LILI bez łapki już szczęśliwa...została rezydentką:):):)

Kciukasy, będzie dobrze :ok:

Lileczko, pokaż się ciociom, tęsknimy :1luvu:

ściskam

spokojnej nocy :1luvu:

Spokojnej i dobrej

ZUZIU I LILECZKO :!:

Ściskam porannie :1luvu:

Lileczko, jak się masz????? :1luvu:

Pewnie jesteś smutna i zawiedziona, bo ten domek....nie był jednak domkiem dla Ciebie, kochanie?
Ale wiesz co, przenigdy nie oddałabym Cię do takiego nieodpowiedzialnego domku...

:1luvu:

Czy tamten domek nadal milczy?
Liluniu :ok:

Lilusia na górę, szukamy od nowa ...
Tym razem takiego prawdziwego domku :ok:

Pewnie jesteś smutna i zawiedziona, bo ten domek....nie był jednak domkiem dla Ciebie, kochanie?

e, tam, jest szczęśliwa że ciągle jest u Zuzi

gdzie jej będzie lepiej?

AnielkaG pisze:
Pewnie jesteś smutna i zawiedziona, bo ten domek....nie był jednak domkiem dla Ciebie, kochanie?

e, tam, jest szczęśliwa że ciągle jest u Zuzi gdzie jej będzie lepiej?

FAKT

Niestety, cudu nie było...ten tak wydawało się wspaniały domek po prostu Lilunię oszukał...

Nie mam teraz już siły pisać więcej, jestem wstrząśnięta, że ktoś kto uznaje się za miłośnika zwierząt mógł tak postąpić, mógł tak kłamać, tak perfidnie kłamać... viewtopic.php?f=1&t=105512&p=5430607#p5430607

ZUZIU, JESTEM WSRZĄŚNIĘTA.... TYLKO TYLE NAPISZĘ, BO BYŁOBY BARDZO NIECENZURANIE... :evil:

WIESZ, JAK KOCHAM LILECZKĘ....

LILI bez łapki już szczęśliwa...została rezydentką:):):)

Kto przegląda forum