Moj mały DT/ Orlen - kot medialny!

[Aleksandra59]

Przepraszam za prywatę na wątku
Danka05 - mam pytanko Czy to u Ciebie jest moja lekko zdezelowana w transporcie klatka wystawowa

[_kathrin]

U mnie niewesoło, zachorował Miś. Ma pp

[Aleksandra59]

U mnie niewesoło, zachorował Miś. Ma pp

Jak to się stało - przecież Miś szczepiony był Kasiu - jak mogę Ci pomóc

[piotr568]

Dołączę do wątku w tych smutnych okolicznościach. Kciuki za Misia

[_kathrin]

U mnie niewesoło, zachorował Miś. Ma pp

Jak to się stało - przecież Miś szczepiony był Kasiu - jak mogę Ci pomóc

Szczepienie go nie uchroniło

Boję się jeszcze cieszyć, ale Miś jest przytomny i kontaktowy.
Leży na elektrycznej poduszce pod kroplówką.

[Agneska]

Będzie dobrze. Musi być.

[orchidka]

Kasiu,
Kciuki za zdrowie Misia!

[seidhee]

Kciuki za Misia Będzie dobrze.

[villemo5]

Za Misia! Niech wygra z chorobą!

[_kathrin]

Poszedł sam na siusiu do kuwety, to mały sukces, nie dał rady samodzielnie wrócić, jeszcze jest bardzo słaby.

Nie je, ślini się, wymiotował, dostał p/wymiotny zastrzyk.

Grzeję dla niego kolejną kroplówkę.

Mój mały, kochany Miś

[Aleksandra59]

Misiu - chłopie trzymaj się

[_kathrin]

Miś przytomny. Siusia pod siebie niestety, zaczynają kończyć mi się suche koce i ręczniki.
Kocurek zaczyna mieć zrywy pt nie będę siedział na poduszce, położę się na podłodze, wyziębię się i umrę
Schodzi właśnie ostatnia kroplówka na dziś, ja już momentami odpływam, wiec zamknęłam rudego w transporterze.
Udało mi się od paru godzin utrzymać u niego stałą temperaturę 37,2.
Wczoraj było ok. 33.2.


Instynkt samozachowawczy mi nie pracuje chyba. Wytarmosiłam i wycałowałam po pysku Wigę. Napięta przy tym była jak struna.
Coś u niej wymacałam niepokojącego, ma powiększone węzły obustronnie chłonne

Szukam na jutro kierowce, bardzo pilnie. Podróż dla Misia komunikacją miejską byłby niebezpieczna.

[danka05]

Przepraszam za prywatę na wątku
Danka05 - mam pytanko Czy to u Ciebie jest moja lekko zdezelowana w transporcie klatka wystawowa

Nadal jest, jak potrzebna to dzwoń lub daj nr do siebie.

[_kathrin]

Mam kierowcę, szykujemy się niedługo do drogi. Mam nadzieję nie utknąć w żadnej zaspie. To co się dzieje na zewnątrz to jakaś masakra!

Zabiorę ze sobą Wigę

Miś wstał rano do miski z woda, nie napił się jednak, trochę nad nią powisiał, a następnie odniosłam go na poduszkę.

[_kathrin]

Nie rozumiem tego kota, Misia oczywiście.
Znowu poszedł do miski z wodą, powisiał nad nią, pomyślał, a potem stanął nad nią i się do niej załatwił. Nasiusiał centralnie do miski z wodą
Nie wiem, chce żebym mocz na badania zabrała, czy co?