» Pt sty 08, 2010 12:02
ŁÓDŹ-5 maluchow do adopcji, wykarmione na smoczku, zdj.str2
Kotka-matka zaginela, maluchy ok. 10 dniowe zostaly same w piwnicy, strasznie miauczaly z glodu... uslyszla ja starsza pani dokarmiajaca koty w tej okolicy. Wziela i odchowala, teraz maja ok 1,5 miesiaca, jest ich 5, sa i czarne i bialo-bure. Ta Pani, uboga osoba, oddana calym sercem kotom, jest teraz bezradna, urotaowala je od smierci , ale co dalej? Poznalam historie maluchow i zamieszczam to ogloszenie: moze ktos chcialby wziac choc jednego malucha?
Sa 3 koty i jedna bialo-czarna koteczka.
Podaje telefon do tej pani: 662737960, 42637329, 602311192
Ostatnio edytowano Wto lut 09, 2010 16:41 przez
bumbecki, łącznie edytowano 3 razy