i chyba mniej obciaza jedna lapke, ale nie mam pewnosci. Zlamana ani zwichnieta na pewno nie jest, moze nadwerezyl? A moze z lapka mi sie wydaje, a maly tak naprawde ma infekcje?
