Hospicjum'J&J'[5]. ZAMYKAMY.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 06, 2010 10:21 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Kciuki dla Bokiry...

:ok: :ok: za Bokirę

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Śro sty 06, 2010 10:24 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Kciuki dla Bokiry...

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro sty 06, 2010 10:57 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Kciuki dla Bokiry...

Świat jest do dupy dla małych kotków [a wszystkie są `małe`].
Nie mam info od Hani-Vegi36, ale znając realia domyślam się, że może nie mieć ochoty na kontakty. Jest mi strasznie smutno i ciężko - bardzo współczuję Hani, gdyby było to możliwe, zdjęłabym z niej ten ciężar, choć wiem, że by się nie zgodziła...

W domu też kłopoty, kłopociki... jak to w hospicjum.
Ofin je tylko po nawodnieniu. Zupełnie tego nie rozumiem, no ale skoro tak ma, to trudno. Podłączamy się na małą `seteczkę` znakomitego Ringera z wkładką Duphalite, a potem kotek idzie grzecznie jeść. Wygląda dalej, jak wyglądał, ale jest znacznie mniej opuchnięty na buzi. Z kuwety też już tak nie zalatuje po jego bytności.
Martwi mnie Mbati. Zachowuje się tak, jakby poruszał się w jakiejś gęstej cieczy, jakby powietrze stawiało mu opór. Chodzi powoli i jakby przygarbiony. Niestety, nie ma poprawy po Metacamie.

Dopadła nas też seria rzygania. W większości są to kłaki, ale tak jakoś dziwnie, że nagle wszystkim niemal zebrało się na zwroty z kłaków. Nie ma powodów do histerii - na razie przyglądam się kto, ile razy i czym.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sty 07, 2010 1:59 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Kciuki dla Bokiry...

Nieco odetchnęłam - widmo chłoniaka u Bokiry jakby się zdematerializowało.
Ale kciuki nadal mocno trzymam, bo mała jest poważnie chora.
[A poniżej cytuję z wątku Bokiry.]
Agn pisze:Wczoraj i dziś do południa, żeby się nieco uspokoić, przeglądałam zdjęcia.
I tak - w telegraficznym skrócie - kilkumiesięczny pobyt Bokiry u mnie. :D

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Obrazek Obrazek
Na zdjęciu są: Sun, Czaj, Bokira i Światełko. Wszystkie cztery mają swoje domy.

Obrazek Obrazek Obrazek
Z Normanem w najmniejszym pudełku, jakie udało się znaleźć.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Jak widać na zdjęciach, Bokira uwielbiała towarzystwo Tili.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sty 07, 2010 8:16 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Kciuki dla Bokiry...

Takie to śmiesne małe było :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Czw sty 07, 2010 8:53 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Kciuki dla Bokiry...

Agn pisze:
Obrazek
[...]

Obrazek


Rozczulające maleństwo :1luvu:

Cały czas kciuki za Bokirkę :ok:

I za Ofina, żeby zaczął jeść BEZ kroplówek :wink: :ok:
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 07, 2010 12:03 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Kciuki dla Bokiry...

Agn pisze:Świat jest do dupy dla małych kotków [a wszystkie są 'małe'].
Nie mam info od Hani-Vegi36, ale znając realia domyślam się, że może nie mieć ochoty na kontakty. Jest mi strasznie smutno i ciężko - bardzo współczuję Hani, gdyby było to możliwe, zdjęłabym z niej ten ciężar, choć wiem, że by się nie zgodziła...


Bardzo, bardzo Ci dziękuję Agnieszko. Jesteś kochana :1luvu:

Masz rację - kocham Bokirkę, jestem za nią odpowiedzialna i muszę walczyć o kotunię. Właściwie: muszę i chcę. To jest nasza Mała Księżniczka Bokirka. Będzie żyła, bo jaki byłby nasz świat bez jej cieplutkiej, kociej miłości, mruczanek - kołysanek i wtulania się w nas?

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Czw sty 07, 2010 12:52 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Kciuki dla Bokiry...

Biedny Tuiuq...Głaski dla niego. Ofin...no pozbieraj się kocie mamrocie! Starczy tu tego pseudochorowania! Za Bokirę oczywiście też trzymam bardzo bardzo kciuki...

:ok: :ok: :ok:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Czw sty 07, 2010 16:48 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Kciuki dla Bokiry...

Aga, twoja propozycja jest kusząca :twisted: - ale nie mogę z niej skorzystać :oops:

Trzymam kciuki za Bokirkę i twoje stadko :ok:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pt sty 08, 2010 11:22 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Kciuki dla Bokiry...

Rzeczywistość zaczyna przypominać karuzelę. Z niczym nie mogę zdążyć i wszystko mi z rąk leci.
Bokira...
Tak strasznie się martwię. I tak bardzo boli bezsilność.

Mbati.
Przedwczoraj wieczorem Mbati co zjadł, to oddał. Wczoraj dostał antybiotyk i Metacam i cały dzień przespał nie ruszając się właściwie z miejsca. Wieczorem wstał i zjadł troszkę mokrego - na szczęście zostało w kocie.
Dziś jedziemy na zawenflonowanie i badania krwi. Kot jest wyraźnie obolały. Nie wiem, co mu jest...

Ofin.
Podjada nawet bez kroplówek. Po troszeczku. Dalej słabo wygląda, ale już nie świszcze nosem.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt sty 08, 2010 11:50 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Kciuki dla Bokiry...

Biedny Mbati.... :?

Dobrze, ze Ofin coś tam podjada...będzie dobrze! :ok:

Co do futerka Goldie - przypomniało mi się, że wcześniej gdzieś tam o nim wspomniałaś - popieram! Goldie ma cudowne wręcz niekocie futerko! Gęste, z dużą dawką podszerstka a w dotyku - jak królicze!

Jak tam nieporadny Re'tu? Ciągle przypomina mi się jak spadał skądkolwiek, gdzie sie wgramolił :wink:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Pt sty 08, 2010 12:10 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Kciuki dla Bokiry...

Dołączamy się z mocnymi kciukami za Zdrówko Kociastych
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt sty 08, 2010 12:22 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Kciuki dla Bokiry...

:ok: :ok:
:ok: :ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt sty 08, 2010 12:33 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Kciuki dla Bokiry...

I ja też za zdrowie Futrzastych :ok: :ok: :ok:
Pozdrawiam :)

Katarzyna Grzyb

 
Posty: 213
Od: Czw kwi 09, 2009 18:40
Lokalizacja: jura

Post » Pt sty 08, 2010 14:04 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Kciuki dla Bokiry...

Agnieszko, Bokirka zgasła... Tak mnie boli, tak okropnie boli...

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 58 gości