Faylinn, zwana Linką, zwana Felą

Mecia pisze:MariaD, gdzieś w Odysei znalazłam bardzo fajną rzecz, nie wiem czy dobrze pamiętam nazwę, chodzi mi o parapetnik (???). Czy Pani sama to szyła?

Tak, to moje dzieło.

Parapetniki i włóczniaczki: viewtopic.php?f=8&t=63348&hilit=w%C5%82%C3%B3czniaczki

PS. Na forum wszyscy jesteśmy na "ty", taki zwyczaj.

Podczytywałam wątek "rodzinny" Faylinn, fajnie, że koteczka została na forum

Liczę na wiele zdjęć, uwielbiam szylkretki MCO :1luvu:

MariaD pisze:Tak, to moje dzieło. Parapetniki i włóczniaczki: viewtopic.php?f=8&t=63348&hilit=w%C5%82%C3%B3czniaczki

Piękne są

Mam nadzieję, że nie obrazisz się jeżeli ściągnę pomysł i sama coś takiego wydziergam? :mrgreen:

Czym wypełniony jest parapetnik?

Mecia pisze:Mam nadzieję, że nie obrazisz się jeżeli ściągnę pomysł i sama coś takiego wydziergam?
Czym wypełniony jest parapetnik?

Nie, nie obrażę się, dziergaj.

Wśrodku gąbka, na dnie filc. Gdzieś w czeluściach watku włóczniaczkowego jest pokazane krok po kroku jak się je robi. Jak znajdę to dam linka.

Meldujemy się w wąteczku siostrzyczki :lol:

Witam wszystkich

Bardzo nam miło, że tu zaglądacie

Rudy MCO Bazyl z rodzinką też wita

i ja z chłopakami witam także:)

O! to i ja wpadnę :1luvu:

Tu trzeba wpadać .Super,że będziecie na forum :ok:

To i my się witamy, tym razem już w wątku Lineczki :1luvu:

Zdjęcia śliczne. Już wiem kogo ewentualnie będę molestować o odwiedziny z aparatem jak Kicorek nie będzie chciała :twisted:

a ja prosze o info ,co u Siostrzyczki slychac.

.......moim kotom znudzila sie firanka w oknie i podejrzany jest Gucio ,ze subtelnie ja zdjal......by sie nie pogniotla wisiala na dwoch zabkach.....poslusznie wiec zmienilam w rzeczonym oknie firanke na krotka do polowy okna....by koty mogly sie wygrzewac na parapecie :roll:

Gosiak104 pisze:Zdjęcia śliczne. Już wiem kogo ewentualnie będę molestować o odwiedziny z aparatem jak Kicorek nie będzie chciała

Foch!

Matko, co ja tu robię wśród mutantów

- wpadłam w złe towarzystwo

Kicorek pisze:
Gosiak104 pisze:Zdjęcia śliczne. Już wiem kogo ewentualnie będę molestować o odwiedziny z aparatem jak Kicorek nie będzie chciała
Foch!

Matko, co ja tu robię wśród mutantów - wpadłam w złe towarzystwo

Towarzystwo wyśmienite-mutanci i kosmici :1luvu:

Ja czasem zaczynam wątpić, czy Felcia to aby na pewno kot :lol:

Nic nie broi, na 'nie wolno' reaguje dużo lepiej niż dzieci, nie wchodzi gdzie jej nie wolno, zawsze kiedy się jej zaproponuje to chętna do zabawy, kiedy się ją weźmie na kolana to się wtula i przysypia, w życiu takiego kota to ja nie widziałam

I na dodatek JEST MĄDRA I SPRYTNA, nie daje się oszukać, zmylić w zabawie.
Miauczy niby jak kot, ale i grucha, dosłownie jak gołąb.

Upodobała sobie parapet w kuchni, wygląda przez okno, i ma dobry punkt obserwacyjny gdy gotuję

W niedzielę wyprawiamy urodziny starszemu synkowi, przyjdzie rodzina i mam pewne obawy, że to nie jubilat będzie w centrum zainteresowania :mrgreen:

Aha, a Franek na urodziny zażyczył sobie drapak dla kota :lol:

Dorzucę jeszcze moją piękną po obiedzie :1luvu:

Nie wiem czy pisałam, że Fela oswoiła sobie Julka (młodszego mego syna), Julek nauczył się, że zanim pogłaszcze Felcię musi jej dać powąchać rączkę

I takie mam teraz ciągłe przytulasy i całowanie

Co do robienia zdjęć mogę robić, bo uwielbiam, ale niekoniecznie potrafię jednak

Faylinn, zwana Linką, zwana Felą

Kto przegląda forum